6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 21:02 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

Filip sfotografowany :wink:
Tym razem bez ofiar się obeszło :mrgreen:
Zdjęcie wykazało zmiany w płucach, płynu niet - na całe szczęście!
Po raz trzeci przechodzi te chorobe to i zmany musza byc.
Dr bardzo uważnie osłuchał Filipa i stwierdził, że po podaniu dawki furosemidu, po kilku godzinach jest lekka poprawa.
Więc duża dawka furosemidu okazał się strzałem w dziesiątkę.
W tym czasie Filip szczał jak najęty.
Już mu tak nie rzęzi. Oddech nadal jest ciężki, ale nie tak jak poprzednio.
Lekarz zdecydował ze zmieniamy antybiotyk bo ten o kant d.... rozbic.
Od dziś lecimy z dwoma: jeden podskórnie, drugi domięśniowo.
Immunostymulatory i syropek do pysia.
Zero kroplówek.
Żarcie w pychol, ale bez przesady.
Dziś mam mu dać odpocząć, a od jutra pasiemy jak gęś.
Termofor nadal od dupcie, bo ma tylko 37,6 st.
Ogólnie - jest źle,
Jutro walimy do kontroli.
Rokowania są bardzo ostrożne.

a to w ogóle, to już nikt do nas nie zagląda :(
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 13:47 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lut 02, 2010 21:16 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, po rtg :(

Zaglądam kilka razy dziennie, tylko nie komentuję :mrgreen: Ja i moje 6 ogonków trzymamy kciuki za Filipka!
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie"
Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009 viewtopic.php?f=1&t=99269
Obrazek

kamilka_04

 
Posty: 558
Od: Czw lut 28, 2008 14:43
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 02, 2010 23:54 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, po rtg :(

Zagląda, zagląda i trzyma kciuki.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro lut 03, 2010 0:07 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, po rtg :(

Zaglądłam.
Kciuki trzymając.

A jakie antybiotyki podajesz?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 03, 2010 10:24 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, po rtg :(

Agn pisze:Zaglądłam.
Kciuki trzymając.

A jakie antybiotyki podajesz?



Miło nam :P

bajtron i ....... nie pamiętam nazwy
po południu sprawdzę wpis w książeczce
dziś jedziemy do lekarza na osłuchanie.
ale jak na moje ucho - w płucach duuużo mniej jazgocze

Filip w nocy ani kęsa nie ruszył, w kuwecie nie był
I znowu się martwię.
Przed wyjściem do pracy wcisnęłam 40 ml płynnego conv.
Miseczkę pełną smakowitości wetknęłam pod nos i uciekłam do roboty :evil:

No co z tym jego jadłowstrętem jest?
Dlaczego on nie je?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 03, 2010 10:43 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Chore i osłabione koty nie mają apetytu...
Zapytaj weta, czy można mu podać Relanium [i w jakiej dawce] - u mnie nie było chyba kota, który by na to nie poszedł.

Kciuki nieustająco.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 03, 2010 13:47 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Aga ja to wiem..... :(
Zastanawiam się nad przyczyną jego jadłowstrętu.
Minął już tydzień odkąd jest u nas. W tym czasie tylko dwa razy opróżnił miseczkę.
Raz zrobił to samodzielnie, a drugi po zapodaniu maleńkiej dawki relanium.
Relanium nie rozkręciło apetytu Filipa.
I to mnie bardzo martwi.
Poprzednio podczas dwóch rekonwalescencji samodzielnie jadł i to bardzo dużo. Dlatego też w miarę szybko odzyskał siły i pozbył się zaflegmienia.
A teraz...... :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 03, 2010 13:48 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

kamilka_04, Nordstjerna :1luvu:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 03, 2010 13:54 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Zapomniałam wspomnieć,ze wczoraj udało się zważyć Filipa - 3,10 kg kosteczek i kociego futra :(
Mięśni nie ma wcale :(
Ja nie wiem jak w te flaczki domięśniowe zastrzyki robić :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 03, 2010 23:03 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Mam wrażenie, że ku zdrowiu idzie.
Dziś Filip zaskoczył nas temp. - 38,9 8O :P
Nawet w dotyku jest cieplejszy.
W tym chudym ciałku mniej rzęzi.
Filip dostał antybiotyki i domięśniowo coś na apetyt.
Na razie nic nie ruszył.
Mam nadzieje, że w nocy spałaszuje mięsko.
Niech on w końcu zacznie jeść :crying:

Odpływam ...........

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 03, 2010 23:32 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Dobrze, że temperatura wróciła.

Kciuki za jedzenie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 03, 2010 23:36 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Mój nie je od 3 miesięcy - nie bo nie. Karmię strzykawką, już przywykłam ...

Trzymaj sie Filippo :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lut 04, 2010 12:32 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Aga temp unormowała się, trochę żarcia polizał i już myślałam, że na prostą wychodzimy.
Ale nie, nie może być tak dobrze :evil:
Rzyganie go dopadło!
Wczoraj kole północy był pierwszy paw, potem nad ranem.
I znowu mam deprechę :crying: :crying:
Jak nie urok, to przemarsz wojsk :twisted:


Avian, nie mam wyjścia, karmię barana :x
Rano muszę się uwijać żeby do pracy się nie spóźnić :roll:

Po południu wale z nim na zastrzyki, sama nie jestem w stanie wbic się w te chudości, wiec przy okazji lekarz go ponownie zbada.


Jesteście :1luvu:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lut 04, 2010 20:05 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

I znowu mamy dola :(
Temp. 39,1 st 8O czyli do góry zasuwa :evil:
Filipek dostał 2 antybiotyki i trochę buscopanu.
Nadal obserwujemy niesfornego pacjenta i jakby co, to po cerenie na sygnale :evil: .
A ja ostatnio nic nie robię tylko zasuwam do lecznicy, w tę i z powrotem. :roll:
Teraz Filip, jak zwykle zresztą, koczuje w kontenerku.
Poczęstował się filetem z kurczaka, dwa kęsy wszamał :evil:
Niech jutro będzie lepiej...... inaczej kopnę w kalendarz :roll:

Jestem przemęczona ..... i to bardzo :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lut 04, 2010 22:31 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy.Filip-chory-dlaczego on nie je????

Jagódko, współczuję bardzo i mocno trzymam kciuki za Filipka :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Silverblue, Talka i 452 gości