
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sebriel pisze:Ale za to bardzo ładna![]()
Mirko, mam pytanie- czy informacje o kotach( wiek, nastawienie do ludzi itp) można znaleźć tylko w kolejnych wątkach głównych, czy też każdy kot ma swój wątek, a mi to umyka?Bo zaczęłam czytać pierwszą stronę, 4 pierwsze tymczasy i dokładnie nakreślona ich sytuacja- co lubią, w jakim są stanie zdrowia, fajnie się to czyta, a potem dalej nie ma
Czy planujesz dodać opis każdemu kotu? Bo to by może wielu osobom rozjaśniło sytuację dlaczego dany kot nie możne tak długo znaleźć nowego domu
dalia pisze:moze nie pisać - przeliczę sobie koty w wątku i od razu będzie wiadomo jakich nie ma a jakie przybyły
zasadnicze pytanie bedzie wtedy brzmiec - co się stało z kotem xyz
choć sądziłam, ze zechce sie pochwalić sukcesem i znalezieniem domów dla kotów
anna57 pisze:sebriel pisze:Ale za to bardzo ładna![]()
Mirko, mam pytanie- czy informacje o kotach( wiek, nastawienie do ludzi itp) można znaleźć tylko w kolejnych wątkach głównych, czy też każdy kot ma swój wątek, a mi to umyka?Bo zaczęłam czytać pierwszą stronę, 4 pierwsze tymczasy i dokładnie nakreślona ich sytuacja- co lubią, w jakim są stanie zdrowia, fajnie się to czyta, a potem dalej nie ma
Czy planujesz dodać opis każdemu kotu? Bo to by może wielu osobom rozjaśniło sytuację dlaczego dany kot nie możne tak długo znaleźć nowego domu
Dobre pytanie
pixie65 pisze:mirka_t pisze:Właścicielka pleców, na kórych leży Gizmo adoptowała go 4 lata, 2 miesiące i 17 dni temu.
![]()
A o której godzinie![]()
mirka_t pisze:A się pochwalę. Sama zamieściłam te ogłoszenia. http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=49
anna57 pisze:pixie65 pisze:mirka_t pisze:Właścicielka pleców, na kórych leży Gizmo adoptowała go 4 lata, 2 miesiące i 17 dni temu.
![]()
A o której godzinie![]()
Niedopatrzenie![]()
A może jednak nie
dalia pisze:mirka_t pisze:A się pochwalę. Sama zamieściłam te ogłoszenia. http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=49
czy gdzieś są ogłoszenia Chada?
nie wierzę, w to co czytamAgn pisze:MaybeXX pisze:ile kotów wyadoptowałaś?
103 z tego, co pamiętam.Anja pisze:Robisz scenę w swoim własnym wątku. Pytanie jest tendencyjnie sformułowane i dziwię się, że tego nie widzisz, bądź nie chcesz zauważyć. Pisząc odebrać sugerujesz, że należą do Ciebie. Odebrać można jedynie czyjąś własność, a z tego co kojarzę zdecydowana większość z nich jest opisywana jako tymczasy, więc o jakim odbieraniu jest mowa.
Za to domów stałych, w tym pytaniu jak widzę, nie bierzesz pod uwagę. Nie wiedzieć czemu.
A co Ty uważasz na ten temat?
W myśl polskiego prawa - koty przebywające w czyimś domu są jego własnością. To w jaki sposób ktoś swoja własnością dysponuje jest jego sprawą dopóki nie łamie prawa. Jeśli łamie Ustawę o Ochronie Zwierząt - mogą mu one być odebrane na mocy wyroku sądowego, chyba że sam zrzeknie się prawa własności do nich.
Agn pisze:I jak zwykle - źle sądziłaś.
Agn pisze:dalia pisze:mirka_t pisze:A się pochwalę. Sama zamieściłam te ogłoszenia. http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=49
czy gdzieś są ogłoszenia Chada?
A muszą?
dalia pisze:Agn pisze:dalia pisze:czy gdzieś są ogłoszenia Chada?
A muszą?
a ma siedziec u mirki do śmierci?
Anja pisze:nie wierzę, w to co czytamAgn pisze:
W myśl polskiego prawa - koty przebywające w czyimś domu są jego własnością. To w jaki sposób ktoś swoja własnością dysponuje jest jego sprawą dopóki nie łamie prawa. Jeśli łamie Ustawę o Ochronie Zwierząt - mogą mu one być odebrane na mocy wyroku sądowego, chyba że sam zrzeknie się prawa własności do nich.
ale jeżeli tak uważasz, to odpowiedź na pytanie mirki_t nie ma sensu
to oczywiste
Agn pisze:[nie wiedziałam, że tak szybko będę mogła użyć tej informacji.
]
Z tegorocznych adopcji ogłoszeń [ani jednego] nie miały: Julcia, Ozzy, Richie, Munio, Timona, Kredka, Grzdyl, Nesca, Nina, Lorda, Pusia, Mietek.
Nie ogłoszeniami trza się chwalić. [To w kontekście Twojego - jak zwykle - niezrozumienia.]
Agn pisze:MariaD pisze:Agn pisze:W myśl polskiego prawa - koty przebywające w czyimś domu są jego własnością.
Nie dokładnie. Prawo własności nie zależy od miejsca przebywania zwierzęcia.
To w oderwaniu od kotów mirki_t.
No to nadal w oderwaniu, choc nie do końca - zdaje się, że to o czym piszesz dotyczy kotów hodowlanych objetych tzw. 'współwłasnością'. Może dotyczyć również kotów, które zostały przekazane komuś pod tymczasową opiekę w oparciu o umowę [i pewnie coś jeszcze].
Jako że wątek i wypowiedź Aniji dotyczy kotów Mirki uznałam, ze nie ma po co wspominać o takich niuansach. W myśl prawa koty są własnością Mirki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 590 gości