KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2012 20:17 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Jutro idę po zamówione jedzenie z royala na chore brzuszki maluchów, coś na pewno pomogę :)
Ostatnio edytowano Sob sie 04, 2012 10:45 przez gosiakot, łącznie edytowano 2 razy

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt sie 03, 2012 20:51 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Jedzonko dla sraczkowców czyli Kostusi i Pręguska schroniskowych kociaków jest w szafce obok przeszklonej witrynki - jest i suche i jest i mokre chyba ze 3 saszetki. - INDESTINAL
Dziś z Beatką wpadłyśmy nagle na popołudniowy dyżur i robiłśmy porządki :wink: ale o tym na forum wewnętrznym jutro jak sobie jakoś wszystko poukładam :) bo Beatkę i mnie albo odwrotnie nawiedziło :wink:
To Marcin jest dobry w macaniu cycochów :ryk:
Najgorsze jest to, że wiele razy prosiłam w schronisku jak przyjmują koty z domu żeby wyciągali i zapisywali więcej informacji o przyjmowanych kotach - w przypadku Kamilki i Emilki była adnotacja koty po zmarłej osobie i nic więcej.
Sorki dziewczyny, że Was tak obciążam kotami ze schroniska :oops: ale kurcze czasami te kociaki są w bardzo tragicznej sytuacji - w tej chwili chyba jest ich około 70 w schronisku :cry: Zwlekam do Kociej Chatki w miarę możliwości kociaki ze schronu, ale na prawdę w bardzo ekstremalnych przypadkach :oops: kiedy już nie mają szans w schronie :oops: Tak jak mały rudziaszek, nie zabrałam go dlatego że jest rudy ale maluszek praktycznie nie otwiera oczek - jedno jest w kiepskim stanie - Marlena była dziś z nim u weta na zastrzyku - i chyba coś napisze bo z tym jednym okiem jest kiepsko :(
Ostatnio edytowano Pt sie 03, 2012 21:23 przez terenia1, łącznie edytowano 2 razy

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 21:12 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Tereniu wiadomo, że jak jest jakis ciężki przypadek to wieksze szanse na wyzdrowienie kociak ma u nas niż w schronie.
Także dobrze, że Mały Rudek czy Kostek z Pręguskiem są u Nas :roll:
terenia1 pisze:
To Marcin jest dobry w macaniu cycochów :ryk:

Żeby tylko się za nas nie zabrał :lol:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 21:41 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Od czego by tu zacząć...
Jak przyjechałam na kociarnie Beatka z Terenią sprzątały kwarantanne :ok:
Ja podałam leki, linko z pomocą Balbiny, bo Łazienkowce strasznie protestowały, w pojedynkę było by ciężko :roll: Tak sobie myslę Iwonko może zabierzesz sobie kogoś na jutrzejszy dyżur do pomocy? Zastrzyk ma dostać jeszcze Czarny Łazienkowiec.
Potem zabrałam Małego Rudka do Almavetu, pani Monika podała mu zastrzyk i prosiła żeby przed podaniem maści do oczka (2 razy dziennie) dokładnie płukać oko i otwierać, bo inaczej zgnije! Pamietajcie o tym dziewczyny, wpisałąm w kartę. Dodatkowo trzeba obserwowac czy nie ma biegunki, przy mnie zrobił ładna qpkę :wink:
Amelka bardzo ładnie zjadła, całą michę.
Pysiol opiekuje sie Ernim i Bernem, super razem wyglądają :D Kociaki szaleją na kociarni jak dwa małe wariaty :spin2:
Rozdzieliłam Krzakowom od dzieciaków, bo zaczęły ją doić 8O Kotka jest po sterylce to niebezpieczne dla niej chociaz nie ukrywam, że strasznie musieli za sobą tęsknić, było to widać.
Łatek był z Gosią i Marcinem u weta, dostał jeszcze zastrzyki. Potem przyjechała Marta z Aro i przywieźli Kostka i Pręguska, Shopsów "wygoniliśmy" do domu a sami wykąpaliśmy kociaki. Kontenerek również był cały upaćkany, oj biedne te kociaki... :( Ale mam tez dobra wiadomość, jeden z nich (nie wiem który) zrobił całkiem fajna qpke po powrocie do kuwety :ok:

Uwazajcie przy otwieraniu drzwi na zdrową, uciekinier z woliery był dzisiaj pod drzwiami wejsciowymi :evil: Aro go zauważył. Wprawdzie Marcin zabudował woliere pleksi a ja przed wyjściem zatkałam dziurę pod drzwiach ręcznikami ale nigdy nic nie wiadomo :twisted:
Trikolorka była z Mara u weta, nie miała goraczki, ładnie zjadła więc lekarz przepisał jej jedynie probiotyk, wykupiłam go w aptece i podałam kotce , założyłam tez kartę. W poniedziałek kontrola.
Maluchy z woliery zostały pięknie oporządzone przez CatAgelsów :ok:
Reszta ok, poza tym, że strasznie się biją :twisted:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 22:07 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Może Skorpio mi pomoże w zastrzyku.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt sie 03, 2012 22:14 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Iwona11 pisze:Może Skorpio mi pomoże w zastrzyku.

No Iwonko zapytaj, bo nie jest łatwo a został Ci Ronaldo- najbardziej protestujący :( muszą boleć te zastrzyki.
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 22:28 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Dodałam nowe zdjęcia do albumu wakacyjnego na fb i fotki maluszków:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 345&type=1
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 11:00 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Byłam z Elenką u weterynarza, żeby ją obejrzał. Jest zdrowa, waży aż 2,30 kg (kawał kota - tylko skóra i kości), została odwszona , bo miała pasożyty, ma trochę powiększone cycuszki, bo woła dzieciaczki na mleczko, a one nie przychodzą :( nam jej robić zimne okłady lu z liści kapusty
jak one się czują? tęsknią za mamusią? czy już o niej nie pamiętają?
mam jej dawać dużo jedzona, ile tylko chce
za tydzień do kontroli, jak jej trochę przybędzie na wadze to zostanie zaszczepiona na kocie choroby (chyba nie była szczepiona?)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75923
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 11:24 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Maluchy od Elenki całkiem dobrze znoszą rozstanie z mamą, ładnie jedzą, bawią się w boksie jak do tej pory także jest ok. :wink:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 13:34 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mniejsza miała zabieg, maluch był jeden i był niedorozwinięty. Koteczka zostaje tam do poniedziałku, zabieg zniosła raczej dobrze.


Kosteczka i Pręgusek dostali kroplówki, trzeba było sporo przepychac żyłki, bo nie chciało leciec. Dostali już dzisiejszy antybiotyk. Kupy się poprawiają. Kociaki muszą jeśc tylko i wyłącznie intestinal. Te puszeczki od Dorotki p. wet okresliła jako całkiem fajne, ale na ten moment nie możemy im zmienic karmy z intestinala na coś innego, bo mogą znowu dostac takiej biegunki. Jutro rano muszą dostac jeszcze kroplówkę. Teraz pytanie, czy jest możliowśc, że zostanie podana w Chatce? Jeżeli nie, to trzeba ich znowu zabrac do schroniska na kroplówkę. Wiesiu poda im jutro antybiotyk.

Józek nie dał się Wiesiowi zabrac do weta. Józio ma tylko 4 ząbki, ale za to jakie... 8O

Większa była z Wiesiem u weta, nie jest kotna :ok:

Dzięki Wiesiu :1luvu:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 13:41 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Przydało by się Sraczkowce przekąpac, przynajmniej ogonki i tylne łapki, bo są cali zapaprani zaschniętę kupką, cuchną potwornie i siadają na nich muchy :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 13:46 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

The Szops pisze:Przydało by się Sraczkowce przekąpac, przynajmniej ogonki i tylne łapki, bo są cali zapaprani zaschniętę kupką, cuchną potwornie i siadają na nich muchy :roll:

Wczoraj kąpałam je z Marcinem i Gosią, bo było podobnie, zresztą sama wiesz. Tak sobie myslę, że jakby wygolić im ogonki i okolice obok było by łatwiej utrzymac je w czystości a przeciez futerko odrośnie :roll:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 13:48 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

I tak jeszcze z innej beczki:
Jakby ktoś chciał zobaczyć Bajeczkę to na mojej tablicy na fb Joanna Leman, czyli nowa pańcia :wink: wrzuciła filmik jak kicia bawi się na nowym drapaku :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob sie 04, 2012 14:57 przez Cookie1706, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 14:37 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

No kurcze do Kosteczki i Pręguska została dołączona ich ostatnia siostrzyczka też taka biało-bura :( to samo dupka po prostu ogień, aż chyba porobiły jej się takie przetoki na odbycie. Przywiozła ją ze schroniska Kasia. Pani doktor ją dziś oparzyła na jutro dostała też zastrzyk jest dołączony do torebki z zasrzykami dla jej rodzeństwa.
Koteczka nie ma welfronu, ale Pani Doktor ją odznaczyła jeszcze w inny sposób, nie trudno nie zauważyć :wink: .

Te kociaki przed trafieniem do schroniska były okazami zdrowia - pokazałabym je teraz tej osobie która je tam przywiozła, bo będzie im lepiej :evil:
Dupki posmarowałam olejkiem z dziurawca - jest też Avilin też chyba się nadaje - olejek i avilin postawiłam na tej drewniane półeczce nad blatem.
Wczoraj z Beatką przejrzałyśmy lekarstwa - część poszła na śmieci, część do schroniska bo były dla psiaków, wszystkie, albo prawie wszsytkie pluszowe zabawki poszły na śmieci.
Wywaliłyśmy też ten mały drapaczek, jakieś kartonowe pudełka i takie tam :wink: .
Dla sraczkowców schroniskowych proszę podkładać takie jednorazowe pieluchy są w którejś z szuflad.
Polikwidowałam część kuwet, na kwarantannie zostawiła dwie, na zdrowej trzy, wolierowce mają swoją.
Asia była z malutkim rudzielcem w Almavecie.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 04, 2012 14:42 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Czyli na jutro zastrzyki mają dostać;
3 schroniskowe biedy - zastrzyki są w witrynce w woreczku, wszystkie kroplówkę - te z welfronem przez welfron, ta bez podskórnie. Całe oprzyrządowanie przywiozła Marta i włożyła do plasikowego koszyczka do witrynki.

Malutki rudasek - zastrzyk też jest w witrynce .

Reszta normalnie wg rozpisek. W zasadzie rozpiskę dla schroniskowców sraczkowych jak na razie można wywalić bo i tak Marta z Arkiem, lub Wiesiu wożą je do weta.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bonnie777, puszatek, Zosia007 i 93 gości