***FELISOWE KOTKI*** - cz. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2007 15:41

ja nie dziwię sie Kicorku, zes zmęczona, bo całe towarzystwo takie ziewające jakieś Ci rowarzyszy :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 13, 2007 20:15

Szarotka już w domku (nie będzie mi się darła 8O hihihi)
za to te diabły wcielone zamelinowały mi się za szafkami w kuchni,niech ja je dorwę 8)
któreś przed chwilą z kuwety korzystało pomału zgłodnieją :roll:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro cze 13, 2007 20:18

Chcę się nieśmiało pochwalić że w niedzielę trafi do mnie Popiołek z FF :D

:dance: :dance2: :mrgreen:

Czyli będę miała dwupak :D

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Śro cze 13, 2007 20:26

Kinga, gratuluję, widzę, że już u Ciebie lepiej - pod kocim wzgledem (mam nadzieję, że pod każdym...)
Cieszę się, że dokociłaś się podopiecznym z Felisowa :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12766
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 13, 2007 20:48

Katia80 pisze:Kinga, gratuluję, widzę, że już u Ciebie lepiej - pod kocim wzgledem (mam nadzieję, że pod każdym...)
Cieszę się, że dokociłaś się podopiecznym z Felisowa :)


Dzięki Katia :oops: Mam nadzieję że i Tobie wszystko się dobrze układa :)

Po ostatnich kocich przeżyciach byłam psychicznie podłamana ale już jest lepiej i prawie się popłakałam z radości jak się dowiedziałam że w niedzielę kotek będzie już w moim domku.

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Śro cze 13, 2007 21:40

Własnie przywiozłam...z piwnicy na Paganiniego... cztery słodkie 8-tygodniowe szkraby.
Buraski ale jasne.
Dwie dziewuszki , w tym jedna z malutkimi skarpeteczkami i dwóch chłopaczków, w tym jeden...marmurek!!! :1luvu:

Już zaczynały dziczec, trzeba było szybko działac...
Złapały się do ręki, zwabione jedzeniem.
Mama, cuuuuudna buraska z białymi dodatkami, dzika jak pieron, ma nastawioną klatke- łapkę i karmicielka ma schodzic co kwadrans do piwnicy zeby sprawdzic czy już.
Akurat teraz padły mi baterie w aparacie :twisted:

Mam natomiast imiona, stosowne do ulicy urodzin kociaków:

- Smyczek
- Flecik
- Altówka
- Piccolina

Jest jeszcze jedno maleństwo. Znalezione w okolicach Politechniki na ul.Nadbystrzyckiej. Bura 7-tygodniowa koteczka, odwodniona , wychodzona, z katarem, słabiutka tak, ze nie miała siły jeść.
Panie , które ją znalazły, zapłaciły za leczenie, obiecały jutro przywieźć puszki a potem ( gdy wyzdrowieje i podrosnie) zabiorą ją do siebie i będzie kotem "pracowym".
Na razie mieszka w kontenerku ( nie mam już miejsca, słowo daję), nakarmiłam na siłe convalescence az sama zaskoczyła i pomemlała trochę animondy. Bidna jest bardzo :(

Mam ok. 100 kotów pod opieką. Tymczasów u ludzi nie liczę.

Jedno jest pewne: potrzebna jest pomoc finansowa lub w naturze ( karma)
Najgorzej jest zawsze od 15 do 25-go każdego miesiąca. Wtedy na koncie jest jednocyfrowa liczba a ja pożyczam po sąsiadach i znajomych po parę groszy...
Dziennie na jedzenie i żwir idzie 60-70zł. Plus wet.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro cze 13, 2007 21:52

Kasia, napisz, skąd to kocię z PL? Spod jakiegoś Wydziału? Spod Akademików?
Napisz, bom ciekawa. Żadnych burasków nie widuję, czasem przemknie jakiś krówek.
Napisz napisz napisz...
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12766
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 13, 2007 22:08

Katia80 pisze:Kasia, napisz, skąd to kocię z PL? Spod jakiegoś Wydziału? Spod Akademików?
Napisz, bom ciekawa. Żadnych burasków nie widuję, czasem przemknie jakiś krówek.
Napisz napisz napisz...


O Jezuuu... nie wiem... mówiły tylko że z Nadbystrzyckiej... Nie wnikałam w szczegóły bo po co mi one.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw cze 14, 2007 10:43

:ok: :ok: :ok: za domki

Kasiu a co z moimi, już je wystawiać gdzieś allegro, czy coś?

co do zdrowotności, to już oczka lepsze, ganiam je z tym Ciloxanem, na żarcie najlepiej, bo się skupią na ciamkaniu, to wyłapuje po kolei
najgorzej z rudą koteczką, bo strzela jadem, chociaż już mi sie udało ja pomiziać, ale była rozespana
ogólnie bomble jedzą, bawią się i kupkają, więc dobrze :roll:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Czw cze 14, 2007 11:09

Boszsz...znowu jade po maluszka...maleństwo zamkniete w piwnicy...
Tiger wkłada uniform Strazy dla Zwierząt i jedziemy na akcję.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw cze 14, 2007 12:16

O bosz... Nie ogarniam jak Ty dajesz radę dziewczyno.... ale trzymam :ok:

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Czw cze 14, 2007 12:50

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Marusiek&Misia
Obrazek Obrazek

Basia F.

 
Posty: 99
Od: Wto maja 08, 2007 20:24
Lokalizacja: Łęczna

Post » Czw cze 14, 2007 13:19

Jest!!! Jest!!!
9-10 tyg. NIEBIESKI kocurek, wystraszony, dziki, gryzący ze strachu wszystko co popadnie.

Piwnica starej kamienicy, wąskie zagracone brudne korytarze, stare nieuzywane cuchnące komórki...
Kociak zaszył się w starym składziku na węgiel, nieuzywanym od co najmniej 30 lat. Najpierw 2-3 razy miauknął a potem zamiklł. Miauczałysmy z Tiger na zmiane pół godziny , az w końcu odezwał sie na dobre i już odpowiadał na każde nasze zawołanie.
Po wyłamaniu dwóch desek i oświetleniu składziku gromnicą (sic!) oraz przedarciu sie przez woale pajęczyn schwyciłam maluszka, i zapakowałam do koszyka.
Okropnie sie boi. Miauczy mi w domu tak, ze zleciały sie wszystkie koty...
Jak sie domyje i odchucha to będzie cuuudny...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw cze 14, 2007 13:23

Kasia D. pisze: i oświetleniu składziku gromnicą (sic!)

sprezentuję Wam latarkę na takie interwencje jak będę przy kasie :lol:

super, że z kociakiem ok. podziwiam jak ogarniasz całe towarzystwo. postaram się wrzucić coś na bazarek. tylko tyle mogę, bo sama jestem nadwyrężona maksymalnie przez Koty uszy...:(

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw cze 14, 2007 14:55

Kasia D. pisze:Jest!!! Jest!!!
9-10 tyg. NIEBIESKI kocurek, wystraszony, dziki, gryzący ze strachu wszystko co popadnie.

Piwnica starej kamienicy, wąskie zagracone brudne korytarze, stare nieuzywane cuchnące komórki...
Kociak zaszył się w starym składziku na węgiel, nieuzywanym od co najmniej 30 lat. Najpierw 2-3 razy miauknął a potem zamiklł. Miauczałysmy z Tiger na zmiane pół godziny , az w końcu odezwał sie na dobre i już odpowiadał na każde nasze zawołanie.
Po wyłamaniu dwóch desek i oświetleniu składziku gromnicą (sic!) oraz przedarciu sie przez woale pajęczyn schwyciłam maluszka, i zapakowałam do koszyka.
Okropnie sie boi. Miauczy mi w domu tak, ze zleciały sie wszystkie koty...
Jak sie domyje i odchucha to będzie cuuudny...


To był zwykły włam do piwnicy ... :? ;) Wisiała kłódka a na drzwiach nie było numeru , poza tym kto by szukał właściciela...... myślę , że go nie ma wcale , bo piwnica była pusta, jak się okazało ......
Koszmarne miejsce , jeszcze czegoś takiego nie widziałam jak żyję.... Kłódka się nie dała wyłamać , wiec trzeba było deski z drzwi ....Sypało się na nas z sufitu jakieś świństwo ......
Brrrrrrr.........muszę włąsnie iśc głowę myć ......
Kocurek prześliczny , zginąłby tam jak nic ...bo wątpię żeby się stamtąd wydostał ......
KasiuD wymyśl mu jakieś imię związane z tym cudownym miejscem ....
"Składzik "? hihihihihihi

mama007, Ty nie latarkę , tylko paczki mi i KasiD do paki będziesz posyłać ......

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 618 gości