Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sroka7 pisze:Co do (nie)szczęśliwej 7 to przed psiknięciem Frontline maluszki pasuje wykąpać, ale trzeba to zrobić sprawnie, szybo ciepłą wodą i od razu opatulać i wycierać, a potem przekładać w coś ciepłego(i zmienić w miarę nasiąkania ręcznika/kocyka), żeby się nie zaziębiły i tym samym nie pogarszać ich stanu.
A dopiero na dzień następny pokusiłabym się o psikanie, ale tez może na początek w mniejszej dawce.
No i przez kilka dni/tydzień oprócz masażu brzuszka gdyby były problemy z kupkami, nie wiem czy nie będziecie musieli robić "przeglądu tyłeczków" i troszkę obmywać kitków, bo małe kociaczki lubią się ubrudzić kupką, a nie jest to dla nich najzdrowsze. Z czasem nauczą się lepiej kucać i myć i będzie spokój.
turkawka pisze:Ja się tylko wtrącę jeżeli chodzi o biegunkę i marchewkę z kurczakiem. Zdecydowanie lepiej, żeby to był kurczak z ociupinką marchewki niż w drugą stronę. Marchewka to supstancja balastowa, która pomaga się wypróżnić, więc jej za duża ilość spowoduje, że kupa będzie miękksza. Osobiście zrobiłabym tak, że kupiłabym mielonego kurczaka i zalała go wrzatkiem, wystudziła, odlała nadmiar wody i podała samego kurczaka. I jak będzie dobrze, to koniecznie utrzymać stałą dietę przez jakiś czas, żeby brzuszki się uspokoiły i nie robić im rewolucji. Można dodać troszkę dobrze rozgotowanej i rozciapcianej marchewki. Musi być rozciapciana, bo koty to mięsożercy, a nie króliki i nie do końca dobrze trawią warzywa.
Białaski - niesamowita przemiana! Mam nadzieję, że 7 maluchów za chwilę będzie tuptać i rozrabiać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości