


Dzika kotka (chyba) odwiedzona przez państwa, którzy ją przywieźli do schroniska. Planują jej szukać domu.

Marlenka po przełożeniu do klatki. Bardzo dużo piła wody.


Harry za siatką

Moderator: Estraven
. Z kolegą z dnia na dzień lepiej, zaczęły się gonitwy, ale na spanie u usciskach to z pewnoscią trzeba poczekać, choć juz nie ma warczenia i prychania.

- chyba miała nr 132

Duszek686 pisze:ja też mam dobre wieści -
do domu poszła czarno-biała Zosia- chyba miała nr 132
i do wspólnego domku poszli Cezar i Kleopatra![]()
strasznie się cieszę

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], LikeWhisper, Silverblue i 58 gości