K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2010 9:31 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Mara S pisze:No tak - Guido zjadł trochę mokrego Sensitivity czy jak mu tam, a następnie wrócił z kuwety, w której leżał, do transporterka. Dałam Unidox wszystkim trzem kotkom z dolnego boksu bo czarna miała strasznie oczy załzawione i kichała :( . Czandra na razie bez rewelacji ale Hanka i Lena jakby lepiej. Aha zabrałam książeczkę Czandry i jakieś jej wyniki badań.
Kamień - jaki on białawy 8O - jest na regale za szybą

Podobno można zbadać taki kamień żeby ustalić z czego jest zbudowany i wykluczyć to z diety , bo jeśli kot ma takie tendencje , to historia mogłaby się powtórzyć.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto lis 30, 2010 9:45 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

No na pewno się da tak zrobić a nie wiesz jaki to koszt?
Zapytam u mnie w pracy czy by mi nie zrobili jakiejś analizy :wink: bo ja sama niestety niewiele ze studiów pamiętam :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 30, 2010 9:53 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Nie powinno to być dużo - zwykle robia to przy badaniu moczu jak się "urodzi" kamień lub piasek. I wyrazy współczucia dla Guido - kamienie to strasznie bolesna sprawa :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 30, 2010 10:07 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Strona jest uzupełniona i zaktualizowana.Dziś do adopcji jedzie malutki Alex.

Mamy dwóch wirtualnych opiekunów.
Szp 42 jest wirtualnym opiekunem Milusi i jej rodzinki.Za pieniążki uzbierane wysterylizowaliśmy Milusię ,Pumke i Krawatka.Milusia już znalazla domek.

Drugim wirtualnym opiekunem jest p.Kamila która pod swoje skrzydla wzięła Chili.Co miesiąc do chwili adopcji Chili będzie wpłacała na konto stowarzyszenia 100zł
Asiu skontaktuj się z Beatką jeżeli chodzi o papierologię związana z utrzymaniem i leczeniem kotki

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto lis 30, 2010 10:53 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

A teraz cos o Kruszynce - wiec mala ma sie coraz lepiej, apetycik dopisuje, cialka nabiera, chodzi sobie po mieszkaniu, jest juz skora do zabawy, tylko na noc jest w klatce, nie mozna jej caly czs trzymac w zamknieciu bo nigdy sie nie oswoi i bedzie wystraszonym dzikuskiem.
Kupki nadal sa takie nie za bardzo, ale rozmawiam z p.dr wiec kupka byla badana rowniez na cokcydia i nie wykryto ich obecnosci czyli oocyty - pierwotniaki - co powoduje wolny stolec.
Ale mozna kal do badania powtorzyc, wiec powtorzymy.
Ale gdyby nawet to to sie ladnie leczy ktores z malych tymczasow tez to mialo i szybciutko wyleczylismy.
A ogolnie jest ok.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 30, 2010 11:19 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

kto obsługuje skrzynke pocztową

nadziejanadom@gmail.com
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lis 30, 2010 11:43 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Mara S pisze:No na pewno się da tak zrobić a nie wiesz jaki to koszt?
Zapytam u mnie w pracy czy by mi nie zrobili jakiejś analizy :wink: bo ja sama niestety niewiele ze studiów pamiętam :(

Bo studia nie są od tego żeby pamiętać to czego się nauczyło , tylko żeby mieć PAPIERY :ryk:
Mara jakby się dało , zapytaj proszę. Leczenie Guido już kosztowało 330 zł . Jeśli dałoby się analizę przeprowadzić we własnym zakresie , byłoby fajnie, nie wiadomo jak się dalej ułoży i ile jeszcze potrzeba będzie pieniędzy. Ale na razie jest naprawdę dobrze .
Dorotka zawiadomiła mnie z porannego dyżuru, że kotek siusia do kuwetki i elegancko się załatwia , chodzi po boksie , jest skłonny do pieszczot i ma naprawdę dobry apetyt -wszysko wskazuje na to że idzie naprawdę ku dobremu. W piątek będzie kontrola - USG pęcherza, lekarka martwi się bo poza kamieniem na pęcherzu była jeszcze cysta która też została usunięta , ale trzeba to sprawdzić.
Tak że jeszcze przed nami różne sprawy do załatwienia - i pewnie bedą koszty .

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto lis 30, 2010 11:58 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

MartynaP pisze:kto obsługuje skrzynke pocztową

nadziejanadom@gmail.com


nadziejanadom.koty@gmail.com

Tą skrzynkę obsługuje Mar_tika i MIKUŚ.
Mail jest na mnie. A coś się dzieje?
MIKUŚ
 

Post » Wto lis 30, 2010 12:29 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

MIKUŚ pisze:
MartynaP pisze:kto obsługuje skrzynke pocztową

nadziejanadom@gmail.com


nadziejanadom.koty@gmail.com

Tą skrzynkę obsługuje Mar_tika i MIKUŚ.
Mail jest na mnie. A coś się dzieje?


Basiu

jeżeli obsługujesz pocztę i telefony stowarzyszenia to przekaż to (hasła itp) Marcie albo innej osobie, bo jako osoba nie będąca członkiem, nie musisz już tego robić.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lis 30, 2010 12:51 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

jeżeli obsługujesz pocztę i telefony stowarzyszenia to przekaż to (hasła itp) Marcie albo innej osobie, bo jako osoba nie będąca członkiem, nie musisz już tego robić.


Powinnaś chyba napisać, że nie powinna już tego robić...

Mam pytanie: u jakiego weta była leczona Czandra? Czy była u jakiegoś choć trochę okulisty?

Zamawiam żwirek 4 paczki po 25 kg za 160zł

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 30, 2010 13:13 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Hejka, w znajomym sushi barze mają dla nas dość sporo łososia, ale trzeba odebrać dziś bo się zepsuje - na 1000-leciu w K-c. Czy ktoś jest wolny i mógłby? Wszyscy chyba już mają mój nr telefonu to służę info w razie czego :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 30, 2010 13:24 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Mara S pisze:Powinnaś chyba napisać, że nie powinna już tego robić...


Marysiu dziękuję za cenną uwagę.

Filomen pisze:Basiu

jeżeli obsługujesz pocztę i telefony stowarzyszenia to przekaż to (hasła itp) Marcie albo innej osobie, bo jako osoba nie będąca członkiem, nie musisz już tego robić.


Oczywiście Ewa.

Jednak z chęcią wciąż będę wyadoptowywać koty - mogę pozyskiwać ludzi do adopcji kociastych . Czasami mogę zrobić jakiś bazar dla Was /kasa idzie na Wasze konto oczywiście/. Mogę również zbierać różne datki tak jak to do tej pory robiłam i chciałabym robić. Wciąż będę domem tymczasowym ,lecz tu zaszły małe zmiany, co oczywiście nie wyklucza wzięcia jakieś sieroty w ciężkim stanie - bo to jest dla mnie priorytetem.
Jednym słowem tak jak do tej pory było- tylko bez oficjalnego uznania mnie za członka w papierach.

Jeżeli tego sobie nie życzycie to proszę o zawiadomienie mnie o tym na pw lub telefonicznie. I
oczywiście będzie tak jak postanowicie.

Jeśli decyzja będzie negatywna to oczywiście się odetnę całkowicie od Was. Nie ma problemu.
MIKUŚ
 

Post » Wto lis 30, 2010 14:05 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

MIKUŚ pisze:
Mara S pisze:Powinnaś chyba napisać, że nie powinna już tego robić...


Marysiu dziękuję za cenną uwagę.

Filomen pisze:Basiu

jeżeli obsługujesz pocztę i telefony stowarzyszenia to przekaż to (hasła itp) Marcie albo innej osobie, bo jako osoba nie będąca członkiem, nie musisz już tego robić.


Oczywiście Ewa.

Jednak z chęcią wciąż będę wyadoptowywać koty - mogę pozyskiwać ludzi do adopcji kociastych . Czasami mogę zrobić jakiś bazar dla Was /kasa idzie na Wasze konto oczywiście/. Mogę również zbierać różne datki tak jak to do tej pory robiłam i chciałabym robić. Wciąż będę domem tymczasowym ,lecz tu zaszły małe zmiany, co oczywiście nie wyklucza wzięcia jakieś sieroty w ciężkim stanie - bo to jest dla mnie priorytetem.
Jednym słowem tak jak do tej pory było- tylko bez oficjalnego uznania mnie za członka w papierach.

Jeżeli tego sobie nie życzycie to proszę o zawiadomienie mnie o tym na pw lub telefonicznie. I
oczywiście będzie tak jak postanowicie.

Jeśli decyzja będzie negatywna to oczywiście się odetnę całkowicie od Was. Nie ma problemu.



Basiu po ostatniej akcji z kotką w schronie nie chcę żadnej naszej współpracy. Przykro mi to pisać ale takie jest oficjane stanowisko. Ponieważ zwracasz sie z tym pytaniem publicznie a nie na pw odpowiadam w ten sam sposób.
Kotka jak zapewne wiesz została prawdopodobnie uśpiona albo, w najlepszym razie, wypuszczona na wolność, w co chce wierzyć.
Proszę daj mi pracować spokojnie bez angażowania sie w emocjonalne spory. Na ten moment mam dość jakichkolwiek wspólnych tematów. Nie przeszkadzajmy sobie wzajemnie, kotów jest wiele do uratowania. Starczy dla wszystkich.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lis 30, 2010 14:14 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

MIKUŚ pisze:
MartynaP pisze:kto obsługuje skrzynke pocztową

nadziejanadom@gmail.com


nadziejanadom.koty@gmail.com

Tą skrzynkę obsługuje Mar_tika i MIKUŚ.
Mail jest na mnie. A coś się dzieje?

nie-nic sie nie dzieje tylko zrobilam ogloszenia na ten adres trzeba aktywowac bo jak pisalam wyzej nie przyjmuja mi wiecej ogloszen
aktywowalas juz je :?:

EDIT: kurde ale to inny mail jest ten co podalas a ten co ja podalam 8O
Ostatnio edytowano Wto lis 30, 2010 14:18 przez MarKotek, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lis 30, 2010 14:17 Re: K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

wracamy do naszych ważnych spraw

pamiętacie brytyjczyka - biedny kot leje koszmarnie w nowym domu. bardzo tez dużo pije. Nowa wlascicielka jest załamana, robione sa teraz testy krwi i moczu, czekamy na wyniki, ale jest zagrożenie ze do nas wróci :(

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości