zjawka pisze:Aha..to nie ma zamieszania
A czym Bronka uwiodła Ewonę
Grubym brzuszkiem, koślawymi łapkami, i tym, że gada.
A tak serio to Malwina nie wyszła z sypialni, przez te półtora tygodnia, i olewa inne koty. Oprócz dwunoga - karma duużo i mizianie nie potrzebuje nic do szczęścia. Zawiozłyśmy ja na próbę do mamy koleżanki i tam zupełnie inaczej się zachowywała. Zwiedziła dom, pomiziała się, pojadła, pomiziała i położyła spać. Może nie lubi facetów w domu? Albo przestrzeni? Któż to wie? Zobaczymy.
A Bronka : ma co najmiej 6 lat, brak siekaczy, ale ząbki reszta okey, może wybite?, zaniedbany koci katar - antybiotyk 2 tyg i kropelki do oczków . I bardzo grzeczna u wet. I w transporterze śpi. I mąż ją lubi, i vice versa.