Tyskie mruczki do adopcji II

» Czw maja 14, 2009 20:34

oj znowu kolejna kicia u Justy .... nie ma dnia żeby jakaś kocia bieda nie potrzebowała pomocy

» Czw maja 14, 2009 20:53

Dymna, biedna kicia... w takim razie sprężymy się w posaramy się o bazarek w sobotę. Była dzisiaj Kociara u pani Justyny (o ile nie pokręciłyśmy) pożegnać się z Ramzesem i napewno widziała kicię. Może coś napisze? Trzymamy kciuki za małą.

Pedro być może ma szansę na dom

» Czw maja 14, 2009 21:08

Korciaczki pisze:
Pedro być może ma szansę na dom

czy to efekt sesji w Fakcie?

» Czw maja 14, 2009 21:56

Ta kicia z guzem była teraz przemywana i ropa z krwia wyciaka jej i z oka i noska , tuliła sie do mnie i mimo bólu jaki jej zadałam bo takie przemywanie to nic miłego tuliła sie do mnie i barankowała , jak ona chce żyć , bardzo chce żyć ale czy sie uda ją ocalić

A z Pedro to nic pewnego ale może ......
Dzwoniła do mnie Kosmitka i juz są przygotowani na przyjazd Ramzia , już RC zakupione i wszystko co potrzeba , Ramziu Ty szczęsciarzu jutro twój wielki dzień :dance:

Jak to jest w tym kocim świecie że jeden rudy znajduje dom a juz na jego miejsce drugi rudy jest tak jak Marley a i tez na miejsce Diabełka który jedzie za około 2 tyg juz jest druga bida cięzko chora i też czarna lekko dymna kicia jak Diabełek . To wygląda tak jakby jeden robił miejsce drugiemu kotu ........ bo one wiedzą ze juz jest u mnie przepełnienie

» Czw maja 14, 2009 23:19

Kicia z guzem bardziej woli głaski niż jedzonko , jaka ona jest miziasta , ona jest typowym miziakiem tylko ta ropa z krwia , mam nadziej że ja uratujemy ....

» Pt maja 15, 2009 7:54

Justa&Zwierzaki pisze:Kicia z guzem bardziej woli głaski niż jedzonko , jaka ona jest miziasta , ona jest typowym miziakiem tylko ta ropa z krwia , mam nadziej że ja uratujemy ....

Justynko trzymam kciuki.

» Pt maja 15, 2009 7:54

Kochany Ramzes już gotowy do drogi?
Jak ja się ogromnie cieszę, że kocurek jedzie do swojego domu. Tyle wycierpiał. Potem grzybek. Nadzieja na dom. Rozczarowanie. I wielka radość, że są dobre osoby które pokochały rudaska.

» Pt maja 15, 2009 17:18

Zdjęcia nowej kici i Marleya będą dziś wieczorkiem

» Pt maja 15, 2009 17:22

Korciaczki pisze:Zdjęcia nowej kici i Marleya będą dziś wieczorkiem

korciaczki :1luvu:

nie mogę się już doczekać

oczywiście zaczynam ogłaszać .... tylko treść poproszę

» Pt maja 15, 2009 17:28

Znaleziony, cudem odratowany, wygrał walkę o życie...
Obrazek

Ale jego zdrowie wciąż pozostawała nie takie jak być powinno.
Obrazek

A jednak! Wreszcei pokonał pasudnego grzyba i inne choróbska...
Obrazek

Do Pani Justyny przybył dokłądnie 30stycznia, a do nowego domku wyjechał 15maja...
Obrazek

Dziś swoje piękne ,,mru" podaruje Kosmitkom :kotek:

Powodzenia Ramzesku!!!! :aniolek:

» Pt maja 15, 2009 17:29

Petka-P1 pisze:
Korciaczki pisze:Zdjęcia nowej kici i Marleya będą dziś wieczorkiem

korciaczki

nie mogę się już doczekać

oczywiście zaczynam ogłaszać .... tylko treść poproszę

O kiciuni nic jeszcze nie możemy powiedzieć, wiek wciąż nieznana...
A o Marleyu zaraz coś napiszemy

» Pt maja 15, 2009 17:35

Nowa, czyli czarna z przejaśnieniami w dziwnym kolorze (coś a'la brąz) kotka jeszcze nie otrzymała imienia. Może jeszcze dziś jakieś sie wymyśli. Macie propozycje? Wracając do tematu... Kicia została wyłapana do sterylki, pochodzi z osiedla ,,A" i zyła tam już jakiś czas. Od dawna miała to coś na nosie, ciekła jej ropa, ale nikt kotką się nie zainteresował. Przechodzili obok niej obojętnie, od czasu do czasu ktoś sypnął jedzonka, dał wody i tyle. Wkońcu jakaś pani zadzowniłą do pani Justyna, dała w wyprawce 50zł i teraz jest już jesdnym z tyskich mruczków.
Nie wiadomo o niej jeszcze nic, tylko tyle że kocha mizianki, apetyt ma ogromny i jej stan jest bardzo zły. Trzymajcie kciuki, oby przeżyła. Ma w fatalnym stanie buzinkę, cieknie jej ropa z krwią... źle jest