PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOCY!:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2015 15:05 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Jest przestraszona. Ale głaskana bardzo mruczy i nadstawia się :ok: .
Nie zsocjalizowana to jest Plamka, Kabarda, Wachtang...
W dodatku te koty nie są niebieskie więc mniej wzruszają potencjalnych adoptujących :( .

Joka2011 pisze:Niniejszym ogłaszam wszem i wobec, że w dniu dzisiejszym mała Elza została oficjalnie przepisana do nowego, stałego domu. Ma towarzystwo dwóch kotek, z którymi się zaprzyjaźnia, biega, lata, skacze, je, śpi i mruczy. Coraz lepiej też widzi :!:
Skradła serce wszystkim dookoła. :1luvu: :1luvu:


FANTASTYCZNIE!!! :D :201461
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2015 15:21 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Revontulet pisze:Jest przestraszona. Ale głaskana bardzo mruczy i nadstawia się :ok: .

A, to dobrze, skoro tak :-)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 10, 2015 15:42 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Joka2011 pisze:Niniejszym ogłaszam wszem i wobec, że w dniu dzisiejszym mała Elza została oficjalnie przepisana do nowego, stałego domu. Ma towarzystwo dwóch kotek, z którymi się zaprzyjaźnia, biega, lata, skacze, je, śpi i mruczy. Coraz lepiej też widzi :!:
Skradła serce wszystkim dookoła. :1luvu: :1luvu:


:201421

Czy można jeszcze kilka kotów Ci podrzucić do takich błyskawicznych adopcji z DT na DS ? :wink:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto lis 10, 2015 15:53 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

To był wybór koteczki nie mój, ale nie mogła trafić lepiej.
Nie pisze się na codzienne wydawanie jednego kota -została był z setką.... :ryk:

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Wto lis 10, 2015 17:33 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Nasza koteczka kicha i znów zaczęło łzawić jej oczko, do tego ten świerzb, leczymy i końca nie widać :/ Dziś znów biedaczkę czeka wizyta u weta. Nie wiem czy w tej sytuacji w sobotę odwiedzimy schronisko, chyba będziemy musieli wstrzymać się, aż wyzdrowieje. :(

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Wto lis 10, 2015 19:26 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Nasza maleńka ma zapalenie oskrzeli :(

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Wto lis 10, 2015 23:51 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Biedna kicia :(
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Śro lis 11, 2015 9:39 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Najgorsze, że zupełnie nie wiem jaka była przyczyna, to kotka domowa, nie wychodziła nawet na balkon, kiedy wietrzę pokój zamykam ją w drugim i wychodzi dopiero jak się nagrzeje, nigdy nie dostaje zimnej wody i karmy. Bardzo o nią dbamy, a ona ciągle choruje :placz:

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Śro lis 11, 2015 10:19 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Seramarias, kichanie i łzawiące oko to trochę mało jak na zapalenie oskrzeli. Ja nawet nie zwróciłabym na to uwagi :wink: . Doszły jeszcze jakieś objawy chorobowe?
Macie dobrego weta?
Biedulka :( .
Seramarias pisze:Najgorsze, że zupełnie nie wiem jaka była przyczyna, to kotka domowa, nie wychodziła nawet na balkon, kiedy wietrzę pokój zamykam ją w drugim i wychodzi dopiero jak się nagrzeje, nigdy nie dostaje zimnej wody i karmy. Bardzo o nią dbamy, a ona ciągle choruje :placz:

Może nie ma okazji się zahartować?
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :ok:

I tragiczna wiadomość;
984/15 to Hadra :placz:
Obrazek

Wróciła, bo: "nie może pogodzić się z kotem (Mentosem), który ją przegania z kuwety. I ma biegunkę. I pani się boi, że kotka jest chora, a przecież ma małe dziecko".
Jestem wściekła :twisted: . Pani wiedziała, czym dla kota może skończyć się zwrot. Wiedziała, że Hadra może być chora w tym przewlekle (ma nerkę w zaniku, krew ok). To Hadrę wybrała i nie chciała z niej zrezygnować "ze wszystkim dam sobie radę". Mentos był później dobrany (przy okazji - Mentos nie jest agresywny, koty dopiero się ze sobą poznawały i docierały).
Dostała telefony do dwóch z nas. Prosiłam, żeby dzwoniła z każdym problemem. Nie zadzwoniła. Nawet nie próbowała rozwiązać problemu. To ja dziś napisałam do niej z pytaniem jak koty się czują.
W sobotę obiecała Hadrze dom. We wtorek oddała ją jak rzecz :( .

Od razu przypomniała mi się Eunomia i Adara. Eunomia również przeganiała Adarę z kuwety, w rezultacie Adara zaczęła sikać wszędzie, łącznie z łóżkiem.
Ale pani ciągle dzwoniła do mnie i pytała co robić. Dostawiła dodatkowe kuwety, zmieniła żwirek, kupiła obrożę. Trochę to trwało, ale ....problem został rozwiązany.
Od razu mi powiedziała, że koty zostają z nią do końca swojego życia. Skoro je wzięła to teraz musi sobie poradzić :ok:


Zawsze jak jest dużo adopcji, to potem któryś kot niestety wraca. Nie ma czasu, nie z każdym możemy odpowiednio długo porozmawiać. Ale z tą panią bardzo długo rozmawiałam, przedstawiając wszystkie możliwe scenariusze. Tym większy mój żal, że tak mnie wykiwała i uwierzyłam, że zadba o Hadrę :( .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 11, 2015 10:45 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Ludzie to są jednak beznadziejni :(
Brak mi słów...
Mocne kciuki za Hadrę.

Revontulet pisze:Seramarias, kichanie i łzawiące oko to trochę mało jak na zapalenie oskrzeli. Ja nawet nie zwróciłabym na to uwagi :wink: . Doszły jeszcze jakieś objawy chorobowe?
Macie dobrego weta?
Biedulka :( .

Uważajcie, bo tegoroczna sezonówka właśnie tak wygląda.
NieMój Kubuś się paskudnego zapalenia krtani dorobił w sumie przez 3 dni.
Objawy właśnie takie: tylko psikanie noskiem i lekki wyciek z oczu. Przy czym jeszcze przez weekend wydzielina była krystalicznie czysta, więc podałam uodparniacze i liczylam, że się wykuruje. W poniedziałek kot już bardzo marny, ale poza kichaniem innych objawów nie było. Objawy "zewnętrzne" były zupełnie niewspółmierne do samopoczucia kota :( Żadnego kaszlu.
Głupio mi cholernie, że nie poleciałam z nim wcześniej, ale naprawdę to nie wyglądało na nic poważnego, a kot dorosły, powinien dać radę.
Właśnie gadałam ze znajomą - w identyczny sposób wyhodowali na uodparniaczach 2 zapalenia krtani i jedno oskrzeli również u dorosłych, szczepionych kotów :?
Objawy te same: lekkie psikanie nosem i wydawałoby się niegroźna wydzielina z nosa i oczu.
Zaraz mnie czeka przegląd gardeł pozostałych kichaczy :?
Tak że uważajcie, bo tegoroczny jesienny katarek bardzo zdradliwy jest :|

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 11, 2015 11:01 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Jak przykro. Biedna malutka.
Ręce opadają na nieodpowiedzialność, lenistwo i głupotę.
Kolejna osoba, która musi doświadczyć na sobie podobnego potraktowania, żeby poczuła empatię.
I bez moich życzeń tak się stanie.
Tylko Hadry szkoda :(
Oby jak najszybciej los się do niej uśmiechnął :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro lis 11, 2015 11:13 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Nie mam doświadczenia z kotami i pierwsze co mnie zaniepokoiło to to, że zaczęła kichać i łzawiło oczko, chyba wczoraj był kaszelek (3 razy) , ale nie byłam pewna czy to kaszel czy kłaczek :oops: na wizycie u weta wyszło rzężenie w oskrzelach i temperatura. Dziś jest lepiej, temperatura podwyższona, ale już mniej rzęzi w oskrzelach, ciągle na antybiotyku.

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Śro lis 11, 2015 11:32 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

A ja z myślą, że od weekendu będą już u nas 2 koty i większa produkcja zamówiłam 40 l, żwirku do kuwety, wczoraj wieczorem mąż odebrał zamówienie i teraz głowię się gdzie upchnąć taką megapakę.
Biedna Hadra, trzymam kciuki, żeby szybko znalazła dobry dom, bo tamten z tego co widzę taki nie był, skoro przy pierwszych problemach z niej zrezygnował.
Ja bardzo chcę wziąć drugiego kota, ale też bardzo się boję jak to będzie, wiem, że może być trudno, gdybym od razu przed adopcją urobiła męża na dwa koty byłoby łatwiej dla kici i dla nas.

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Śro lis 11, 2015 12:30 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Seramarias, rozumiem Twoją troskę i obawy.
Tereska, którą wzięłam ze schronu, ma bardzo słabą odporność i wciąż łapie infekcje. Aktualnie walczymy z chorobami uszu.
Już nie panikuję, choć na początku tak właśnie było.
W Twoich postach prócz obaw dostrzegam odpowiedzialność :ok:
Trzymam kciuki za zdrowie Marlenki i za przyszłego jej towarzysza, z którym podzieli się zawartością megapaki :201461
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro lis 11, 2015 18:34 Re: PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOC

Do domów dziś pojechały:
1. 722/15 Wachtang - na jedynaka
Obrazek

2. 776/15 Polcia - na jedynaczkę
Obrazek

3. 891/15 Chrabąszcz ze szpitala - na dokocenie (a może - doowadzenie? :wink: ) do Turkucia
Obrazek

4. 911/15 Pręgus - ze szpitala na doleczenie, niewykastrowany (do warunkowej kastracji), na dokocenie
Obrazek

Wróciła z adopcji po roku dymna z białym Wenus - 673/14. Pani "dużo wyjeżdża i nie może się nią już opiekować".
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lis 11, 2015 20:20 przez boniedydy, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 202 gości