Aleksandra59 pisze:Trinity36 pisze:Właśnie wróciłam z KrakówkaW drodze "DO" wiozłam 2 pieski i OdNowę (na 99% przyszłą włąścicielkę jednego z nich). W samym Krakowie pognało nas na Śięto Chleba (dzisiaj) i na koncert do filharmonii na Wielką Mszę h-moll Bacha (wczoraj). Powiem Wam, że wróciłam zmęczona jak pies ale było zajebiaszczo
![]()
![]()
Proszę mi zazdrościć
![]()
Zazdraszczam wszystkiego, ale chyba najbardziej tej na 99% adopcji
Już wiadomo




yes yes yes
