Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 9:56

Mała1 pisze:Charm-jeszcze raz dzieki za tymczasik, a mała nie jest zołza raczej, mysle,ze to ze strachu przed nowym taka reakcja.
w schronie ani raz nie pruychnęła, ani nie syknęła, natomiast jak ja brałam na rece to ogon tuliła pod siebie i chciała uciekać, bała się.
czasu jej trzeba po prostu.
Ciesze sie ,ze apetyt i kuwetka oki

Zołza nie jest, ale charakterek ma... taki trochę Nataliowy... ;-)
Wiadomo, że się boi - duża przestrzeń, inne koty, w dodatku conajmniej 2x takie jak ona, obcy ludzie, dziwne dźwięki (jak np na piętro przyjechała winda, to uciekała..)
Przywyknie do życia w domu, ludzi, głaskania, itp ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto sie 11, 2009 10:51

Chciałam poinformować, że Paskuda tymczasuje się u Moony. Wczoraj ją zawiozłam, już wyleczoną, choć oczywiście trochę wystraszoną. Trafiła do monikowej sypialni, gdzie sobie trochę powarczała, ale dała się głaskać i brać na ręce. Uśmiałyśmy się, bo Paskuda ma teraz ruję... a u Moony cztery kocury... tyle że sterylizowane :) Na nic jej się zdało mruczenie i nastawianie... zainteresowania nie było, co ją nieco zdenerwowało i jeden z ciekawskich został oprychany z oburzeniem :)
Super towarzystwo u Moony :) Całe biało-czarne... teraz Paskuda będzie ciekawą odmianą :) Koteczki przecudne... oczywiście jak dla mnie najpiękniejszy Kier-unek :) Odpasiony elegancko, w porównaniu z tym co widziałam w schronie, to po prostu wygląda burżujsko :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto sie 11, 2009 12:21

dupeczka na moje oko OK :wink:

Trąbka się ładnie bawi
wydaje mi się ze trochę napełniła brzucholek tym rosołkiem tłustawym to i weselsza jest

kilka fotek z telefonu
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto sie 11, 2009 14:32

Nov@-a Psotka juz wyadoptowana?bo sie juz pogubiłam zupełnie :oops: :P

głaski dla Trąbki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2009 7:58

Psotkę odwiozłam do domku na Brynowie w piątek. Czekam na jakieś wieści, jak nie dotrą, to pod koniec tygodnia tam zadzwonię. Trochę się martwię, że nie piszą, ale naprawdę mi się podobali.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Śro sie 12, 2009 9:50

Nov@-zadzwon koniecznie, nie czekaj.
zawsze dzwonimy na drugi dzień, zeby sprawdzic ,czy wszystko oki.Ludzie musza czuc.ze ktos tym kotem sie interesuje, czasem trzeba samemu zachecic do konwersacjii itd :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2009 10:36

No może faktycznie źle zrobiłam... trzeba było pójść za ciosem. W każdym razie zadzwoniłam przed chwilą i wszystko jest ok. Rodzina zadowolona, przyzwyczajają się do kocich zwyczajów, Psotka na początku lekko wystraszona, już wieczorem ładnie jadła, żadnych problemów kuwetowych. Dzieciaki się z nia bawią, pan domu rano wstaje wcześniej, żeby nakarmić. Wygląda na to, że jest super. Mam obiecane zdjęcia wkrótce :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Śro sie 12, 2009 18:25

Odebrałam wyniki badania krwi Harriet:
WBC 31,9
HB 11,8
HT 44,2
RBC 7,3
PLT 303
ALAT 96,8
ASPAT83,8
KD(?) 52,1
MOCZNIK 5,2
AP 23,2
Poprzednie wyniki (04.08.2009):
WBC 45,7 (5,5 - 19,0)
RBC 8,88 (6,5 - 10,0)
HGB 21,2 (8,0 - 15,0)
HCT 44,2 (24,0 - 45,0)
PLT 563 (100 - 800)
MCV 50 (39 - 55)
MCH 23,8 (13,0 - 17,0)
MCHC 47,9 (30,0 - 36,0)
RDW 16,5 (17,0 - 22,0)
MPV 9,7 (6,5 - 15,0)
Lekarz powiedział, że jest stan zapalny ale dokładnie może powiedzieć po dokładniejszym badaniu (USG, testy).
To może być coś drobnego ale i białaczka też może być.
Żeby się dowiedzieć to trzeba niunię dokładnie zbadać.
Postaram się zrobić te badania jeszcze w tym tygodniu (jutro albo pojutrze)
Harriet już całkiem nieźle je, smakował jej dzisiaj gerberek no i lubi suche.
Dzisiaj zaniosłam do weta Happy bo od wczoraj ma problemy z oddawaniem moczu (mało i zabarwiony krwią).
Dostała dzisiaj dwa zastrzyki a jutro mam przyjść po następne leki, jak będzie lepiej to sama a jak będzie dalej krwawić to z nią.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 12, 2009 19:02

e tam zaraz źle :wink: ,Now@-przeca nie o to mi chodziło :wink:

Mar9-przesyłam Ci troszkę kaski-na razie nie mamy więcej, ale będziemy zbierać
Trzymaj się

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2009 21:29

Trzymam mocno kciuki za Hariet :ok: ważne,że je,no i leukocytoza niższa.

No to teraz Paskuda ma niezłe męskie towarzystwo 8)

Może mi się zdaje,ale widzę,że moja Pyzunia trochę więcej drepta na swoich koślawych łapkach :)
Oba kociaki zaczęły wymianę ząbków,nie wiem jak ten fakt odbije się na poziomie wapnia w Ich organiźmie :roll:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 13, 2009 9:11

a Trąbka ma już ściągnięte szwy wreszcie uff i zaraz była w kuwecie piękna kupa :D
w kołnierzu musi zostać jeszcze 2 dni niestety i przez tydzień jeść lekkostrawne rzeczy dodatkowo z oliwa żeby nie miała zatwardzeń czasem
dostała dziś antybiotyk i będę jej podawać przez kilka dni tabletki przeciwbólowe

jaki to cudny widok kiedy ta mała wygłodzona buzia pałaszuje miseczke z kurczakiem :lol:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Czw sie 13, 2009 10:59

Bardzo się cieszę, że Trąbalowi już lepiej :)

A ja powystawiałam ogłoszenia... dla Paskudy i dla Rudej... na różnych portalach, w sumie z allegro po 8... no i co...? Psińco... zero telefonów :(

DWA RUDZIELCE W DOBRE RĘCE :!:

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw sie 13, 2009 11:10

A My mamy takie pytanie dotyczące Rambo. Ostatnio zauważyliśmy, że on często siedzi pod drzwiami w przedpokoju, drapie w nie jakby chciał wyjść. Wczoraj jak wchodziliśmy do mieszkania, to ten mały nicpoń wymknął się i chodził po klatce schodowej, aż w końcu umiejscowił się w kącie Sam nie chciał wrócić, poszłam po Niego, wzięłam na ręce i zaniosłam do domu. A on znowu poszedł pod drzwi i zaczął miauczeć. Czemu się tak dzieje?

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw sie 13, 2009 14:13

ciesze się,ze Trąba juz nie ma zakazu jedzenia :)
no i trzymaj sie lola w tej lekkiej diecie, jeszcze pewnie trzeba sie pomeczyc,zeby ta doopka juz piekna była

no i bardzo się ciesze z choc maleńkiej dobrej wieści o Pyzuni

Nov@-wakacje, wakacje...znajda dziewczyny domy
Zrobie Paskudzie kiedys duza sesje foto, moze to pomoze.

eirene-moze on był wychodzacy kiedys, kto wie, kto wie
Ale nie popuszczajcie mu, nie wypuszczajcie na korytarz, bo jak sie przyzwyczai, bedzie uciekał

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 15:31

Nie no, wypuszczać go na pewno nie będziemy. Wczoraj jak wyleciał, to myślałam, że na zawał padnę. :P Mariusz ciągle mi nie przesłał zdjęć, a już obiecywałam, że wkleję.

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 107 gości