^^ KocI SzczEciN~~

[kya]

Przynajmniej tam Istna odpoczniesz psychicznie;)

[Istna]

Przynajmniej tam Istna odpoczniesz psychicznie;)

niewatpliwie zadnego zrywania sie w nocy - o ile uda sie zasnac (mozecie wierzyc lub nie ale na dworzu w tej chwili jest 29 stopni a w mieszkaniu 31 i to nie ulegnie zadnej zmianie. W Szczecinie w nocy jest zawsze o polowe chlodniej niz w dzien nawet jak sa upaly mozna w nocy odetchnac - tu sie spi jak w pelnym sloncu zadnych kolder nawet szmata do przykrycia lezy nieuzywana)
dodatkowa zaleta jest brak dobijania sie do sypialni o 3 rano w wykonaniu czarnej zarazy - nie pytam jak sobie z tym radzi ta co z nimi teraz mieszka bo lepiej nie budzic licha

[kya]

Bo czarnej zarazie nie nalezy bronic dostepu do sypialni:-P Moje maja drzwi otwarte i spia grzeczniutko ,Melaska na fotelu a Ebis ze mna .Czasami mam ochote wyjechac gdzies ale wystarczy 1 dzien poza domem zebym stwierdzila ,ze jednak najlepiej mi z moimi futerkami:) Jak Ci tam za goraco to podrzuc tu troszke ciepelka bo wieczory sa za zimne jak na moj gust;)

[rudolfrudy]

No coz, osiagnelismy polowe sierpnia, teraz wieczory beda juz coraz chlodniejsze. Ja lubie ciepelko i kiedys tez duzo podrozowalem, ale teraz tez tak nie za bardzo chce mi sie rozstawac z futrzakami.

[Istna]

Kya - nie da sie spac z czarna zaraza Zanim sie u nas pojawila drzwi byly otwarte dwie kotki jakie wtedy byly w domu kladly sie kolo nas i grzeczniutko spaly. Zaraza nie daje spac - jej tryb nocny wyglada nastepujaco - kolo 21 pada jak pies pluto spi do chwili kiedy ja sie klade spac (zywa sie i leci za mna do lazienki chocby byla pograzona w najglebszym snie) potem spi tak gdzies do 2-3 w nocy i do chwili wypuszczenia na dwor czyli tak do 5 rano szaleje. Jesli jakis nieszczesnik spedza u nas noc w drugim pokoju (z kotami) ma przechlapane - Piri ostrzy pazury o kanape pare centymetrow od glowy spiacego, wlazi pod koldre i gryzie, skacze z wyzszych rzeczy na spiacego itp Ma szeroki zasob obudek Druga (biala) tez ostatnio lubi sie pastwic nad goscmi - ostatnio zabawiala sie w sciaganie koldry ze spiacego

[Istna]

o jak ja tesknie do zimnych nocy...
ale wracamy juz w nocy z poniedzialku na wtorek wiec duzo nie zostalo o ile nasz wesoly samolot zaleci - latamy oczywiscie najtanszymi w ta strone bylo hmm sporo tzw. turbulencji - najgorzej jak leci w dol ma sie wrazenie ze z nadmiaru cisnienia w glowie oczy wyjda na wierzch ale widoki w nocy z gory na Berlin i Mediolan (oba miasta ogromne) niezapomniane. Pierwszy raz lecialam samolotem taka zem dziolcha z prowincji nie to co Usagi

[agiis-s]

dzień dobry paniom i panom w kraju i zagranicą

[agiis-s]

Melduję że od poniedziałku wracam do pracy rozpocznę codzienne kursy na trasie Prawobrzeże - Wojska Polskiego i jeśli potrzeba coś podrzucić do TOZu lub zabrać, podjechać np po puszeczki na Turzyn czy cokolwiek na tej trasie proszę o kontakt.... dopóki się rok szkolny nie zacznie ...

[rudolfrudy]

Dzieki agiis za wiadomosc. Milej soboty wszystkim.

[kya]

Witam Dzisiaj ponad godzine"karmilam koty".Bylam taka durna ,ze wzielam aparat , kociaste zdazyly zjesc w tym czasie a potem pilnowaly mnie i nie mialam jak do domu wrocic:-/ Z dzczkami latwiej bo nie lataja kolo nog

[agiis-s]

kya wygląda jak pastereczka wśród tej zgrai co ją nie chce do domu puścić - byłam widziałam

[agiis-s]

ludzie na balkon wychodzą żeby popatrzeć

[kya]

Pojawil sie nowy kot;dorosly,oswojony ,brudny strasznie ,wyglodzony .Wbrew rozsadkowi (bo wiem ,ze teraz bedzie tu wracal) nakarmilam go .Biedak tak byl glodny ,ze na poczatku jadl mi z reki .Lezy teraz i pilnuje resztek tego czego nie dal rady dojesc

[agiis-s]

Pojawil sie nowy kot;dorosly,oswojony ,brudny strasznie ,wyglodzony .Wbrew rozsadkowi (bo wiem ,ze teraz bedzie tu wracal) nakarmilam go .Biedak tak byl glodny ,ze na poczatku jadl mi z reki .Lezy teraz i pilnuje resztek tego czego nie dal rady dojesc

dziki dzikun czy ktoś wyjechał na wakacje i kotek mu przeszkadzał....?

[kya]

A diabli wiedza ,w kazdym razie daje sie glaskac.