Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 21, 2013 7:57 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Kinnia pisze:jesteś .... a to jest duzo :D


.... i jeszcze sie poskarżę .... wredna persiasta baba mnie użarła :evil: ... sekwencja jej sie włączyła :evil:

Lubi cię :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob wrz 21, 2013 17:02 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

lidka02 pisze:
Kinnia pisze:jesteś .... a to jest duzo :D


.... i jeszcze sie poskarżę .... wredna persiasta baba mnie użarła :evil: ... sekwencja jej sie włączyła :evil:

Lubi cię :mrgreen:



tak .... tez mysle, że to z "miłosci" :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie wrz 22, 2013 21:54 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

... coż ... jest jak było .... czyli nie gorzej i nie lepiej ....

gang wciąż odsiaduje swoje .... jak je ogłaszać? mnie brak juz pomysłów .... wczoraj odświeżałam ogłoszenia ... na jednym 200 wejść na drugim 160 ale zero telefonów na innych nie widziałam ile .... czary ....

kto weźmie na dt Orfeusza?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 23, 2013 6:37 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Za domki dla Gangu :ok: :ok: :ok: i za DT dla Orfiego :ok: :ok: :ok: i za całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 23, 2013 12:33 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

wczoraj pisałam na watku gdzie dom szuka kotka gdzie jest dziecko ....... Orfeusz jest nieufny do ludzi ... jaki ma być skoro tyle jest leczony przez "ludzką dobroć". Widzę po kontakcie Orfika z mężem .... jesli ten kot komus zacyna ufac to całym serduchem .... w klatce wywala brzuchola do głaskania, piszczy gdy mąż chce wyjść - prosi o jeszcze głasków, siedzenia, obecności, dotyku. Ten kto da mu miłośc i cierpliwość aby nabrał zaufania będzie miał kota, który nie odstąpi na chwile od niego. ..... zobaczymy ....

jest jeszcze oczywiscie Niuniek .... kot, któremu wciąż grozi smieć .... nie, nie .... nie prosze się o bana ....już piszę fakty: spółdzielnia "nałogowo" i bezkarnie truje koty od lat - brat Orfika nie żyje otruty- nie wiem, kot czy kotka podtruta została dobita łopatą w biały dzień na oczach dzieci - afera wybuchła i ...... ucichła ..... Niuniek żyje zwabiony przez nas mięskiem 2xdziennie .... nie wiem jak długo uda mi się utzrymać go przy życiu .... kot jest całkowicie oswojony, łagodny i spokojny. Oczywiści do tzw. obrobienia czyli robyle, pchły, uszy, jajka, test.
nie mam gdzie go tzrymać, nie mam gdzie schować .... mogę patrzeć i się modlić ...

Niuniek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 23, 2013 14:48 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Kinnia pisze:...
nie mam gdzie go tzrymać, nie mam gdzie schować .... mogę patrzeć i się modlić ...

i to właśnie jest najgorsze... :(
biedny Niuniek

jesteś pewna, że to spółdzielnia truje? oficjalnie :evil: ?
a może to jakiś psychol nienawidzący kotów truje je (i dobija)?
:crying:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon wrz 23, 2013 14:55 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

jestem pewna, że to spółdzielnia .... wiem nawet kto ....ja nie mam dowodów, osoby, które widziały nie chcą zeznawać ....

to nie dzieje się po raz pierwszy ...
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 23, 2013 14:59 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

violet pisze:
Kinnia pisze:...
nie mam gdzie go tzrymać, nie mam gdzie schować .... mogę patrzeć i się modlić ...

i to właśnie jest najgorsze... :(
biedny Niuniek

jesteś pewna, że to spółdzielnia truje? oficjalnie :evil: ?
a może to jakiś psychol nienawidzący kotów truje je (i dobija)?
:crying:


A czy to nie wszystko jedno - spółdzielnia czy psychol? Tak czy siak żadna różnica dla kotów.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 23, 2013 15:04 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Alienor pisze:A czy to nie wszystko jedno - spółdzielnia czy psychol? Tak czy siak żadna różnica dla kotów.

Fakt, dla kotów żadna :(
Po prostu w głowie mi się nie mieści, że spółdzielnia...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto wrz 24, 2013 16:09 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

pokazało sie kilka ogłoszeń tutaj ... kto wie co się zadzieje ... mam jakąś nadzieję ... może takie zwykłe kicie też mają szansę?

Jasio dostał kolejną porcję szczepionki .... mam nadzieję, że tą zniesie lepiej niż poprzednią ... był bardzo dzielny przy zastrzyku domięśniowym .....

i mamy już malutkie zwycięstwo .... futerko na ogonku jakby zaczęło odrastać ... wet twierdzi, że widzi ... ja jak zwykle nie bardzo ... ale jak odrasta to i ja zobaczę w końcu róznicę ....
kolejny sukces to ... jedno uszko jest już całkowicie zdrowe .... jeszcze drugie musimy leczyć ... jak pomyślę ile to trwa to aż mi się nie chce wierzyć ... leczymy ucholce od 16 czerwca ... ale warto bo efekty widać ....

Jasio dostał dzisiaj nową budkę ... taką ze styropianem pomiędzy kartonowymi ściankami .... dobry pomysł z tym był .....

i kolejne dobre wieści .... Orfeusz pomalutku schodzi z fyfnastu zastrzyków ... dzisiaj były tylko 3 :mrgreen: ... jak zwykle dzielny i grzeczny .... po testach przytulił się do pani wet ... on jest kochany i taki spokojny ...

no i teraz muszę się poskarżyć .... jejpersowatość Kiri - śpiewa i śpiewa to będzie miała imię :mrgreen: ... znów mnie użarła :evil: ... w końcu ja ją użrę :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto wrz 24, 2013 16:11 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Nazwałaś ją po Kiri Te Kanawa i się dziwisz jeszcze 8O . Jakby była Hayley, byłaby o wiele spokojniejsza a dzoewczyna też pięknie śpiewa :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 24, 2013 16:24 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Alienor pisze:Nazwałaś ją po Kiri Te Kanawa i się dziwisz jeszcze 8O . Jakby była Hayley, byłaby o wiele spokojniejsza a dzoewczyna też pięknie śpiewa :wink: .



no co .... :ryk:
jak zwykle imie ma pasujące do jej charakterku :evil: , który co chwilkę pokazuje :evil:

od początku śpiewała sopranem ... dziarska jest, konkretna, zorganizowana ..... to ma .... piękne imię zresztą ... gryzoń jeden :evil:

A Kiri Te Kanawa ..... rozmarzyłam się żem strasznie .... barwa jej głosu ... wyjątkowa ... diwa pierwszej wody
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 25, 2013 19:47 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

w szybkim wlewie:
- Kiri z cała pewnoscia była kotem domowym - rozłożyła sie do czesania jak dywanik i mruczała jak traktor oczywiście, tradycyjnie użreć tez chciała - a co sobie kobieta będzie żałować
- Niuniek dzisiaj został zastany na półpiętrze klatki i skrzyczany przez wezwaną babę ze spółdzielni .... nie wiem gdzie jest nie przyszedł na wieczorne papu .... moze problem juz jest rozwiązany
- gang dzisiaj w bardzo dobrym nastroju wyległ tłumnie na powitanie, obniuchał fanty i wycofał sie na z góry upatrzone pozycje strategiczne
- Jasio bardzo dobrze zniósł wczorajsze szczepienie - złapany dzisiaj na gorącym uczynku, gdy siedział na parapecie z nosem przyklejonym do szyby i zawzięcie podglądał gąski na wypasie jesiennym - mięsko zjedzone, w misce z karmą potężna dziura wyjedzona, woda ładnie wypita, kuweta wypełniona po brzegi, pawi zero, zasłabnięć zero, spowolnienia zero, fizycznie jest dobrze. Nowy model budki przetestowany pozytywnie i zaakceptowany schowaniem pupki

spokojnej nocy ... dobranoc
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 25, 2013 20:00 Re: Minął rok - nikt nas nie chce ....Gang Burasów

Mam nadzieję, że choćby DT się znajdzie dla Niuniencja - on niezwykle podobny do Maurycego, co go też z klatki zgarnęłam, żeby na sąsiednią i psychola nie trafił :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 28, 2013 15:47 Re: Gang Burasów... Niuniek chce żyć - pilnie szuka dt\ds

edytowałam cały post
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 192 gości