[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

[ksha]

Na jaki numer konta podesłać kaskę dla tego biednego, poparzonego kociaczka?na konto kotkowa?

[RKa]

Mam pytanie,
Czy macie możliwość wyadoptowania kotka do Łomży?

Niedawno wyadoptowałam swoją tymczaskę, a miałam o nią pytanie, tyle że z Łomży, a ja jestem z Gdańska i co prawda mam inne tymczasy, ale transport byłby kłopotem.
Dlatego pomyślałam o Was, bo bliżej i jeśli możecie dowieźć kota do Łomży, to jest tam ktoś kto szuka kotki wychodzącej, najlepiej w jasnych kolorkach.
Mają już jedną kotkę, 4lata, wychodząca, czarna, chcą kicię dla niej do towarzystwa, fajnie żeby było kolorowiej więc najlepiej nie czarna. Wiek nie ma znaczenia. Kotka miałaby być wychodząca.

Jak ktoś będzie chciał to wyślę pw z mailem do Państwa..

[Kocia Lady]

http://www.facebook.com/event.php?eid=144506642297202
zrobiłam wydarzenia dla kotka

[kassja]

Na jaki numer konta podesłać kaskę dla tego biednego, poparzonego kociaczka?na konto kotkowa?

Oczywiście na konto KOTKOWA:

Fundacja Kotkowo
ul.Warszawska 77/33
15-201 Białystok
nr konta 87 1540 1216 2054 4458 2306 0001

BARDZO WAŻNE!!!
W tytule przelewu proszę podać swój nick/darowizna na leczenie kotów”Oparzony Rudy”

[Sonia93]

http://www.facebook.com/event.php?eid=144506642297202
zrobiłam wydarzenia dla kotka

O to super, właśnie o tym myślałam...p. Bożenka, mówiła,że kotek ma sie nieźle,ale lgnie do człowieka ...u niej niestety takiej możliwości nie ma, bardzo potrzebny DT, a najlepiej DS, może na facebooku ktoś sie zlituje nad nim...tymczasem koteczku mocne

[kassja]

Dzisiaj zadzwoniła pani, że znalazła w pudełku 2 malutkie może miesięczne kociaki. Zobaczcie jakie maleństwa, jeszcze powinny być z mamusią.



Kotulki znalazły spokojne schronienie u Vil46



Kotulki zostały odrobaczone, odpchlone (bo futerka się ruszały ), nakarmione przez smoczek mleczkiem, a jak wychodziłam to zasnęły przytulone do dużej ciepłej butli owiniętej ręcznikiem. Lubię takie pozytywne zakończenia.

Otrzymałam też telefon o kotulkach z kotką mieszkających w ogródku przy bloku. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie zaczynanano remontu bloku, a wszystkie okienka do piwnic zamknięte. Byłam, sprawdziłam.

Co zrobić z 5-6 (?) ok 2 miesięcznymi kotkami, ktoś ma jakiś pomysł, proszę o podpowiedź.

[Vil46]

No nareszcie walka z pchłami zakończona ale wczoraj wieczorem były chwile grozy.Mimo środka trującego stado pcheł zaczeło sobie zwiedzac łazienkę.Szok Razem z moją Agnieszką wykąpałyśmy maluszki( woda była rdzawa nie wiem czy od krwi z ranek po ukąszeniach czy od odchodów pcheł) potem było wyłapywanie ręczne i kolejne smarowanie środkiem .Dziś rano wszystkie pchły pospadały z kociaków (mam nadzieję,że jajka też padły)Klateczka wymyta posłanie uprane a maluchy po jedzeniu śpią uf co za emocje Moja MAFIA TRUSKAWKOWA (tak moje dzieci ochrzciły nasze stadko) zaakceptowała kotki z marszu .Dzielnie siedziały pod drzwiami łazienki podczas wszystkich zabiegów pilnując aby dzieciakom nie stała się krzywda.Teraz tylko zostało odchodować maluchy i znależć im dobry domek ale to już pikuś

[asika5]

Kochani mam problem
Czarna koteczka Mrunia, którą wysterylizowałam w ubiegły piątek (zdjęcia w moich wcześniejszych postach) ma schronienie tylko do końca lipca. U mnie warunki lokalowe nie pozwalają na przyjęcie jeszcze jednego kota (mam 3 tymczasy Tygrys żyje w jednym pokoju w zgodzie z moim Wiktorkiem i Bursztynkiem , natomiast Kleks i Kropka nie tolerują się z Tygrysem więc mieszkaja w drugim pokoju a trzeciego brak, a nie chciałabym zamykać kici w łazience, bo to nie warunki dla kota. >iałam nadzieję, że któryś się odda i zabiorę kicie do siebie ale chyba nie ma szans do końca lipca.
Mrunia jest młoda, drobniutka, spokojna, lubi pieszczoty i leżeć na klanach, pięknie mruczy. Czy może ktos skusi się na tymczasowanie Mruni? jak tylko zwolni mi sie miejsce to ją zabiorę

przypominam się najpóżniej we wtorek mam zabrać kicię z obecnego DT. A sytuacja u mnie sie nie zmieniła
Jeżeli nie wchodzi w rachubę DT dla kici to może jakas zamiana? ja wezmę jakieś maluchy ze 2-3 szt a ktoś kicię.
Gdyby nie problemy z akceptacją moich tymczasów nie prosiłąbym o pomoc, nie raz miałam 5-6 kotów:)

[asika5]

tygodniowy kotek do adopcji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[1969ak]

Mam pytanie,
Czy macie możliwość wyadoptowania kotka do Łomży?

Niedawno wyadoptowałam swoją tymczaskę, a miałam o nią pytanie, tyle że z Łomży, a ja jestem z Gdańska i co prawda mam inne tymczasy, ale transport byłby kłopotem.
Dlatego pomyślałam o Was, bo bliżej i jeśli możecie dowieźć kota do Łomży, to jest tam ktoś kto szuka kotki wychodzącej, najlepiej w jasnych kolorkach.
Mają już jedną kotkę, 4lata, wychodząca, czarna, chcą kicię dla niej do towarzystwa, fajnie żeby było kolorowiej więc najlepiej nie czarna. Wiek nie ma znaczenia. Kotka miałaby być wychodząca.

Jak ktoś będzie chciał to wyślę pw z mailem do Państwa..

Transport nie jest problemem. Ja będę tam w najbliższą sobotę i mogę robić za kocie taxi

tygodniowy kotek do adopcji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No rzesz

[Kocia Lady]

hej dziewczyny mam propozycję, na wydarzeniu które zrobiłam dla Rudego na FB ludzie piszą żeby wystawić cegiełki na allegro, kto z Was może to zrobić, przy okazji też o Tofiku kilka słów, temu bez nóżki i nazbierałoby się na leczenie obydwu...

[Kocia Lady]

już jakaś pani się odezwała że zrobi...

[Kocia Lady]

No cóż, nie śmiałam ryzykować - pan sam oddawał, więc na szczęście nikt nie musiał unieruchomić swojego numeru oraz pielęgnować nowotworów mózgu ze słuchawką przyklejoną do ucha

Mamy też biedusia strasznego -
znaleziony przedwczoraj na Bema - czyściutki domowy kotek, tulak miziak. Taki:

Ktoś polał go czymś żrącym i wygląda tak:



Chwilowo zajmuje się nim tamtejsza p. Bożenka- kobieta ma złote serce, ale też w 2 pokojach męża, córkę, wnuczkę, 2 psy (jeden po operacji) i 2 koty. Więc ciężko jej strasznie...I nie tylko finansowo ale głównie lokalowo
Przyznam szczerze, że zastanawiałam się, czy mamy moralne prawo go męczyć. Nie ma bata - na pewno go to boli. I co potem - kto zechce pół - łysego kota( futro mu tam zapewne nie odrośnie)
Ale on tak chce żyć- wchodzi na kolana, mruczy, barankuje. Żeby tak dorwać tego, kto mu to zrobił...

[kassja]

Wystawiłam nowy bazarek na poparzonego kocurka Rudego:
viewtopic.php?f=20&t=131119&p=7777076#p7777076

[bozennak]

Mam pytanie,
Czy macie możliwość wyadoptowania kotka do Łomży?

Niedawno wyadoptowałam swoją tymczaskę, a miałam o nią pytanie, tyle że z Łomży, a ja jestem z Gdańska i co prawda mam inne tymczasy, ale transport byłby kłopotem.
Dlatego pomyślałam o Was, bo bliżej i jeśli możecie dowieźć kota do Łomży, to jest tam ktoś kto szuka kotki wychodzącej, najlepiej w jasnych kolorkach.
Mają już jedną kotkę, 4lata, wychodząca, czarna, chcą kicię dla niej do towarzystwa, fajnie żeby było kolorowiej więc najlepiej nie czarna. Wiek nie ma znaczenia. Kotka miałaby być wychodząca.

Jak ktoś będzie chciał to wyślę pw z mailem do Państwa..

Mam taką kicię - Kibolka ma na imię, bo jest fanką Jagiellonii wiek - ok 1-go roku biało-czarna kochaneczka.
Proszę o kontakt ....