Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2011 18:41 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Hmm....Płynna trochę ta prawda która usłyszałam. Pani z dumą mnie poinformowała, że owszem ma dwa koty, ale są wysterylizowane.Można rzec hurra! Tylko że dwa przedostatnie kocurki wykastrowane jednak nie były i zginęły marnie, w tym jeden tragicznie. Cóż kotka podobno się przybłąkała zimą.Siedziała na podwórku. Pani ją dokarmiała.Ogólnie Pani jest w szoku, że karmi swoje koty, sąsiedzi karmią ,a one są wiecznie głodne i przychodzą do mnie.Żadnych misek z karma nie widziałam. Tydzień temu owszem widziałam. Rybę w occie z cebulką, leżała w misce na podwórku. Rewelacja.
Zapytałam o obróżke i moje obawy czy na pewno kotka nie należy do nikogo. Obróżkę cóż...pewnie ktoś jej założył.Tyle że obróżka jest identyczna jak na pozostałych dwóch kotach ale mniejsza o to.Kotka czasami wchodziła też do mieszkania....

Dobra. Kotki i tak nie ma. Nie wiem czy się nie okociła. Chciałam wejść do piwnicy, ale niestety nie ma jak.Jeśli ją dzisiaj zobaczę zabiorę ją do domu i jutro zaniosę na zabieg.

Muszę iść.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 17, 2011 19:24 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Ehhh, w takiej sytuacji zabieraj bez wahania, oby nie było za późno, skoro się nie pojawiła :strach:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 19:25 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

panikota pisze:Ehhh, w takiej sytuacji zabieraj bez wahania, oby nie było za późno, skoro się nie pojawiła :strach:

oby :|
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 17, 2011 19:39 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

No to kciuki musimy teraz mocniej zacisnąć aby kota do jutra wytrzymała i dała się złapać :ok: :ok: :ok:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto maja 17, 2011 19:40 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

iza71koty pisze:Ziva już praktycznie wybudzona.

Dobrze, że już wróciłyście ... trzymam za Zivę, żeby jednak nic na płucach nie było :ok:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Wto maja 17, 2011 21:24 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

panikota pisze:Ehhh, w takiej sytuacji zabieraj bez wahania, oby nie było za późno, skoro się nie pojawiła :strach:


Myślę że sytuacja została mi trochę inaczej przedstawiona. Wiem skąd jest kotka i Znam osobe ktora widziała ze młoda dziewczyna zabierała ją jesienią z pobliżu piwnicy Bartusia. Ta kotka nie pojawiła się na podwórku obok zimą i ręczę za to, bo wiem jakie koty przychodzily do jedzenia. Moim zdaniem to dosyć sprytny unik żeby unikać odpowiedzialnosci i kosztów sterylki, jako właściciel.Podczas rozmowy o sterylizacji przyznała mi rację zaprzeczając jednak ,że kotka do niej należy.
Zatem.....kotki nie ma cały dzień. Nie pojawila się na posilku ani razu. Zwykle widywałam ja kilka razy dziennie. Wczoraj była tylko raz bo lał deszcz.
Powiedziałam że kotka miała na dzień dzisiejszy już umówiony zabieg na który są środki.Ze zabieg jest przełożony do jutra. Jeśli kotka jest w mieszkaniu i jeśli nie urodziła a właścicielce zależałoby na sterylizacji, to by ja wypuściła. Chyba ze kotka urodziła.W domu lub na zewnątrz.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 17, 2011 21:33 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

We wtorek w ubiegłym tygodniu padło hasło "sterylek". Juz w środe umawiałam -pierwszy zabieg , juz były deklaracje Pomocy i juz wtedy było wiadomo, że na ten zabieg musi isć Balbinka.Raz że ciąża dość wysoka. Dwa ryzyko że miot zginie zagryziony na moich działkach przez psy haskie. W ostateczności wariant trzeci, że kociaki naszej Balbinki potopi karmicielka zza rowu. Z Balbinka udało sie sprawę załatwic, ale juz wtedy było wiadomo że w piątek nie można zrobić żadnej nastepnej sterylki, bo Lekarze mieli dzień szkoleń. Pierwszy mozliwy termin to był wtorek czyli dzisiaj. Bo kiedy byłam umawiać termin ,to okazało się ze poniedziałek też odpada.Dzisiaj udało się zrobić Zivę.
Jedna sprawa jeszcze nie jest załatwiona ale jutro też jest dzień. Będę szukać i wołac od rana. W tej chwili muszę nadrobić zaległości domowe i zająć sie trochę kotami.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 17, 2011 22:09 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Osobiście uważam noszenie w tej chwili Zivy do Weta na drugi dzień po poważnym zabiegu za pomyłkę.To dzika kotka. Wenflon jestem w stanie zdjąć jej sama i będzie ją to kosztowało dużo mniej stresu.Dostała Shotapen na dwa dni.Nie sadzę żeby pozwoliła się jutro zbadać, bo już mi szaleje w klatce.Musiałam znów ją zamknąć do transporterka.Jeśli stwierdzę że nie dam rady to pójde sama po poradę i leki dla niej, jeśli sa potrzebne. Nie będę jej stresować i siebie.Ryzykować ze cos się stanie po drodze. Mam daleko do Weta i wszystko przez centrum przy ruchliwej trasie. Nie utrzymam jej teraz u Weta po tym co dzisiaj miała robione.Nie chce żeby stres jeszcze Bóg wie co u niej uaktywnił.Ona powinna mieć teraz spokój i odpoczywać.I jeść przede wszystkim.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 18, 2011 0:35 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Zdjęłam wenflon z łapki Zivy. Okropnie mocnego plastra używają. O ile Balbinka pozwalała na cięcie plastra i futra, o tyle bałam się reakcji Zivy. Ale poszło dość spokojnie. :D Patrzała mi cały czas w oczy z ufnością ale zarazem przerażona. Dobranoc.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 18, 2011 7:33 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dzień dobry!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro maja 18, 2011 8:07 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

i ja się witam :kotek:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 18, 2011 10:17 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Skoro Ziva dostała osłonowo lek, to faktycznie taszczenie jej dzisiaj do weta chyba nie ma sensu. Niech dziewczyna odpoczywa i wraca do formy :ok:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro maja 18, 2011 10:38 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Gdyby miało się to obyć bez bólu, to co innego.Tak dostała wczoraj schotapen na 48 godzin. Ziva szalała w nocy. Wywaliła w klatce wszystko do góry nogami, bo próbowała się wydostać przez podłogę. Normalnie całą noc nie spałam.Co chwile do niej gadałam.No sajgon. Teraz się zakopała pod to wszystko i nie wiem śpi czy siedzi tam.Nic nie zjadła z tego co dałam jej w nocy.Pójdę kupię trochę smakołyków. Musi jeść.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 18, 2011 11:39 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kici Grafitowej nadal nie ma. Dosłownie jakby zapadła sie pod ziemię. Wypatruję. Byłam kilka razy nawoływałam.Myślę ze się okociła.

jednak nie zmienia to faktu ze

Dzięki wczesnym sterylkom w tym roku udało nam się wykastrować dwa kocurki i wysterylizować 13 kotek.Ostatnie 2 kotki wysterylizowaliśmy tylko Dzięki Waszej Ogromnej Pomocy :1luvu: :1luvu: :1luvu: i dzięki temu dodatkowych 6 kociaków nie przyszło na świat.Ile łącznie kociaków sie nie urodzilo w tym roku łatwo policzyć statystycznie.Można wyrokować ze około 40. Licząc przeciętnie po 3 na kotkę.
Udało sie zrobić najważniejsze kotki czyli te które juz rodziły w tamtym roku, te ktore nie miały warunków do urodzenia oraz te z zagrożonego terenu Tęczy.Jak równiez młode koteczki, dla których to pierwszy raz który byłby z pewnoscia dla nich wielkim bólem i obciążeniem.

Uważam to wszystko za duży Sukces i Dziękuje Wam za Pomoc Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Do godziny 15.00 mamy jeszcze czas o ile kotka się pojawi.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 18, 2011 11:44 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Rekinkowi odpadł w końcu wczoraj kleszcz z czoła. Uff.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 66 gości