CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2009 17:28 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Adria buduje napięcie 8)

Jak Groszek? I alergia? Moze nie na koty, a na jakieś antygrzybkowe mazidła czy cóś?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob paź 24, 2009 20:50 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Może ktoś przygarnie Super Kota Aportującego?
Zapraszamy na film:
http://gagofitoosni.blox.pl/2009/10/Ire ... -film.html
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 24, 2009 21:00 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Ta, a o mistrzyni drugiego planu to już nikt nic nie wspomina 8)
A Kiwi przecież katusze tam przeżywa :lol:

(i macie bardzo ładny kolor ścian :oops: )

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob paź 24, 2009 21:27 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

EwKo pisze:Ta, a o mistrzyni drugiego planu to już nikt nic nie wspomina 8)
A Kiwi przecież katusze tam przeżywa :lol:

(i macie bardzo ładny kolor ścian :oops: )

I prawie łapką dostała po nosie, biedaczka. No ale nie ona jedyna jest w tle - jeszcze Śnieżka sobie siedzi z głupią miną na drapaku ;)

Dziękujemy :D Kolory w rzeczywistości nie do końca są takie, jak na filmie, bo niestety światło było kiepściutkie, a aparat z wielkim trudem pełni funkcję kamery.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 24, 2009 21:40 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Kichocia gorzej się czuje, za chwilę jedziemy do weta. :(
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 21:42 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

grrr... pisze:Kichocia gorzej się czuje, za chwilę jedziemy do weta. :(

:( :( :( napisz potem co się dzieje...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 24, 2009 22:28 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Już wiem i trzymam :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 24, 2009 23:36 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Wróciliśmy. Kichocia ma gorączke - 39.3. :( Albo od przeziębienia (ale nie ma żadnych innych objawów) albo od tego pęcherza. Była osowiała - pewnie to od tej temperatury. Dziś popołudniu wróciły też nagle dolegliwości pęcherzowe :( , więc obstawiamy to drugie. Dostała leki rozkurczające i przeciwzapalne, została pobrana krew na próby nerkowe. Oby się poprawiło...

Bidusia... :cry:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 7:11 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Dziś Kichocia znacznie weselsza i "żywsza". :)
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 10:20 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Są już wyniki badania krwi Kichoci! Morfologia wyszła dobrze, próby nerkowe też! Wszystko w normie, nawet nie przy jej górnej granicy! :dance2: (Z wyjątkiem poziomu eonyzofili- nie wiem, czy dobrze usłyszałam i zapisałam tą nazwę :oops: - który jest nieco podwyższony: to może być od tego stanu zapalnego pęcherza lub bardziej prawdopodobne (według wetki) od zarobaczenia, którego już co prawda nie ma - w tym tygodniu była odrobaczana - ale taki ślad mógł jeszcze pozostać.)
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 10:30 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Dokładnie - eozynofile przy zarobaczeniu i przy reakcjach alergicznych :)
Wspaniale, że wyniki nerkowe w porządku :D :D :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 25, 2009 11:37 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (92)- Eksmisja, petycja! str.80

Ja też się cieszę jak norka :ryk:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 25, 2009 19:52 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (91)- Eksmisja, petycja! str.80

Kwaśniewska wczoraj pojechała do swojego domku :D Będzie mieszkała w domku z ogrodem, ale decyzję o tym czy chce wychodzić podejmie sama :wink: Ostatni kot w tym domku żył 18 lat, to chyba bezpieczny dom :D Jest całkiem niedaleko nas, więc chyba w najbliższym czasie ją odwiedzimy.
Poz tym kończy mi się L4, które miałam i plany z nim związane również. Miałam nadzieję, że madrobie komputerowe zaległości a tu kicha. Czas spierdzielił okropnie :evil:
Wczoraj miałam imprezę zaręczynową mojej córki i koty były uwięzione w jednym pokoju :twisted: Bardzo grzeczne były, mogę być z nich dumna :D Co prawda "prawie teściowa" co raz wchodziła do nich, bo nie mogła się urokowi footer oprzeć, ale "teściu" się nie dał namówic na kolejnego kota :evil: Mają już cztery i psa :wink:
Dziś byłam umówiona w sprawie adopcji Lenki, ale pani mimo wielu telefonów, które do mnie w piatek wykonała, dziś się nie pokazała :evil: Nawet nie zadzwoniła, żeby odmówić spotkanie :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie paź 25, 2009 20:04 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (91)- Eksmisja, petycja! str.80

Barbara Horz pisze:Dziś byłam umówiona w sprawie adopcji Lenki, ale pani mimo wielu telefonów, które do mnie w piatek wykonała, dziś się nie pokazała :evil: Nawet nie zadzwoniła, żeby odmówić spotkanie :evil:


To się niestety zdarza :(

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 21:25 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (91)- Eksmisja, petycja! str.80

Barbara Horz pisze:Kwaśniewska wczoraj pojechała do swojego domku :D Będzie mieszkała w domku z ogrodem, ale decyzję o tym czy chce wychodzić podejmie sama :wink: Ostatni kot w tym domku żył 18 lat, to chyba bezpieczny dom :D Jest całkiem niedaleko nas, więc chyba w najbliższym czasie ją odwiedzimy.

Jakie dobre wieści :dance: Bardzo się cieszę :D
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna D., Blue, Evilus i 232 gości