alessandra pisze:Grażyna-kg pisze: ?
Od jak dawna jest w schronie i.....w klatce ?
Czy wiadomo dlaczego trafiła do schroniska ?
Czy to kotka sterylizowana, czy była badana pod kątem ropomacicza ?
Grazyna-kg, kocia jest w klatce, bo tak właśnie mieszkają koty we wrocławskim schronisku- miasta wybranego do Euro2012, mając gazety za podściółkę i najczęściej brak kuwet (na gazetach się załatwiają), bo nie przypuszczam,że cokolwiek się zmieniło i zmieni, a podarowane przez ludzi posłanka, kuwety, piach, gniją najczęściej gdzieś w zakamarkach schronu
![]()
odnośnie zdrowia, często jest tak,że karty są pomylone i naprawdę nie wiadomo, czy to jest karta danego kota, jeśli w ogóle jest... Miasto ogromne pieniądze przekazuje na cele zwierząt co roku, wiec to nie sprawa funduszy... Nie jesteś pierwszą osobą , która jest zaskoczona,że w takich warunkach mieszkają koty w schronie w bogatej stolicy Dolnego Śląska![]()
dla takich , jak ta kicia dt to jedyna szansa, aby przeżyły, ale dt jak na lekarstwo, niestety
Przepraszam ale muszę się tu wypowiedzieć bo mnie trafia jak ludzie wypisują takie rzeczy...
alessandra: Koty we Wrocławskim schronisku mają 2 budynki jeden to kwarantanna drugi to kociarnia z trawiastymi wybiegami. Do kwarantanny trafiają koty nowe poszczepione, zaczipowane, odrobaczone i odpchlone i tam czekają na nowy dom lub na właściciela który "zgubił" kota, ponieważ są to nowe koty muszą mieć okres obserwacyjny tak jak z ta biała kotą, po końcu kwarantanny i odczekaniu po szczepieniach są sterylizowane gdzie po zabiegu wracają do klatki, tam dochodzą do siebie. Jeżeli nikt danego kota nie zaadoptuje zostaje przeniesiony do budynku drugiego. Tak jak napisała gabi w klatkach są kuwety, koty mają porobione półki na których mają kocyki - na których leżą, mają kartoniki żeby mogły się pochować do "domków". I nie ma tam możliwości pomylenia karty kota. Kociarnia ma budki, domki półki z kocami i wybiegi z trawą więc bardzo Cie proszę skoro nie wiesz jak jest to nie wypisuj ludziom bzdur bo się grubo mylisz i Twoja opinia jest bardzo mylna.