Żyjemy.
Trochę się podziało ostatnio, parę osób zalazło mi za skórę, parę zdarzeń wytrąciło zupełnie z równowagi i stąd ta cisza.
[Osobom które zaangażowałam w pewną trudną sprawę należą się przeprosiny - wymiękłam, gdy zaczęto mi grozić. Być może nie nadaję się do tej roboty, trudno

Ze względu na chorobę babci, moje (mam nadzieję, że przejściowe) problemy z pracą, trochę wyhamowałyśmy, tzn. jak na nasze możliwości

Od ostatniego wpisu przewinęło się przez nasze łapska 28 nowych kotów (głównie dzikusy pokastracyjne). 9 znalazlo domy w tym czasie, 1 rudasek wrócił do domu, 1 kociak umarł (Vampirek).
Obiecałyśmy sobie, że póki kotostan nie zmiejszy się jeszcze bardziej, żaden nowy kot nie dołączy do nas. A domu szukają (wiek orientacyjnie, oczywiscie):
1) MILA - ur. 07.2007, u nas od wiosny 2008, zaszczepiona, kastratka. Dominantka, jak ma dobry dzień, to obdarza człowieka uprzejmym zainteresowaniem. Piękna. Moze być wychodząca.

2) FIGA - ur. 09.2007, u nas od wiosny 2008, zaszczepiona, kastratka. Piękna i niesmiała, boi się człowieka, przyjaciółka wszystkich kotów. Tylko niewychodząca.

3) WOJTEK - ur. 07.2007, u nas od lata 2008, zasczepiony, kastrat, FelV(-). Słodki głupol, po miesiącach dzikowania, największy pieszczoch w stadzie. Może byc wychodzący.

4) PTYŚ - ur. 02.2008, u nas od stycznia 2009, zaszczepiony kastrat. Kot urodzony i wychowany w domu, jednak bity, może nigdy nie zaufać człowiekowi (ucieka na widok ręki). Do podziwiania, do towarzystwa dla kotów. Tylko niewychodzący.

5) LALUNIA - ur. 06.2009, u nas od lata 2009, zaszczepiona, kastratka. Płochliwy dzikus, świetna towarzyszka dla drugiego kota, jako osobista instruktorka fitnes


6) CZESTER - ur. 06.2008, u nas od lata 2009, kastrat, FelV(-), FIV (-), nie szczepiony, ciągle w leczeniu, od przyszłego tygodnia interferon, bo brak nam juz pomysłów


7) ZEFIR - ur. 06.2008, u nas od jesieni 2009, zaszczepiony, kastrat. Gruby płochliwy koteczek, o ogromnym instynkcie macierzyńskim. Na zdjęciu z synem, którego próbował wykarmić własną piersią, mały ma już dom. Zefir wymaga diety, u nas nie do zrealizowania.

8-9) MAŁA i MINI - ur. 10.2009, u nas od wiosny 2010, zaszczepione, kastratki. Upolowane w miejscu, w którym male dziewczynki nie powinny mieszkać, zostały, oswajają się powoli, marzy mi się wspólny dom.

10) ŻANETA - ur. 01.2010, u nas od wiosny 2010, zaszczepiona, kastratka. Po kastracji pojawiły się objawy rujkowe, do sprawdzenia. Malutka, milutka, rozrabiajaca, jak to kociak.

11) STEFANIA - ur. 100 lat temu


12) ŚNIEŻEK - ur. 05.2008, u nas od wiosny 2010, kastrat, nie szczepiony, w leczeniu (zapalenie oskrzeli).

Na "już" adopcyjne są Wojtek, Mila i Żaneta, za niedługo Stefania i Miniaturki, Śnieżek po wyleczeniu. Z resztą może być problem, one juz tak długo są pod naszą opieką, ale na rezydenture nie ma szans. W dodatku przyzwyczajone do wygód i opieki niemozliwa jest zsyłka np. na wieś, do stodoły, choć charakter by to sugerował
