Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 28, 2010 21:56 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Beata pisze:ja jakos nie moge uwierzyc, ze Ofin zjadl 400g mokrego 8O :roll: :wink: i do tego suche, i Agn jestes zadowolona :lol:
tzn ja bym sie zaniepokoila, gdyby ktorys z moich kotow wszamal prawie pol kilo jedzonka w jeden dzien :wink:


Ja mam wygórowane normy. :mrgreen: Tofu zjada 0,5kg mięsa dziennie lub zamiennie właśnie 400g mokrego. A to malutki kotek jest. Ofin jest większy, więc więcej może. Nie wiem, może FIV-ki mają przyspieszoną przemianę materii? Albo upośledzone wchłanianie?

Dziś mamy już `przejedzone` po 300g `na łebka`, a do położenia się spać jeszcze trochę czasu jest...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 9:02 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Agn pisze:
Beata pisze:ja jakos nie moge uwierzyc, ze Ofin zjadl 400g mokrego 8O :roll: :wink: i do tego suche, i Agn jestes zadowolona :lol:
tzn ja bym sie zaniepokoila, gdyby ktorys z moich kotow wszamal prawie pol kilo jedzonka w jeden dzien :wink:


Ja mam wygórowane normy. :mrgreen: Tofu zjada 0,5kg mięsa dziennie lub zamiennie właśnie 400g mokrego. A to malutki kotek jest. Ofin jest większy, więc więcej może. Nie wiem, może FIV-ki mają przyspieszoną przemianę materii? Albo upośledzone wchłanianie?

no chyba tak :lol: :lol: :lol:
bo jak ja daje puszeczke 85g na dwa kocie lby, czyli mniej wiecej po 40g na lba :wink: , to juz prawie suchego nie ruszaja takie sa objedzone :roll: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sty 29, 2010 10:29 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Boszszsz takie góry jedzenia ??? 8O 8O

Oskar chudzina niemożliwa i jak zje 10 dag na dzień to ja skaczę do góry z radości.
Totalny niejadek :roll: Pzreciwieństwo Cesara.
Wyniki mają dobre.

Jak Ty to robisz,że one tyle jedzą ? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sty 29, 2010 11:13 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

kristinbb pisze:Boszszsz takie góry jedzenia ??? 8O 8O

Oskar chudzina niemożliwa i jak zje 10 dag na dzień to ja skaczę do góry z radości.
Totalny niejadek :roll: Pzreciwieństwo Cesara.
Wyniki mają dobre.

Jak Ty to robisz,że one tyle jedzą ? 8O


Beata pisze:bo jak ja daje puszeczke 85g na dwa kocie lby, czyli mniej wiecej po 40g na lba :wink: , to juz prawie suchego nie ruszaja takie sa objedzone :roll: :wink:


Teraz zaczynam się martwić...
Serio. :roll:

Tofu nie je nic, poza tym mokrym, które nałożę mu do miski, więc mam kontrolę nad tym ile mu nakładam. I jak nic wychodzi mi przynajmniej 300g [trzy tacki po 100g, a często bywa, że chce jeszcze czwartą]. Tofu jest szczupły - nie wiem gdzie anihiluje to całe żarcie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 11:27 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Nie widzę powodu do zmartwień :roll:
Na mokrym, którym karmię mojego dorosłego jest informacja, że kot ważący 5-6 kg powinien jeść 300-400g dziennie. Nasz je ok.300g (sam tyle sobie dawkuje) jest szczupły i zdrowy. Są takie dni, że kot niechętnie je, są i takie, że zje 500g i jeszcze by chciał. My też mamy zróżnicowany apetyt :wink:
Zależy jeszcze jakie to mokre - producent powinien podac jakieś zalecenia...

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sty 29, 2010 11:30 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

mmk pisze:Nie widzę powodu do zmartwień :roll:
Na mokrym, którym karmię mojego dorosłego jest informacja, że kot ważący 5-6 kg powinien jeść 300-400g dziennie. Nasz je ok.300g (sam tyle sobie dawkuje) jest szczupły i zdrowy. Są takie dni, że kot niechętnie je, są i takie, że zje 500g i jeszcze by chciał. My też mamy zróżnicowany apetyt :wink:
Zależy jeszcze jakie to mokre - producent powinien podac jakieś zalecenia...


No to mnie uratowałaś... dzięki. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 11:32 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

A poza tym - martwiliście się, jak nie jadł, teraz martwicie się, że je :ryk: Może mu smakuje i musi się przekonać, że tak już będzie zawsze :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sty 29, 2010 12:03 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Agn, a czy Twoje koty (zwłaszcza FIV-ki) dostają cały czas Scanomune? Albo inny immunostymulator? Może to jest wyjaśnienie różnicy w ilości żarełka.

Zrobiłam Gatkowi dwie kuracje Scanomune, za każdym razem ten maleńki, szczupły i jedzący jak wróbelek kocina dostawał na ok. 2 tyg. (w trakcie podawania leku i trochę po) napadów obżarstwa. Śniadanie... drugie śniadanie... trzecie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja i pokolacja :ryk: Nie dawałam dużo naraz, ale... - Co ciekawe, wcale po tym nie przytył. - Hmm... za to przytył Okrunio, który odkurzał wszystko, co zostawało :wink:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 29, 2010 12:05 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

pozdrowienia dla :kotek: :ok: i dla Agn oczywiście też :1luvu:
ps.w poniedziałek wysyłam :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 29, 2010 12:48 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Agn pisze:
Teraz zaczynam się martwić...
Serio. :roll:

Tofu nie je nic, poza tym mokrym, które nałożę mu do miski, więc mam kontrolę nad tym ile mu nakładam. I jak nic wychodzi mi przynajmniej 300g [trzy tacki po 100g, a często bywa, że chce jeszcze czwartą]. Tofu jest szczupły - nie wiem gdzie anihiluje to całe żarcie.



Chyba źle napisałam... :lol:
Ja bym chciała ,żeby Oskar jadł więcej...

Albo Tofu w koncu się naje i będzie jadł mniej
albo tak jak Cesar będzie w któymś momencie tył
i jadł nadal dużo. :roll:
Wetka mówi ,że to może być efekt FIv-a,
że jeden się objada , a drugi je za mało.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sty 29, 2010 19:11 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

marikita pisze:Agn, a czy Twoje koty (zwłaszcza FIV-ki) dostają cały czas Scanomune? Albo inny immunostymulator? Może to jest wyjaśnienie różnicy w ilości żarełka.


No dostają. To fakt.
Ale chyba tylko Tofu tak reaguje. Co prawda reszta je suche, więc nie mam całkowitej kontroli nad tym ile który zjada. Ale schodzi mi ok. 2kg suchego dziennie [na 31 kotów], więc może to też przez FIV-ki?

mmk pisze:A poza tym - martwiliście się, jak nie jadł, teraz martwicie się, że je :ryk:


A nie wiesz, że każdy powód dobry, żeby się czepić? :lol:


W ramach relacji z `eksperymentów` jakim ponoć poddaję koty, przypomnę.
Dwa koty, które przyjechały jako ujemne po ponad pół roku mieszkania z FIV-kami [od kwietnia 2009] - nadal są ujemne [Mbati i Kikuju]. Sukcesywnie będę testować kolejne koty. Także te, które do tej pory nie miały wcale robionych testów [np. Cinek i Re`tu].


Iwona66 - dziękuję. :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 19:14 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Agn ale te Twoje koty to wyjątkowe żarłoki są!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sty 29, 2010 19:21 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Moje też skubią jak wróbelki :mrgreen: no, może z wyjątkiem Iskierki, ona ma nieograniczoną pojemność albo jakąś dziurę :mrgreen:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sty 29, 2010 19:55 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Cameo pisze:Moje też skubią jak wróbelki :mrgreen:


Cameo, a wiesz, że wróbelki dziennie zjadają tyle ile ważą? :mrgreen:


villemo5 pisze:Agn ale te Twoje koty to wyjątkowe żarłoki są!


A wiesz, przeliczyłam sobie... Wyszło mi ok. 70g na kota dziennie.
To fcale nie duzo. <foch>


:wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 21:30 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati i Ofin - lepiej.

Rosen też jest ujemny, a mieszkał z Wami jakiś czas 8)

Męczyło mnie i sprawdziłam opis na puszkach - ten kot, który ma zjadać 300-400g powinien ważyć 3-4 kg - pogrubiłam go trochę :wink: Wg innych puszkek, które mam w domu - 170-250g, wg saszetek - 200g. Nic innego nie mam, żeby sprawdzić :roll: Różnice są duże, ale mój dorosły kot wyśmiał to 170g - dla niego to by była prawie głodówka :roll: Rosen kiedyś zjadł co najmniej 300g na śniadanie i chciał jeszcze...

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 99 gości