Hospicjum 'J&j'[7]...

[CoToMa]

Alergia mnie wnerwia, oj, jak mnie wnerwia...

Mnie też, mam uczulenie na słońce

[Agn]

[quote="CoToMa":5rjfmfda][quote="Agn":5rjfmfda]Alergia mnie wnerwia, oj, jak mnie wnerwia...[/quote:5rjfmfda]
Mnie też, mam uczulenie na słońce [/quote:5rjfmfda]

Nie wiem, jak tam u Ciebie, ale tutaj szykuje się ciężkich kilka dni dla alergików. Słońce, słońce i słońce. Ani grama deszczu do przyszłego piątku. Za to, cokolwiek stanie się po tym piątku to będzie dla alergików jak znalazł. Jeśli dalej będzie słońce, to wszystko będzie już tak wyschnięte, że ani pyłka nie uroni. Jeśli spadnie deszcz [ale nie `deszczyk`] to przynajmniej spłucze to wszystko.
Niestety, w prognozach jest coś, co mnie niepokoi najbardziej - wiatr z południa. Mogą się skończyć rześkie poranki i wieczory.

Koty są śnięte.
Powodzianka dostała lekkiego kataru. Chyba się zastrzelę, no.
Hopka lepiej, choć mam wrażenie, że coś jest ciągle nie tak...
Na pocieszenie - Dyd się pozbierał.

Dziś koty będą miały dodatkową atrakcję. Niektóre to nawet pamiętają, jak pańcia używała... maszyny do szycia. Muszę pozszywać coś dla mamy - nie dało się wykręcić. Ciekawa jestem, ile czasu mi to zajmie przy takim stadzie [i:5rjfmfda]pomocników[/i:5rjfmfda]...

[pixie65]

Dziś koty będą miały dodatkową atrakcję. Niektóre to nawet pamiętają, jak pańcia używała... maszyny do szycia. Muszę pozszywać coś dla mamy - nie dało się wykręcić. Ciekawa jestem, ile czasu mi to zajmie przy takim stadzie pomocników...

A jeszcze ciekawsze - jakie będą tego efekty...

[Agn]

[quote="pixie65":puyqmfor][quote="Agn":puyqmfor]Dziś koty będą miały dodatkową atrakcję. Niektóre to nawet pamiętają, jak pańcia używała... maszyny do szycia. Muszę pozszywać coś dla mamy - nie dało się wykręcić. Ciekawa jestem, ile czasu mi to zajmie przy takim stadzie [i:puyqmfor]pomocników[/i:puyqmfor]...[/quote:puyqmfor]
A jeszcze ciekawsze - jakie będą tego efekty... [/quote:puyqmfor]

Mamusia bohatersko oświadczyła, że kłaki to se sama obierze z bluzeczki.

[Agn]

Nawet woda na balkonie smakuje lepiej.
[url=http://img808.imageshack.us/i/obraz1534.jpg/:1w199sn8][img:1w199sn8]http://img808.imageshack.us/img808/4648/obraz1534.th.jpg[/img:1w199sn8][/url:1w199sn8]


A tu przesadzone [i:1w199sn8]pitunie[/i:1w199sn8].[url=http://img716.imageshack.us/i/obraz1535.jpg/:1w199sn8][img:1w199sn8]http://img716.imageshack.us/img716/9132/obraz1535.th.jpg[/img:1w199sn8][/url:1w199sn8]

[iwona66]

te kwiatki z lewej to na ten olejek ,prawda ?

[Agn]

[quote="iwona66":33bu0517]te kwiatki z lewej to na ten olejek ,prawda ? [/quote:33bu0517]

Prawda.

[iwona66]

to rozwiałaś moje wątpliwości ,na fotkoch i na łące jakoś mi różnie wyglądały ,pozbieram
dziś na łączce kwiatki ,a zębate zbiorą wszystkie kleszcze z łąki

[Agn]

Nie da się ukryć - odpoczywamy. Zrobiło się całkiem wakacyjnie.
Kilka fot w przerwie między kuwetami a pieluchami [tu odpoczynku nie ma ].

[url=http://img710.imageshack.us/i/obraz1542.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img710.imageshack.us/img710/4116/obraz1542.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] Scenka rodzajowa.

Do czego służy psi ogon.
[url=http://img39.imageshack.us/i/obraz1536.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img39.imageshack.us/img39/5875/obraz1536.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] [url=http://img200.imageshack.us/i/obraz1537.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img200.imageshack.us/img200/7306/obraz1537.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] [url=http://img535.imageshack.us/i/obraz1538.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img535.imageshack.us/img535/6908/obraz1538.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] [url=http://img824.imageshack.us/i/obraz1539.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img824.imageshack.us/img824/9121/obraz1539.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] [url=http://img413.imageshack.us/i/obraz1541.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img413.imageshack.us/img413/8597/obraz1541.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg]


[url=http://img5.imageshack.us/i/obraz1540q.jpg/:sbux17xg][img:sbux17xg]http://img5.imageshack.us/img5/3648/obraz1540q.th.jpg[/img:sbux17xg][/url:sbux17xg] Niewyraźna Hopi na swojej poduszce.

[iwona66]

Tila ma białą końcóweczkę ogona
ale ''głodek'' został potraktowany
gwiazdą balkonu i tak została Powodzianka z małą niewyrażną Hopi

[Mała1]

pieknie balkonowo..

u nas też upał, tylko nie lżeje wieczorem niestety...
A moje koty mają juz trzeci rok z rzędu przekichane
trawka , margaretki-sztuczne
poddałam się trzy lata temu, nie dawałam rady z opieką, a mam słońce cały dzień prosto na balkon.
Aż wstyd się do tego plastiku przyznać

[PearlRain]

siem zaszyłaś na tym balkonie
ja cały dzionek przesiedziałam na sławnej działce, wysłuchując opowieści "dziadków" jak lata temu wyrósł im ogórek prawie metrowy no i problema mają, porzeczek nie ma i z czego winko zrobią? do tego jakiś cham ukradł krzaczek "pomidora"
próbowałam dać kocisku odmierzoną dolę żarcia, zjadł do południa, na kolację zażyczył sobie dokładki jaki ten biedak był głodny, mało miski nie zjadł

[Cameo]

Oczywiście nie obyło się bez strat. Biały 'przeleciał się' po doniczce z kobeą wyhodowaną pieczołowicie przez moją mamę. I oczywiście - to moja wina, że zwalił doniczkę i pogniótł kwiatki, bo postawiłam tymczasowo doniczkę na stoliku [dziś chciałam przesadzać].

No jasne że twoja no bo jak "mój" Białas ( ) mógłby być winny przecież on jest taki słodki

[Agn]

Cameo - zapakować? Mogę nawet z kokardką - kolor wedle życzenia.
W Białego diabeł wstąpił, jak zwykle, gdy może wychodzić na balkon. Od dawna podejrzewam, że ten kot czułby się świetnie będąc kotem wychodzącym - jednak oddanie trzyłapego na wychodzącego to tak, jakbym wydała na niego wyrok, na dodatek nawet miły nie jest, więc niespecjalnie adopcyjny.

Wczorajsze szycie odbyło się bez przygód. Aż byłam zdziwiona.

Dziś znowu szykuje się upał.

[Zofia.Sasza]

Co tu tak cicho? Hop, hop!