Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 17, 2011 13:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza pisze:
mirka_t pisze:MariaD przede wszystki to kot, który "nie lubi ludzi". Choroba nie ma nic do tego, że wali człowieka łapą.
Po co mam kupować podkłady jeśli dysponuję dużą ilością kocyków z Lidla i zmieniam je za każdym razem gdy nasika?

Podkład, nawet zasikany, pozostaje suchy na powierzchni. Jak podpaska.

Nieprawda.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 13:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza a czy Misza sika co pół godziny?

Wstaję w nocy a jeśli Misza zsika się na kocyk to nie leży w tym tylko obok. To zasikane zakopuje, więc kocyk w tym miejscu jest zwinięty.

Jesteś usatysfakcjonowana?


Teraz mam pytanie do Ciebie. Dlaczego Twoje "zmarznięte" tymczasy miały w klatce gazety zamiast podkładów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 14:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zofia&Sasza a czy Misza sika co pół godziny?

Wstaję w nocy a jeśli Misza zsika się na kocyk to nie leży w tym tylko obok. To zasikane zakopuje, więc kocyk w tym miejscu jest zwinięty.

Jesteś usatysfakcjonowana?


Teraz mam pytanie do Ciebie. Dlaczego Twoje "zmarznięte" tymczasy miały w klatce gazety zamiast podkładów.

Podkłady też miały :wink: Poza tym one są w 100% kuwetkowe.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 14:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Czyli gazety z farba drukarską były tylko dla ozdoby.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 14:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Czyli gazety z farba drukarską były tylko dla ozdoby.

Zgadłaś :lol: Lubie takie op-artowskie klimaty :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 16:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Czyli gazety z farba drukarską były tylko dla ozdoby.

O dawna farba drukarska używana do produkcji gazet nie jest toksyczna.

http://www.moj-ogrodnik.pl/ekologia/Eko ... 101-a/str0
http://www.brancher.com.pl/index.php?op ... &Itemid=27
Jest bardzo dobrym, bezkosztowym środkiem do utrzymania czystości w klatkach.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 17, 2011 16:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:...Jest bardzo dobrym, bezkosztowym środkiem do utrzymania czystości w klatkach.

Zaczynam zbierać gazety. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 16:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:...Jest bardzo dobrym, bezkosztowym środkiem do utrzymania czystości w klatkach.

Zaczynam zbierać gazety. :D

Jeżeli masz koty w klatkach - czemu nie?

Taniej niż pranie kocyków. :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 17, 2011 16:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:..
Taniej niż pranie kocyków. :roll:

Za to smrodliwiej, ale być może Tobie smrodliwość nie przeszkadza, że uważasz wyściełanie klatek gazetami za dobry pomysł.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 16:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:..
Taniej niż pranie kocyków. :roll:

Za to smrodliwiej, ale być może Tobie smrodliwość nie przeszkadza, że uważasz wyściełanie klatek gazetami za dobry pomysł.

Jak kot robi do kuwety, to czemu nie? Trująca farba to przeszłość :wink: Teraz w drukarni BHP nawet masek nie wymaga.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 16:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza jeśli kot robi do kuwety to czemu mają służyć gazety?

Po co pytam. Przecież już odpowiedziałaś.

Zofia&Sasza pisze:Zgadłaś :lol: Lubie takie op-artowskie klimaty :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 16:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:..
Taniej niż pranie kocyków. :roll:

Za to smrodliwiej, ale być może Tobie smrodliwość nie przeszkadza, że uważasz wyściełanie klatek gazetami za dobry pomysł.

Smrodliwiej? A to czemu? Zasikaną gazetę się pakuje do foliowego worka i wyrzuca regularnie. Tak samo jak kocie odchody.

Bardziej śmierdzą zasikane kocyki czekające na pranie. Bo przecież jednego kocyka do pralki nie wkładasz?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 17, 2011 16:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zofia&Sasza jeśli kot robi do kuwety to czemu mają służyć gazety?

Po co pytam. Przecież już odpowiedziałaś.

Zofia&Sasza pisze:Zgadłaś :lol: Lubie takie op-artowskie klimaty :ryk: :ryk: :ryk:

Klatka jest wyłożona linoleum. Na gazetach kocikom cieplej. Papier to dobry izolator. Łatwiej też utrzymać czystość.
Nie przejmuj się, pytaj :wink: zawsze chętnie odpowiem.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 16:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

MariaD gazety same z siebie śmierdzą. Przynajmniej mi śmierdzą.

Kocyk przed praniem płuczę i zamaczam, więc nie śmierdzi. A Ty chomikujesz zasikane rzeczy żeby wyprać je w pralce?


Zofia&Sasza no popatrz nie pomyślałam o izolacji z prostej przyczyny. W moim domu jest ciepło.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 17, 2011 16:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:A kto pisał o sterylności? 8O
Podkład w sytuacji sikajacego kota jest po ptostu lepszy. Własnie też z powodu o którym napisała Zofia&Sasza. Kot nie leży na mokrym.


Podkłady są o tyle lepsze, że zapobiegają moczeniu podłoża, czyli np. kocyka, na którym położy się podkład. Po zmoczeniu podkład należy natychmiast wymienić, żeby kot nie leżał w okładzie z moczu, dodatkowo wzmocnionym nieprzepuszczalną warstwą podkładu. W tej sytuacji większy komfort zapewnia kotu kocyk, który jest wymieniany po zmoczeniu. Nie rozumiem, dlaczego uparłaś się na podkłady, skoro kocyki wymieniane zaraz po zmoczeniu są znacznie lepszym, higieniczniejszym i wygodniejszym dla kota wyjściem.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości