Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aania pisze:No to maczkowa przepadła:)
Marzenia11 pisze:aania pisze:No to maczkowa przepadła:)
Mam nadzieję że jeszcze nie, maluch na razie sie przytula do kotow i psicy
maczkowa pisze:Parę słów o maluchu- generalnie ma się dobrze, je, bawi się, mało śpiCały czas jest na antybiotyku, dostaje leki antywirusowe i wzmacniacze, dzisiaj idziemy do weta, bo moim zd. trzeba włączyć krople do oczu, których wet w podróży nie zapisał
Nadal furkocze mu w nosku, zakraplamy, żeby wypsikał, ale nie zawsze się udaje.
To bedzie kociak bardzo kontaktowy, żywiołowy, zdecydowanie do domu z innymi zwierzakami, bardzo do nich ciągnie. I do kotów i do psicy, niestety, na razie raczej bez wzajemności, koty chyba przerażone jego rozmiaramibo jak dobijały większe koty, dorosłe, to tyle sykania nie było.
A maluch oczywiscie tuli się także do mnie- w bardzo krótkich przerwach biegania, jedzenia, zaglądania we wszystkie kąty i załatwiania wszystkich innych ważnych kocich sprawUpodobał sobie miejsce na szyi, gdzie się wtula i zaczyna ssać płatek ucha, serce ściska
i bolesne to trochę, bo jednocześnie ugniata łapkami z masą szpileczek twarz i szyję, plus w ssaniu pomaga sobie ząbkami
@mirka- kociak jest cudny, ale ...mi takie przepadanie, że nie oddam, to przeszło chyba przy 9 (?) kocie. Po prostu nie mam mocy przerobowych
maczkowa pisze:Mały nie jest nachalny, zachpwuje kocie savoir vivretzn podchodzi, chce się otrzec, przytulić, ale jak któryś syknie, to się wycofuje. Po prostu moje koty dawno nie miały do czynienia z maluszkami, ostatnie były 3 lata temu ( w tym są te, które tymi maluszkami były same
) i widzę, że przez to reagują inaczej niż na dorosłe. Dorosłe też nie tulą się tak - on zwyczajnie potrzebuje czułości od swojego gatunku, podejrzewam, ze w tym stadzie na działce to miał
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości