Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

____________________$$$
_____________________$$$$$
___________________$$$$$$
_________________$$$$$$$
_______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$
______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_____________$$$$$$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$$$$$$
__________$$$$$$$$$$
_________$$$$$$$$$
________$$$$$$$$
_______$$$$$$$
______$$$$$$
______$$$$$
______$$$$
______$$$$
______$$$_____$
$______$$___$$
__$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$
____$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$____$
$_____$$$$
_______$$$
________$

Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

Bardzo miło mi się czyta, że Kasieńka śpi na fotelu i że się już tak nie boi

A w związku z faktem, że nadchodzą święta to życzę wszystkim kotkom Wesołych Świąt !

Dziękuję pięknie za życzenia. :1luvu:

kasia(1) pisze:Bardzo miło mi się czyta, że Kasieńka śpi na fotelu i że się już tak nie boi

A moze byś psysła i wstawiła zdjęcia? :mrgreen:

Nie przysłali dzisiaj Feliwaya

bo nie mieli karmy jaką też zamówiłam. Może jutro przywiozą.

Kaśka znowu spała na fotelu przed chwilą, ale zwiała z niego jak weszłam do pokoiku.

Cały dzień była w pudełeczku pod fotelem i wtedy drzwi były otwarte. Moje koty chodziły swobodnie i nie przejmowały się strachulcem pod fotelem. Ona tylko je obserwowała ze swojego kojka. Nie ma agresji ze strony moich czy Kaśki strony.

kasia86 pisze:Kaśka znowu spała na fotelu przed chwilą, ale zwiała z niego jak weszłam do pokoiku.
Cały dzień była w pudełeczku pod fotelem i wtedy drzwi były otwarte. Moje koty chodziły swobodnie i nie przejmowały się strachulcem pod fotelem. Ona tylko je obserwowała ze swojego kojka. Nie ma agresji ze strony moich czy Kaśki strony.

Ja to mam regularne bitwy:) Ale przynajmniej się nie nudzą. Chociaż muzyki żadnej posłuchać nie mogę, bo non stop pomruki.

Fajnie, że macie czas nad nią pracować. Jeśli ją regularnie będziecie molestować, to powinna się oswoić.

U mnie niestety koty dziczeją, nie mam mnie cały dzień w domu, dlatego strasznie się boję dzikich kotów :wink:

Mam taką nadzieję, że z czasem się oswoi, bo nie wyobrażam sobie innej opcji. :ok:

A Kasia właśnie śpi sobie na kanapie.

Wybadała to miejsce, bo tam śpią moje koty na miękkim kocyku. Oczywiście teraz jest tam sama i ma cały pokoik do swojej dyspozycji.
Kicia lubi gotowane mięsko a surowizny nie tknie, nawet fileta z indyka nie chce.

Kasieńce i jej wspaniałej Dużej,oraz pozostałej gromadce-życzę,by spełniły sie wszystkie życzenia,niech ten nadchodzący rok,przyniesie same szczęsliwe dni!

DOBRYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH..... :s2:

Dziękujemy za życzenia i Cioteczkom też życzymy zdrowych i pogodnych Świąt!

Kiedy czytam o Kasi to jakbym widziała Gunię - ona tez bardzo długo się bała. Ale z czasem było duuuuuużo lepiej. Kasia też się na pewno oswoi.
Życzę spokojnych Świąt Wam wszystkim!

Jolu, z czasem to ja bym chciała, żeby ona poszła do swojego domeczku. :mrgreen:

Dzień dobry!!!!
Obrazek

Zamkłam Kasię znowu w klatce, bo pod kanapą nie mogę jej dotknąć. Ma się oswajać, a bez dotyku to ja to marnie widzę.
Teraz ją znowu w klatce wymiziałam, wyczesałam i wybawiłam się z nią troczkami które tak lubi. Inne zabawki kotow,- takie jak piórka na patyku czy myszki na wędce jej nie interesują.

Tak więc bawię się z nią tym co lubi.
Ciekawa jestem kiedy mi wreszcie przyślą paczkę z Animalii, bo ten Feliway jest bardzo potrzebny,- mam nadzieję, że pomoże. :twisted:

Zauważyłam też, że zaogniła jej się to szycie i koło szycia, na boczku po sterylce, a było takie bladziutkie, a teraz jest różowe ale w dotyku nie jest twarde i nie widzę tam ropienia.
Dzisiaj są 3 tygodnie od zabiegu.

Może rozdrapała???,albo rozlizała

Rozdrapane to nie jest, ale możliwe, że wylizane.
Będę obserwować, bo teraz mam ją na widoku. :wink:

Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kto przegląda forum