Tytek wieczny gilarz życie toczy się dalej to już pół roku:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 19, 2009 11:34 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

dorcia44 pisze:tak ,dokładnie to ta paskuda :twisted: :wink:

:ryk:
Urocza!!!!! :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 19, 2009 13:22 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Pogodna, śliczna dziewuszka, cała babcia :D
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Czw lis 19, 2009 15:14 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Urocza ...jak śpi :smokin:

pogodna i owszem :wink:

a mnie dopada chandra (nie xandra)..dotkliwy czas przemijania ...

muszę iść do pracy a powinnam do łóżka..gardło aż mnie pali ,mam niepełne dwie godziny odpoczynku.
coś muszę z tym fantem zrobić.

w sobotę lub niedziele pojadę z Iza na Jagielońską ,chyba że całkiem padnę ,tam podobno jest coś strasznego..po jednej stronie ona karmi ,sterylizuje ,kastruje a co dzieje się po drugiej stronie :?
tyle że tam strach chodzić .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 19, 2009 22:17 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Elu (kaja888) takie misie mogę dostawać codziennie :1luvu: ...jesteś :aniolek:

witam wieczornie ,znów miałam fajny tel. w sprawie Cynamonka ,wysłałam link do jego wątku.

jestem zdechła ,nie mam siły ,gluce i wszystko mnie boli ... :crying:

buziaki .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 19, 2009 23:17 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

eh, ten Cymek, ma coś w sobie chłopak :)
dziś zaczęłam kompletować wyprawkę - nową kuwetę kupiłam, łopatkę do żwirku, piłeczki, by miał tam swoje a futra ^&%^$%%&&*^ ;) ;) ;) zrobiły sobie w kuwety pas startowy, rozpędzają się i łup w nią ;) a tam akurat jakieś siku robi i spier... wtedy aż żwirek się sypie :ryk: :ryk: , przeeednia zabawa, kocham moje mądre koty...

eh, żal będzie :( , ale trzeba
i jadę niestety sama, Michał jeszcze chory, więc zostanie z P., pani doktor ma jakiś bal weterynarzy z soboty na niedzielę, więc zawiozę Cymka w niedzielę, przenocuję u kochanej olsztynianki i wrócę w poniedziałek, by jeszcze Małego pożegnać rano
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt lis 20, 2009 8:13 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

xandra pisze:eh, ten Cymek, ma coś w sobie chłopak :)
dziś zaczęłam kompletować wyprawkę - nową kuwetę kupiłam, łopatkę do żwirku, piłeczki, by miał tam swoje a futra ^&%^$%%&&*^ ;) ;) ;) zrobiły sobie w kuwety pas startowy, rozpędzają się i łup w nią ;) a tam akurat jakieś siku robi i spier... wtedy aż żwirek się sypie :ryk: :ryk: , przeeednia zabawa, kocham moje mądre koty...

:ryk: :ryk: :ryk:
xandra pisze:i jadę niestety sama, Michał jeszcze chory, więc zostanie z P., pani doktor ma jakiś bal weterynarzy z soboty na niedzielę, więc zawiozę Cymka w niedzielę, przenocuję u kochanej olsztynianki i wrócę w poniedziałek, by jeszcze Małego pożegnać rano

Czyli jaka sytuacja? Nocujesz? Pociągiem jedziesz?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lis 20, 2009 8:33 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

wiem, że się umawiałyśmy, ale samochód się sypie, a i Młody zostaje na weekend u nas, jadę w niedzielę i wracam w poniedziałek jakoś w południe, pkp lub busem, jeszcze sprawdzę połączenia, które lepsze
spadł mi sweter z oparcia krzesła, na podłogę, kto na nim leży? ;) :1luvu: , ale on jest sliczny, mam chęć przerwać sen i wytarmosić łepeczek ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt lis 20, 2009 10:19 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

xandra ,Małgosia która jest zainteresowana adopcja Cynamona oferuje pomoc w dowózce do Olsztyna ..nie wiem tylko czy autem czy nie ,trzeba dopytać.
oto wiadomość....

Pani Doroto,

dziękuję bardzo za link. Przeczytaliśmy wszystko.

Jeśli będzie potrzebny ktoś do przewiezienia kotka do Olsztyna - oferujemy pomoc. Mamy teraz trochę więcej czasu w ciągu dnia.
Proszę podać nr konta, na którym zbierane są pieniążki dla Kotka. Coś chętnie dorzucimy.

Widziałam, że ze 2 os. dowiadywały się o adopcję. To dobrze. My się już też w nim zakochujemy...

Ale teraz najważniejsze jego zdrówko. Będziemy śledzić. Już się zarejestrowaliśmy.

Proszę pamiętać, jeśli będzie potrzebna pomoc!

Pozdrawiam ciepło,

Małgosia

muszę się pochwalić ,dostałam od kaja888 misia termofor ,dalej koperta a w niej 100zł :oops: :1luvu: ..na rozpustę ,poprawę humoru itp.. :kotek:

ale w pracy dziewczyna ma chore dziecko i nie miała za co leków wykupić ,pożyczyłam, rozpusta przyjdzie pózniej ,a dziewczyny w pracy mam fajne .

ja na razie na gripexie ,chyba jednak bez antybiotyku nie da rady ,w czoraj pracy pot mi oczy zalewał ,wyszlam mokra jak z pod prysznica.

dobrze że gadzina sam do weta poleciał.

druga praca przeszła mi koło nosa,nie ma z kim zostawić Oliwki .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2009 10:28 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Dorcia Ty z gripexem uważaj mnie np i nie tylko mnie serce po nim bolało. :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 20, 2009 10:35 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Limku ,wiem że to świństw,ale ja nie wiele rzeczy tego typu mogę łykać....a coś muszę :cry:

coś mi się chce ale nie wiem co ,coś gorącego,do pieca na trzy zdrowaśki :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2009 10:36 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

potwierdzam z tym gripexem-uważać przy nadcisnieniu. :!: :!: :!: Tam jest pseudoefedryna-jak człowiek chce dołozyc sobie speeda-łyka 2 gripexy i pozamiatane. :?
Chyba zwykły paracetamol jest bezpieczniejszy.Dorciu -uważaj pls. :? :?
Serniczek
 

Post » Pt lis 20, 2009 10:52 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Zdrówka Dorciu! Ja z kolei miałam paskudną wysypkę po gripexie :( alergia -
Trzymam kciuki za Cynamonka :ok: :ok: :ok: :ok:

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2009 10:52 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

mam ciśnienie dośc wysokie ,skaczące....dzięki dziewczyny .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2009 11:01 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Pamiętaj, że Gripex nie leczy, tylko usuwa objawy na kilka godzin. Lepiej bierz Rutinoscorbin lub (lepszy i tańszy) Ascorutical. Sam Gripex nic nie pomaga... :|
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lis 20, 2009 11:02 Re: Tytek wieczny gilarz a życie toczy się dalej maleńka Julcia

Dorcia, próbuję się dodzwonić na kom, ale jakieś bajobongo w słuchawce :wink:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 302 gości