
Chyba powinnam umowę adopcyjną na glisty podpisywać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Kolejny mail od TŻa, a w nim:Ale ja nie jestem pewny, czy to taka sama glista. Wydaje mi się, że te wcześniejsze były dużo grubsze, a ta jest nitkowata.
No cóż, pamięta jeszcze spasione glisty Szczurkowe
Migota pisze:Jana pisze:Kolejny mail od TŻa, a w nim:Ale ja nie jestem pewny, czy to taka sama glista. Wydaje mi się, że te wcześniejsze były dużo grubsze, a ta jest nitkowata.
No cóż, pamięta jeszcze spasione glisty Szczurkowe
O rany, mój by wywalił te glisdy razem z kotami
Satoru pisze:mam na mysli bardziej przez ludzi, np przez rece czy moze ubranie - jak na przyklad jana mogla przeniesc robala zeby zlapaly go siersciuchy kasi
Kasia_S pisze:nie wiem czy nie będę obrzydliwa, czy ci się jeść nie odechce, ale chyba Jana musiałaby bawić się klocuszkami kocimi dosyć intensywnie, gołymi rękoma, a ja musiałabym ją po tych rękach lizać :smokin: do tego nigdy nie doszło i nie dojdzie więc może są jednak wiatropylne
Satoru pisze:Kasia_S pisze:nie wiem czy nie będę obrzydliwa, czy ci się jeść nie odechce, ale chyba Jana musiałaby bawić się klocuszkami kocimi dosyć intensywnie, gołymi rękoma, a ja musiałabym ją po tych rękach lizać :smokin: do tego nigdy nie doszło i nie dojdzie więc może są jednak wiatropylne
Lego 2008
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 639 gości