Seramarias, kichanie i łzawiące oko to trochę mało jak na zapalenie oskrzeli. Ja nawet nie zwróciłabym na to uwagi

. Doszły jeszcze jakieś objawy chorobowe?
Macie dobrego weta?
Biedulka

.
Seramarias pisze:Najgorsze, że zupełnie nie wiem jaka była przyczyna, to kotka domowa, nie wychodziła nawet na balkon, kiedy wietrzę pokój zamykam ją w drugim i wychodzi dopiero jak się nagrzeje, nigdy nie dostaje zimnej wody i karmy. Bardzo o nią dbamy, a ona ciągle choruje

Może nie ma okazji się zahartować?
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia
I tragiczna wiadomość;
984/15 to Hadra

Wróciła, bo: "nie może pogodzić się z kotem (Mentosem), który ją przegania z kuwety. I ma biegunkę. I pani się boi, że kotka jest chora, a przecież ma małe dziecko".
Jestem wściekła

. Pani wiedziała, czym dla kota może skończyć się zwrot. Wiedziała, że Hadra może być chora w tym przewlekle (ma nerkę w zaniku, krew ok). To Hadrę wybrała i nie chciała z niej zrezygnować "ze wszystkim dam sobie radę". Mentos był później dobrany (przy okazji - Mentos nie jest agresywny, koty dopiero się ze sobą poznawały i docierały).
Dostała telefony do dwóch z nas. Prosiłam, żeby dzwoniła z każdym problemem. Nie zadzwoniła. Nawet nie próbowała rozwiązać problemu. To ja dziś napisałam do niej z pytaniem jak koty się czują.
W sobotę obiecała Hadrze dom. We wtorek oddała ją jak rzecz

.
Od razu przypomniała mi się Eunomia i Adara. Eunomia również przeganiała Adarę z kuwety, w rezultacie Adara zaczęła sikać wszędzie, łącznie z łóżkiem.
Ale pani ciągle dzwoniła do mnie i pytała co robić. Dostawiła dodatkowe kuwety, zmieniła żwirek, kupiła obrożę. Trochę to trwało, ale ....problem został rozwiązany.
Od razu mi powiedziała, że koty zostają z nią do końca swojego życia. Skoro je wzięła to teraz musi sobie poradzić

Zawsze jak jest dużo adopcji, to potem któryś kot niestety wraca. Nie ma czasu, nie z każdym możemy odpowiednio długo porozmawiać. Ale z tą panią bardzo długo rozmawiałam, przedstawiając wszystkie możliwe scenariusze. Tym większy mój żal, że tak mnie wykiwała i uwierzyłam, że zadba o Hadrę

.