DO zamknięcia - KORABIEWICE

[myamya]

W ramach ponurego żartu: znalazł się winny...

Czy "MK" to jest nie jest przypadkiem ta cała Krawczykiewicz z TOZu, co to pisała, że jakby była kotem, to by chciała trafić do Korabiewic?

[Zofia.Sasza]

W ramach ponurego żartu: znalazł się winny...

Czy "MK" to jest nie jest przypadkiem ta cała Krawczykiewicz z TOZu, co to pisała, że jakby była kotem, to by chciała trafić do Korabiewic?

Ciesze się, że mnie wywalono z Emira

[Alienor]

Tam są jeszcze dwie obszerne enuncjacje pani Krawczyk, jasno dowodzące, że Viva chce zagarnąć tę ziemię bo na dutki pazerna Ja nie mogę...

[NL.]

Bardzo łatwo jest manipulować ludzmi za pomoca mediów pokazując im tylko jedną stonę medalu.Druga jest taka,że nowe kierownictwo jest tam od niespełna 2 tygodni.Są tam po to,by poprawić istniejącą sytuację.Proszę dać im czas i nie wierzyć fałszywym przekazom.

[Zofia.Sasza]

Bardzo łatwo jest manipulować ludzmi za pomoca mediów pokazując im tylko jedną stonę medalu.Druga jest taka,że nowe kierownictwo jest tam od niespełna 2 tygodni.Są tam po to,by poprawić istniejącą sytuację.Proszę dać im czas i nie wierzyć fałszywym przekazom.

Jako że wydajesz się dobrze poinformowany/a, może wyjaśnisz nam, czemu nie są wpuszczani wolontariusze i czemu odmawia się adopcji?

[NL.]

Bardzo łatwo jest manipulować ludzmi za pomoca mediów pokazując im tylko jedną stonę medalu.Druga jest taka,że nowe kierownictwo jest tam od niespełna 2 tygodni.Są tam po to,by poprawić istniejącą sytuację.Proszę dać im czas i nie wierzyć fałszywym przekazom.

Jako że wydajesz się dobrze poinformowany/a, może wyjaśnisz nam, czemu nie są wpuszczani wolontariusze i czemu odmawia się adopcji?

Jak rozumiem masz na myśli fundację Viva.To nie jest fundacja ze szczerą chęcią bezinteresownej pomocy jak to pokazują media,ale taka,która ma w tym biznes.Od dawna interesują się tą ziemią...Natomiast jeśli chodzi o adopcje,cała sprawa wymaga pewnej dokumentacji i "ogarniecia".Żyjemy w biurokratycznym kraju i pewnych rzeczy niestety nie da się przeskoczyć,zwłaszcza kiedy o miejscu jest tak głośno(w negatywnym znaczeniu).Wiem,że sprawa wygląda okrutnie i przerażająco,ale to nie jest prawda.To jedna wielka manipulacja i gra na ludzkich emocjach.

[myamya]

Bardzo łatwo jest manipulować ludzmi za pomoca mediów pokazując im tylko jedną stonę medalu.Druga jest taka,że nowe kierownictwo jest tam od niespełna 2 tygodni.Są tam po to,by poprawić istniejącą sytuację.Proszę dać im czas i nie wierzyć fałszywym przekazom.

Jako że wydajesz się dobrze poinformowany/a, może wyjaśnisz nam, czemu nie są wpuszczani wolontariusze i czemu odmawia się adopcji?

Przyłączam się do pytań.
Czy kociarnia jest ogrzewana? Mamy grudzień, lada dzień zaczną się mrozy, w nocy już temperatura spada poniżej zera.
W jakim stanie są koty? Ile wymaga leczenia, czy umieszczono je już w DT lub na szpitalu u weta?

[NL.]

Przyłączam się do pytań.
Czy kociarnia jest ogrzewana? Mamy grudzień, lada dzień zaczną się mrozy, w nocy już temperatura spada poniżej zera.
W jakim stanie są koty? Ile wymaga leczenia, czy umieszczono je już w DT lub na szpitalu u weta?[/quote]

W kociarni jest nowo zakupiony piecyk,wszystkie koty są pod opieką weterynaryjną,9jest w trakcie leczenia.Koty są w dobrym stanie.Wszyscy chętni są zaproszeni do schroniska ,żeby zobaczyć na własne oczy.

[kotx2]

Przyłączam się do pytań.
Czy kociarnia jest ogrzewana? Mamy grudzień, lada dzień zaczną się mrozy, w nocy już temperatura spada poniżej zera.
W jakim stanie są koty? Ile wymaga leczenia, czy umieszczono je już w DT lub na szpitalu u weta?

W kociarni jest nowo zakupiony piecyk,wszystkie koty są pod opieką weterynaryjną,9jest w trakcie leczenia.Koty są w dobrym stanie.Wszyscy chętni są zaproszeni do schroniska ,żeby zobaczyć na własne oczy.[/quote]
.

[e-dita]

Początek tłumaczenia, tak na szybko z http://tierasyl-korabiewice-polen.com/

Pani Szwarc i pan Sulawco byli pracownikami cyrku, w wolnym czasie stworzyli coś, co zasługuje na nasz najwyższy respekt. Dla bezpańskich i źle traktowanych zwierząt 65km od W. z niewielką pomocą stworzyli azyl dla zwierząt. Azyl nie jest rajem na ziemi, zima jest zawsze ciężkim sprawdzianem.
Olbrzymi problem, problem nie do rozwiązania dla Magdy i Marka stanowi zdobycie karmy, niewystarczająca ilość pomieszczeń, rozbudowa kojców i koszty wet.
Z powodu choroby Marek nie może dłużej pracować w Niemczech, co oznacza, że będzie jeszcze mniej pieniędzy.
Z powodu choroby pani Szwarc, 21.11.2011 roku została ona wykluczona z pracy w azylu.

Dzienne zapotrzebowanie na karmę i koszty:
Psy: 235kg karm 235euro
Koty: 40 puszek karmy 40 euro
Świnie: jedzenie 20 euro
Niedźwiedzie: 20 kg mokrej karmy i owoce 20euro
Konie, bydło: 50 bali słomy 40 euro, 50 bali siana 50 euro, 100kg ziarna 60 euro

Tylko na karmę/ ściółkę codziennie potrzeba co najmniej 465 euro
Do tego dochodzą koszty: transportu, energii, materiały budowlane, wynagrodzenie pracowników, lecznica, weterynarz, leki i 1000 innych drobnych wydatków

[magaaaa]

W kociarni jest nowo zakupiony piecyk,wszystkie koty są pod opieką weterynaryjną,9jest w trakcie leczenia.Koty są w dobrym stanie.Wszyscy chętni są zaproszeni do schroniska ,żeby zobaczyć na własne oczy.

Oczywiście bez żadnej gwarancji, ze po przybyciu do schroniska będą mogli w ogóle do kociarni podejść...

Z powodu choroby pani Szwarc, 21.11.2011 roku została ona wykluczona z pracy w azylu.

I zapewne z powodu choroby stara ma postawione zarzuty za znęcanie

Co za jakiś bezczel to pisał?

[myamya]

W kociarni jest nowo zakupiony piecyk,wszystkie koty są pod opieką weterynaryjną,9jest w trakcie leczenia.Koty są w dobrym stanie.Wszyscy chętni są zaproszeni do schroniska ,żeby zobaczyć na własne oczy.

Czyli można w ten weekend przyjść, wejść do kociarni, zrobić zdjęcia i zacząć szukać dla kotów domów? Dobrze zrozumiałam?

[NL.]

W kociarni jest nowo zakupiony piecyk,wszystkie koty są pod opieką weterynaryjną,9jest w trakcie leczenia.Koty są w dobrym stanie.Wszyscy chętni są zaproszeni do schroniska ,żeby zobaczyć na własne oczy.

Oczywiście bez żadnej gwarancji, ze po przybyciu do schroniska będą mogli w ogóle do kociarni podejść...

Z powodu choroby pani Szwarc, 21.11.2011 roku została ona wykluczona z pracy w azylu.

I zapewne z powodu choroby stara ma postawione zarzuty za znęcanie

Co za jakiś bezczel to pisał?

Wnioskujesz po zobaczeniu materiału w Uwadze...ten temat już był poruszony.Chętni,z dobrymi intencjami wejdą z pewnością

[katarzyna1207]

Chętni,z dobrymi intencjami wejdą z pewnością

No to się głupio zapytam... a w jaki sposób będą weryfikowane te "dobre" intencje ...

[asia2]

czyli to oznacza , że możemy podjechać pod bramę i nam otworzą ,wejdziemy i zostaną przekazane nam zwierzęta do adopcji? Koty rownież? Czy są limity ilości zwierząt na osobę?

to są pytania na ktore chę tylko zobaczyć TAK lub NIE , pytania skierowane do NL.

Zwierzęta nie mają identyfikatorow, czipów , żadnych opisów. Nie chcę słyszeć o biurokratycznym podejściu do adopcji w odniesieniu do Korabiewic.