POTRZEBUJĘ TYMCZASY II - DT dla kociąt! TRANSPORTERY ZWRÓCIC

[biernatka]

ja się oferuję jako kierowca - w dni powszednie po godz. 17 + całe weekendy. W przyszłym tygodniu nie będzie mnie 2 dni (nie wiem jeszcze dokładnie które)
w dni powszednie do 17 mogę zaoferować tylko swój czas (bez auta), chyba, że znajdę pracę (nigdzie nie chcą kobietki geodetki )

[Nualla]

jopop, masz na stanie jakieś kociątko, najlepiej bure? Ale zupełnie malutkie do domku fajnego, ale docelowo (jak kotek podrośnie i będzie ciepło) raczej wychodzącego - na wsi pod Warszawą.

[wejaga]

Przepraszam, to miał być pw, więc wykreśliłam

[jopop]

w tej chwili w ogóle nie mam maluchów, jedyne 3-miesieczne ma pani Basia (wątek na kociarni) - ale oba buraski tam są chore na razie...

jakby się znalazł DT to mogę połapać te maluchy o których wiem, że są - ale nie mam pojęcia jakie mają kolory i stan zdrowia...

[Migota]

U p. Ewy jest jeden burasek z białymi łapkami i krawacikiem. Nie wiem ile może mieć. Ze cztery miesiące, może pięć. Gdyby ją przycisnąć może by oddała. Ale z drugiej strony czy odda do domu wychodzącego to nie wiem. Ale spróbować można.

[Nualla]

jeśli kociaki siedzą w piwnicy to zawsze lepiej złapać nawet na dom wychodzący poza miastem... bo mogą nie dożyć tego "prawidłowego" dt.

Można jakiś tel. do tej karmicielki od kotków z krasiczyńskiej, chodeckiej itp? nie wiem czy jak tam po prostu pojadę to się do tych kotków dostanę (czy w ogóle namierzę).

kurka wodna, zgarnęłabym, zaszczepiła, odrobaczyła i zawiozła do tej mojej znajomej jednego, tylko nie wiem czy 3 miesiące od pp w moim domu to na pewno najlepszy pomysł. Z drugiej strony, jakby tak od razu ze złapanym kociakiem jechać do weta, i po przeglądzie do docelowego domu - powinno być ok, nawet jak do lekkiego podleczenia by był.

[Migota]

P. Ewa ma kociaczka w domu. Jeszcze trochę dziczy, ale to pewnie dlatego, że tam jest za dużo kotów i nie może mu poświęcić dość czasu. Piszę pw

[jopop]

Nualla - to trudne tereny i jeszcze trudniejsze karmicielki. Wolałabym jechać tam raz z dużą akcją i wyłapać zarówno kotki, jak i kociaki - boję się, ze jak przyjdziesz i zabierzesz tylko kociaka, to uznają, że skoro są chętni na maluchy to po co kastrować kotki...

Jakbyś łazienkę z 5 razy domestosem umyła to możesz spokojnie tymczasować gnojki w niej

[jopop]

to ten kocur z Powązek prawdopodobnie. szuka pilnie DT!

[Nualla]

Nualla - to trudne tereny i jeszcze trudniejsze karmicielki. Wolałabym jechać tam raz z dużą akcją i wyłapać zarówno kotki, jak i kociaki - boję się, ze jak przyjdziesz i zabierzesz tylko kociaka, to uznają, że skoro są chętni na maluchy to po co kastrować kotki...

Jakbyś łazienkę z 5 razy domestosem umyła to możesz spokojnie tymczasować gnojki w niej

Ano niestety nie mogę, bo mi się drzwi od zewnątrz nie zamykają - tylko na zasuwkę

Nie pomyślałam o tym, masz rację.
Zgłaszam się na kierowcę. Z wyjątkem poniedziałków i wtorków, no i tak realnie patrząc o wcześniej jak na 19 się nie przebiję przez miasto w tygodniu.

[Kaprys2004]

Biały kocur z Powązek szuka pilnie DT!

[orchidka]

hopsa!

[jopop]

Dla białego mamy DT, a _kathrin go jutro pojedzie znaleźć i przywieźć na ciach.

:):)


to szukamy "tylko" DT dla niezliczonej liczby kociąt, które znajdę przy okazji łapanek na Bródnie po 14-ym lutego...

[Minitaur]

Kociaki powinny szybciutko znaleźć DS - jeszcze sezon się nie zaczął, kociaki są poszukiwane. Staram się gromadzić chętnych

[Kaprys2004]

Tylko chętni pewnie dobrze, żeby się zakochali patrząc w ich pysie, a tego im na razie nie można zapewnić..

To prawda, od ogłoszenia Uschi na Allegro w piątek, do wtorku nie miałam już żadnego z kociaków, co dzień odchodził do swojej chaty jeden!