Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 14, 2014 16:26 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Się rozkręcą :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2014 16:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Ta, jak długopis w kieszeni :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 16:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Optymizm z Ciebie aż tryska :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2014 16:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

No bo na słońcu leży gamoń i zaraz się wysuszy jak ta żaba z wierszyka, już to wiedzę oczyma wyobraźni :strach: a w klatce siedzi sfoszona damesa, która zaraz pęknie albo zasika budkę, ręcznik i siebie (ponownie :roll: )
Jasne, ze dostaną wieczorem świeżą saszetkę i świeżą kroplówkę ale i tak się martwię :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 19:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

alix76 pisze:Jestem tak zaabsorbowana tymi biedakami, ze zapomniałam podziękować: Romi85 :1luvu: za dowóz wrzaskunów w piątek


nie ma za co :)

cieszę się, że mogłam pomóc, żeby się tym dzieciakom zaczęło nowe lepsze życie :201461
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2014 20:03 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

No powoli się zaczyna - Krecia jest już przyłapana na siusianiu do kuwety, uffff, i na chłeptaniu sosiku a także ubyło chrupek :ok: . Łatek najchętniej siedzi na parapecie i co jakiś czas zawodzi :roll: , nie mam pewności czy je ale podejrzewam, że tak. Siusia na pewno, do kuwety w kuchni. Także pomalutku wychodzimy na prostą, natomiast wspaniale, ze miałam dwa dni na dopilnowanie ich :)
Jutro wstanę jeszcze wcześniej niż zwykle, żeby mieć cas na spokojne oględziny, sprzątnięcie w klatce i może jeszcze gdzieś :roll: i ewentualne działanie, gdyby coś było nie tak.
:201468

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 20:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Będzie dobrze! :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2014 21:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

alix76 pisze:...
Jutro wstanę jeszcze wcześniej niż zwykle, żeby mieć cas na spokojne oględziny, sprzątnięcie w klatce i może jeszcze gdzieś :roll: i ewentualne działanie, gdyby coś było nie tak.
:201468

Może się nie kładź :roll:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon wrz 15, 2014 4:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Położyłam się, jednak wstałam normalnie :roll: . Łatek tez chyba je, więc ogólne uff, ale atmosfera robi się nerwowa. Zobaczymy, jak sobie poradzą same :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon wrz 15, 2014 18:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Dzień był intensywny, jestem padnięta :roll: . Krecia miała sik i kupę w kuwecie a sosik i chrupki wyjedzone :ok: . Łatek, niestety, kolęduje na parapecie i pojękuje, nie wiem, czy w dziś zjadł. Dostał 100 ml pod skórę i świeże mokre pod pyszcz :? . Naprawdę, mógłby się ogarnąć :roll:
Otworzyłam Kreci klatkę ale nie była zainteresowana.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon wrz 15, 2014 18:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Kciuki nieustające :ok: :ok: :ok:
Ogarną się w końcu ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 15, 2014 18:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Pewnie tak, ale chciałbym tego dożyć a już nie jestem taka młoda :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto wrz 16, 2014 20:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Uff, zjadły oba kolację :ok: ale dalej wycofane, kocia złośnica a kotek marudny :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto wrz 16, 2014 20:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Serwujesz nie to, co trzeba, to marudzą :mrgreen:
Grunt, że jedzą :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 17, 2014 21:46 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Różowo to nie jest :( . Dałam kolację, śniadanie zniknęła to i kolacja zniknie, przynajmniej częściowo. Oba są w fatalnym stanie psychicznym, Krecia wciśnięta w kąt klatki, na mój widok lub dotyk reaguje prychaniem. Łatek na parapecie, cała noc i większość dnia - wypłoszył go tylko upał. Z blatu spłoszyłam go ja :( . Głaskany kuli się, dosuwa, prycha.
Po dość stanowczej rozmowie z karmicielką okazuje się, ze są to koty de facto półdzikie - głaskać dawały się zmarłej opiekunce i obecnej karmicielce, Łatek jeszcze czasem innym. Mieszkały na parterze, większość czasu spędzały poza domem,. Opiekunka zmarła na poczatku roku i od tego czasu były w ogródku. To nie 2 tygodnie ... to są koty przyzwyczajone do swobody i nie odnajdują się w zamkniętym pomieszczeniu. Żyły raczej obok człowieka niż z nim. Zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej.
Chyba ratunek na sile to dla nich krzywda. Zaczynam myśleć czy nie lepiej dla nich będzie wrócić tam, gdzie żyły ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 110 gości