PAKT CZAROWNIC XVII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 16, 2010 13:09 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Mulesiu ja Ci słałam pw, jak Ty posta pisałaś :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob paź 16, 2010 13:19 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

pm (pomponmamo) jeśli Ciebie to pocieszy, to ja też nie spałam dziś za dobrze...

Wczoraj wieczorem przypomniało mi się, jaka dziś rocznica i zryczałam się okrutnie... Do tego durne sny (praca :evil: ) i mamy dziś efekt zombie w postaci mojej osoby. Masakra.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob paź 16, 2010 13:21 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

villemo5 pisze:pm (pomponmamo) jeśli Ciebie to pocieszy, to ja też nie spałam dziś za dobrze...

Wczoraj wieczorem przypomniało mi się, jaka dziś rocznica i zryczałam się okrutnie... Do tego durne sny (praca :evil: ) i mamy dziś efekt zombie w postaci mojej osoby. Masakra.

ale bardzo ladne zombie jestes siostro vil :) przystojne i powabne :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 16, 2010 13:24 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

A widziałaś mnie dzisiaj?
Jak Twoje gardło?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob paź 16, 2010 13:43 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Przytulam mocno Siostro Pompon! Trzymam kciuki w końcu muszą zadziałać!!Chorym Siostrom zdrówka życzę.
Ja tej nocy spałam dobrze bo nikt ode mię w nocy nikt nic nie chciał 8O .I teraz nie wiem czy mi zapłacą za to nieróbstwo
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob paź 16, 2010 13:59 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

villemo5 pisze:A widziałaś mnie dzisiaj?
Jak Twoje gardło?

Nie widzialam ale wyobraznie mam bardzo pojemna ;)

Gardlo przypomina deske z papierem sciernym ale dziala - wchlaniam usilnie cebule i czosnek pod roznymi postaciami. Uwielbiam chleb z maslem i krazkami cebuli pycha :D Babcia mnie nauczyla tak jesc i chwala jej za to. Cebula jest zdrowa i ma duzo witaminy c, a czosnek to najlepszy antybiotyk.

Pomponku kochany trzymaj sie. Na pewno cos znajdziesz... rozumiem Twoj stan bardzo dobrze tez to przechodzilam pare razy w ciagu ostatnich pieciu lat... DASZ RADY! Czuj sie mocno przytulona :kotek:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 16, 2010 14:50 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

My Cię Pompon nie przytulamy. My Cię wszystkie PRZYGNIATAMY :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob paź 16, 2010 15:08 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

majencja pisze:My Cię Pompon nie przytulamy. My Cię wszystkie PRZYGNIATAMY :mrgreen:

O tak!!!! A wszystkie nasze koty strzelaja Ci gremialnie wielkiego futrzastego barana w samo oko!! Tak jak lubisz, heh :) :) :) :)



Z innej beczki: czytalyscie? To cos nie do wyobrazenia dla mnie :( Ta dziewczyna jest przepiekna, taka mloda a juz tyle przeszla... Cudownie sie usmiecha ale oczy ma dalej smutne...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/okrutni ... omosc.html
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 16, 2010 15:09 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

majencja pisze:My Cię Pompon nie przytulamy. My Cię wszystkie PRZYGNIATAMY :mrgreen:

ObrazekZatem czuję się odprasowana 8)
Właśnie wróciłam okolic Żywca, gdzie byłam razem z moja znajomą po kota, którego sobie wypatrzyła, czyli wspomnianego wcześniej Lulka. No i wróciłyśmy bez Lulka, gdyż na miejscu okazało się, że wyszły do nas dwa koty do adopcji, Lulek i niejaka Fisia. Na widok Fisi dzieciaki zakrzyknęły zgodnym chórem że ją chcą i nie dało się z nimi negocjować. No i przywiozłyśmy Fisię. Fakt, słodka jest. :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 16, 2010 15:14 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Ja też sie przyłączam do tulanek :)

A co do tej dziewczyny z Afganistanu - Arabusy to jest mają popi...ną mentalność :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 16, 2010 15:41 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

villemo5 pisze:Że tak powiem, dość pierdół :mrgreen:

CZAROWNICE jest sprawa :!:

Za tydzień będę kwestować na kolejnym pokazie. Cel - zakup klatki łapki. Nasza schroniskowa już tak prześmiardła (brrrrrrrrrrrr - fuj), że żaden kot do niej nie wlezie. Kwestowanie będzie na zasadzie loterii fantowej. Tylko gdzie te fanty?
Mam nadzieję, że u Was znajdą się jakieś drobiazgi. Pokaz w biednym miasteczku będzie, losy muszą być tanie, a więc i nagrody mogą być drobne. POMOŻECIE?
Mamy tylko tydzień!!

Siostro Prezes - melduję wykonanie zadania !
Fanty gotowe do drogi !
Jak wyślę w poniedziałek priorytetem to zdążą dojść miejmy nadzieję .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob paź 16, 2010 15:46 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Ja tez wysyłam fanty w poniedziałek :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 16, 2010 15:54 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Kurza stopa... :? też bym jakieś fanty miała, ale ciężkie cholera (książki) i chwilowo nie mam za co wysłać :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 16, 2010 17:04 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Właśnie przed chwilą Frędzel omal łapy nie stracił :strach: Bawili sie z Pomponem jeden był po jednej stronie otwartych drzwi (skrzydła drzwi) , a drugi po drugiej i naparzali się wszystkimi dostępnymi szczelinami. W pewnej chwili Frędzel wsadził łapę między drzwi a futrynę, a Pompon skoczył na drzwi i łapa Frędzla została przyciśnięta.Wrzask, jaki się z Frędzla wydobył przyprawił mnie o lekki zawał i gęsią skórkę. Pomp0on zwiał przerażony, a ja wykonałam tygrysi skok w kierunku drzwi celem ratowania uwięzionego kotecka. Łapa chyba go troszkę boli, bo wylizuje dokładnie, a ja obserwuję czy nie puchnie :? Tak jak jest małomówny tak naopowiadał mi jak go bolało i napłakał się siedząc mi już na kolanach za wszystkie czasy. A tyle razy mówiłam "nie pchaj dziadu łap między drzwi! :evil: " to musiał...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 16, 2010 17:23 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Boże, biedne kocisko :-( Tak poleciałyście, że się zagubiłam normalnie. Siostry, ja kasę powysyłam przelewem normalnie z poczty w poniedziałek, bo mnie coś trafi z tym kontem, jakoś mi do głowy nie przyszło, że tez w banku są jakieś wypowiedzenia umów, no. Ponponmamo, szkoda, że gdzieś tutaj nie mieszkasz, bo i robota by się znalazła, nic atrakcyjnego zbytnio, ale dobre i to - ściskam też.
Vilemo a często zdarza się taka loteria, na którą zbiera się fanty? To od dzisiaj nie będę do pracy wywlekała tylko zbierała na loterię, bo właśnie niedawno cały karton do roboty wywiozłam.
Witam nową Siostrę :D (palącą) :-)
Ja też raczej dzisiaj mało żywa jestem, poleciałam rano do pracy, odwiedzić wujka, na zakupy, sprzątanie, pranie itp i dopiero sobie usiadłam. Mrusia sprzątała ze mną i teraz zmęczone kosisko śpi na nowym kocyku, który jej dzisiaj kupiłam, a ja sobie zakupiłam piwo moje ulubione w Biedrze i chyba jaki film obejrzę od dłuższego czasu. A, jeszcze jedno pranie wstawię chyba.
Grypa jelitowa - nie, nie - to najgorsze paskudztwo, jakie istnieje. Chorowałam na to jakieś trzy lata temu i nigdy więcej! Trzy tygodnie, przepraszam najuprzejmiej, sraczki, gorączka prawie 40 na początku a pani doktor nasza leczyła mnie apapem :twisted: , dopiero starszy doktor zapodał lek i jak ręką odjął. I tak pewno połowy rzeczy nie napisałam ale na razie padam :-) może potem dojdę do siebie

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 791 gości