Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 19:55 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

Dziś wreszcie przyjechała przesyłka z Krakvetu
Obrazek


i dla chorej buraski z cmentarza
Obrazek

jeszcze raz serdecznie dziękuje sponsorom :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2011 20:05 przez meggi 2, łącznie edytowano 2 razy
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 26, 2011 19:57 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

Moje w domu też to jedzą, uwielbiają tę karmę.
:D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 22:13 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

Podczepiam się pod temat, ze względu na bliskość okolicy.
W magazynach za murem cmentarnym namierzyliśmy małe kociaki w liczbie 4 oraz do tego dwie młodziutkie koteczki. Dokarmiamy je na razie sami, chciałam tylko wiedzieć czy ktoś jeszcze podrzuca im jedzenie i jeżeli tak to gdzie- nie rozkładałoby się wtedy jedzenia po całym terenie. Druga rzecz, będziemy chcieli zorganizować sterylizację/kastrację zwierzaków - czy moglibyśmy ewentualnie liczyć na pomoc kogoś doświadczonego przy łapance?
Załączam zdjęcie kociaków :)
ObrazekObrazek

K&T

 
Posty: 17
Od: Czw lis 12, 2009 22:35
Lokalizacja: Warszawa; Wola

Post » Nie sie 28, 2011 22:19 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

A z której to strony, bo jakoś nie rozpoznaję okolicy?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15225
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 28, 2011 23:07 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

K&T pisze:Podczepiam się pod temat, ze względu na bliskość okolicy.
W magazynach za murem cmentarnym namierzyliśmy małe kociaki w liczbie 4 oraz do tego dwie młodziutkie koteczki. Dokarmiamy je na razie sami, chciałam tylko wiedzieć czy ktoś jeszcze podrzuca im jedzenie i jeżeli tak to gdzie- nie rozkładałoby się wtedy jedzenia po całym terenie. Druga rzecz, będziemy chcieli zorganizować sterylizację/kastrację zwierzaków - czy moglibyśmy ewentualnie liczyć na pomoc kogoś doświadczonego przy łapance?
Załączam zdjęcie kociaków :)


koteczki trzeba szybko ciachać, Koteria już chyba działa, tylko trzeba się umówić
nie mam wielkiego doświadczenia, ale mogę pomóc. tylko trzeba będzie skombinować łapki. dla małej 4 pilnie potrzebny jest DT, są sreberkowe i młode, więc szybciutko znajdą domy.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon sie 29, 2011 11:06 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

a jak burasia? u P.Wiesi jest?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 16:47 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

Burasia jest u p. Wiesi, podobno już wychodzi do innych kotów.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15225
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon sie 29, 2011 18:59 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

lanua pisze:a jak burasia? u P.Wiesi jest?

Jest u pani Wiesi, jest dzika, siedzi
na parapecie okiennym lub za wersalką. Jak się do niej podchodzi z jedzonkiem
ty oczywiście ostre prychanie.
Pani Wiesia twierdzi , że od kotki śmierdzi z pyszczka zgnilizną.
Jak jakiś kot wejdzie do pokoju to syczy z uszami położonymi po sobie.
Pani Wiesia codziennie bardzo narzeka, bo kotka leje na wersalkę i kupa to samo.

Dziś wpłynęlo 35zł z bazarku zuzi96 na konto buraski - dziękujemy :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon sie 29, 2011 23:23 Re: Cm.Wolski. Dwa kociaki zabrane.

Miziel, od strony północnej. Duży magazyn zaraz za murem.

Do Koterii jak na razie się nie dodzwoniłam, najwyżej w środę pojadę osobiście. Jak również spróbuję wypożyczyć łapki z BOŚ-u.
Fleur dzięki za chęć pomocy, :) jak tylko ustalę termin z Koterią dam znać. Będzie na pewno kłopot z tą czarną, bo płochliwa okrutnie.
Kociaki rzeczywiście dobrze byłoby szybko zabrać bo już drugi dzień nie widzę czwartego... :( Niestety nie bardzo mam na razie gdzie :/

K&T

 
Posty: 17
Od: Czw lis 12, 2009 22:35
Lokalizacja: Warszawa; Wola

Post » Pt wrz 02, 2011 15:55 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Dziś byłam na cmentarzu, kotki nakarmione, przy holenderskich domkach mamusia moich sióstr się pokazała, mimo że szłam po śladach p. Ani.
Wypaprałam sobie białe spodnie smołą, którą panowie robotnicy beztrosko rozchlapali dookoła w miejscach nieprzewidzianych.
Przy kościele spotkałam p. Anię i okazało się, że kociaki tam się stołują. Ja widziałam rudego i burego, p. Ania twierdziła, że jest ich 3 lub 4. Już podrośnięte i dzikie.
Zatem to chyba plotka była, albo zabrano inne koty, bo trochę mi dziwne się wydawało od początku, że komuś normalnie udało się złapać te dzikusy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15225
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 02, 2011 18:36 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Rozmawiłam teraz z panią Wiesią i informację
o zabraniu maluchów przez bratanka księdza
otrzymała od pani kwiaciarki, która czasami też karmi koty.
Dla mnie to było bardzo dziwne, że maluchy dały się złapać w ręce.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 02, 2011 20:41 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

podrosły i się rozprzestrzeniły ;-)

a może i były inne, mniejsze i mniej dzikie - może coś w stylu tych srebrzątek zza muru, o których pisała M&T... ja tych kolegów ze zdjęć na pewno bym nie złapała w ręce.

Mziel, uważaj też, żeby nie chodzić na cmentarz w klapkach i kusych sandałkach. Ostatnio stopa zsunęła mi się z sandała i piętą wdepnęłam w kawałek szkła z potłuczonego znicza, na szczęście bez większych obrażeń, ale mogłoby nie być zbyt przyjemnie

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt wrz 02, 2011 21:30 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Na pewno widziałam te dwa z Twojego zdjęcia, a p. Ania trzy, tyle że starsze o 3 tygodnie. To dla kociaka dużo.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15225
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon wrz 05, 2011 19:14 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Wpłaty sierpniowe;
osoba anonimowa 50zł :1luvu:
Kotydwa - 50zł :1luvu:
Key_vest - 100zł :1luvu:
ewaw - 25zł :1luvu:
saldo z lipca - 187zł
------------------------------
razem 412zł

skorzystałam z okazji promocyjnej i dokupiłam wolszczakom
dobrej karmy worek 10kg Josera SensiCat za 110,60zł
Obrazek

wydatki;
412 - 110,60 = 301,40zł

Serdeczne podziękowania sponsorom wolszczaków :1luvu: :1luvu:

Poniżej rozliczenie burasi;
wpłaty; 325zł
wydatki 132,80
------------------------
192,20 zł
Bardzo dziękuje za wpłaty dla burci :1luvu: :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 05, 2011 20:03 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Meggi, a gdzie tę Joserę kupiłaś?
Wetka mi tę karmę polecała, ale nigdzie nie mogę jej dostać. :?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości