dilah pomyśl, teraz dobry okres
na znajdowanie domów dla młodziutkich kotów,
a Emu jest tak słodki, że jeśli go dobrze opisać,
poogłaszać, to dobry, świadomy domek się znajdzie
byle tylko jadł, żeby się nim troskliwie teraz zająć
żeby czegoś nie złapał z osłabienia

[/quote]
Tatianko dobry okres tylko czemu mego guciosława słodkiego nikt nie chce? a to taki cudny kocio

póki mam Gucia nie mogę wziąść Emu, ale gdyby ktoś ofiarował tymczasowy dom tymczasowy do kiedy Guć znajdzie dom + kilka dni czy nie będzie problemu z aklimatyzacją (czty nie będzie brzydko mówiąz zwrotu

a jak wiemy ludziska są różni

) to jeśli odchowąłam bez pomocy 4 kluski czterotygodniowe, cała doba opieki, grzania, karmienia, masowania brzucholi to i z tym malcem nie powinno byc kłopotów...tylko mój dom głośny Natalka, kot + pies ale zawsze to lepsze niż schron

tylko Gucia mam już 2,5 miesiąca czytając historią Amelki Magdy drugie tyle może być lub też jeszcze dziś może się ktoś zgłosić taka troszkę loterai...nigdy nic nie wiadomo
ale jak patrzę na tego malca to mnie ściska straszny żal
[/quote]
Kochana pomyśl proszę!

Mam w tej chwili 5 swoich kotów. Były 3 ale w czerwcu wyciągnęłam z pod balkonu kotkę z czterema kociakami. Miały już otwarte oczka ale jeszcze nie widziały. Kotka i jedna parka mają już swoje domki. Z pozostałą parką nie potrafiliśmy się rozstać i zostały z nami. Wiem ile czasu pochłania opieka nad takimi malcami. Jeśli wzięłabyś Emu na tymczasowy DT to może znajdzie się DT. Ja ze swojej strony obiecuję przesyłać Ci co miesiąc 50.- na jego utrzymanie. Może jeszcze ktoś się dorzuci. Ważne żeby zaczął normalnie jeść. Bardzo proszę.
