^JoKot^ - SEROCKA KOCIA MAKABRA - LEGIONOWO HELP!!!

[kasia_czy]

no, kurcze
świat się kończy ... ludzie takie koty oddają ...
tez mam sierść i z kotów, i z psa ... a zanim kota wzięli to nie pomysleli, że to futrzaste zwierzę

Spytam koleżankę Piotrze, coś wspominała o dokoceniu ...

[danka05]

Ale cudooooo. Jak można takie misie oddać

[Wielbłądzio]

Nie przepadam za rasowcami, ale wymiękłam Poza tym widziałam kilka razy ragdolla na żywo, dotykałam jego futerka, trzymałam zwierza na rękach i ... ech, że też mam już całe mieszkanie najzwyczajniejszych w świecie, liniejących na potęgę dachowców

O taką piękność ludzie będą się bić!

[Mysza]

Taki OT wrzucam, bo dostałem informację. Będę jeszcze weryfikować i dowiadywać się o szczegóły.

Jest do oddania niespełna dwuletnia kotka ragdoll (ur X 2008), wysterylizowana, z rodowodem. Do oddania za darmo, z wyprawką. Powód: nadmiar sierści w domu cyt: "....przez niego nie mam w domu sterylnie."

Bez komentarza.

Potem założę osobny wątek.

Zdjęcia:

powiedz by koniecznie hodowcę powiadomił, zazwyczaj hodowca ma w umowie, ze w razie czego może zabrac kota

[memka]

Agnesko, co słychać u mojego kotka

[agnezs]

Taki OT wrzucam, bo dostałem informację. Będę jeszcze weryfikować i dowiadywać się o szczegóły.

Jest do oddania niespełna dwuletnia kotka ragdoll (ur X 2008), wysterylizowana, z rodowodem. Do oddania za darmo, z wyprawką. Powód: nadmiar sierści w domu cyt: "....przez niego nie mam w domu sterylnie."

Bez komentarza.

Potem założę osobny wątek.

Zdjęcia:

Zawsze marzyłam o Ragi-Dagi

[malgosiab]

Cudo nie kotek
Kurczę wszyscy za miasto a ja do roboty?

[Agneska]

Agnesko, co słychać u mojego kotka

Memek jest rewelacyjny. Z tych, co to opędzić się od niego nie można. Mruczenie, buziaki wręcz obśliniające , przytulanki, udeptywanie - co tylko zechcesz. No i gaduła z niego.
Jutro wybierzemy się do lecznicy na kontrolę, jeśli wszystko będzie w porządku, to opuści garaż i dołączy do mojego stada.

[agnezs]

Nie macie jakiegoś patentu, żeby szybciej doczyścić Panny? Miały na kark zakraplany Stronghold, więc kąpanie odpada. Wyczesuję je, ale to na niewiele pomaga. Trochę się w kocyki wycierają, widać po zmianie kolorku. Może taki szampon na sucho? Ale one głównie brzuch i łapy mają kiepskie.

[ASK@]

Cudo nie kotek
Kurczę wszyscy za miasto a ja do roboty?

Nie tylko ty!ja też pracuję w pocie czoła ,a przynajmniej robię takie wrażenie

[MariaD]

Nie macie jakiegoś patentu, żeby szybciej doczyścić Panny? Miały na kark zakraplany Stronghold, więc kąpanie odpada. Wyczesuję je, ale to na niewiele pomaga. Trochę się w kocyki wycierają, widać po zmianie kolorku. Może taki szampon na sucho? Ale one głównie brzuch i łapy mają kiepskie.

Frotkowa szmatka zmoczona gorącą wodą, mocno wyciśnięta i przecierać. Wymyć szmatkę i znowu przecierać. Aż do czystej szmatki. Wytrzeć na sucho.

Puder - nie, bo nie usuwa brudu a jedynie tłuszcz z futra. Na mocno zabrudzone, krótkowłose futerko lepsza jest szmatka - imituje mycie kocim językiem.

[Agneska]

Maria, dzieki za podpowiedź, ja też skorzystam, bo Memek też czystością futra nie oszałamia.

[memka]

Memek
Aga, o której będziecie jutro w lecznicy? Może udałoby się jeszcze raz pomiziać kotecka.

[danka05]

Co do mycia, dostałam w lecznicy jakieś mydeło w płynie które ma działanie bakteriobójcze jest rewelacyjne tylko nazwy nie pamiętam ale zapytam. Mokra szmatka jest też super lecz z dodatkiem rozcieńczonego tego mydełka byłoby łatwiej.

Niestety moje maluchy też mają grzyba i w dodatku za małe żeby zaszczepić.

[_kathrin]

Agnesko, co słychać u mojego kotka

Memek jest rewelacyjny. Z tych, co to opędzić się od niego nie można. Mruczenie, buziaki wręcz obśliniające , przytulanki, udeptywanie - co tylko zechcesz. No i gaduła z niego.
Jutro wybierzemy się do lecznicy na kontrolę, jeśli wszystko będzie w porządku, to opuści garaż i dołączy do mojego stada.

Aga, a Ty wiesz, że Memka ukochałaś sobie już w grudniu? Mam zdjęcie, na którym siedzi Ci na kolanach i się miziacie



Zgrywam zdjęcia na picase, tam jest przegląd kotów do wzięcia. Rozmawiałam we wtorek z p.Magdą i wskazała kolejne koty, które możemy zabrać. W tym dwa rude kocury. Teraz obiecała je "ugłaskać", coby je bardziej oswoić.