NIii... tak powiesiłam, że się muszą trochę nagłówkować
Laki się znowu zasmarkał w nocy

Nie wiem, czy to powrót gluta, czy jakieś zaległości po prostu wysmarkał
Ja z tym kotkiem oszaleję.
Na łazienkowe śniadania z Alfikiem i Lakim ostatnio przyłazi Czarcik
Pcha się juz jak do siebie
I pozwala wygłaskiwać przy okazji

Na szczęście lezie bardziej z ciekawości, a renalowe chrupki podżera w ilościach śladowych, więc pozwalam.
Bo pcha się też Kulokot oczywiście, ale ją pędzę - jest w stanie wciągnąć wszystko na raz
A Czarcik wygląda bosko - futro jej się świeci, jak nie powiem co
I zieloniaste oczy świecą bandycko
