K-ów,toniemy w kotach i długach:-(potrzebna wirtualna opieka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 11, 2009 21:39

Chciałabym wirtualnie zaopiekować się Diselkiem :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 11, 2009 21:48

Elwirka pisze:Chciałabym wirtualnie zaopiekować się Diselkiem :lol:


proszę uprzejmie, właśnie wrócił z Myślenic i teraz odsypia pobyt w szpitalu
:wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 11, 2009 21:50

Bardzo dziękuję :D w poniedziałek zrobię przelew.

Czy na to konto? 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 11, 2009 21:58

Elwirka pisze:Bardzo dziękuję :D w poniedziałek zrobię przelew.

Czy na to konto? 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001


tak właśnie z dopiskiem "AW kot Diesel - Elwirka"

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 11, 2009 22:14

Tweety pisze:
Elwirka pisze:Bardzo dziękuję :D w poniedziałek zrobię przelew.

Czy na to konto? 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001


tak właśnie z dopiskiem "AW kot Diesel - Elwirka"



cudownie !! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

wszyscy Ci bardzo dziękujemy w imieniu Dieselka, a przede wszystkim w imieniu Tweety, która to odbiera te paskudnie wielkie faktury za leczenie biedaków !!
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob lip 11, 2009 22:23

Patka_ pisze:
mjs pisze:Bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy chcą dać dom Lizuskowi, tylko jak go zaprezentować? :( Jak zobaczy obcych, to pokaże się z najgorszej strony :roll:


Kosma-shiva, Patka_, Tweety, aneta od zwierzyńca
- czekają na Was fanty z bazarku? Wyjeżdżam w przyszłym tygodniu i chciałabym załatwić wcześniej zaległości.
Wpadniecie do mnie w poniedziałkowe popołudnie, czy mam zostawić rzeczy na Wielopolu?


Zostaw prosze na wielopolu :)


Ok, w poniedziałek zabiorę.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 9:28

jakiś biomet nie korzystny czy co? 8O u nas każdy kot już chyba pobił się z każdym a Mufa wredota goniła Sońkę uciekającą na gipsowej łapce :evil:

Miłej niedzieli wszystkim życzę. Jak by mnie ktoś szukał to może być problem, bo nie zawsze będę w zasięgu.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 9:46

Dzięki temu ze srebek zaczął podporządkowywac sobie Misie (u Srebka po okresie nianczenia przychodzi okres-teraz Ci pokaże kto tutaj rządzi.
I misia glosno piszczała gdy srebek ją chwycił i nie puscil-mogłam kotę złapac jej wysmarowac ucho.

Przy trzymaniu sie bardzo bała/bardzo bardzo.

A co do wydawania za Krakow-duża od sylwestra chce się dokocic.zamykając drzwi jednym-bi nie wydajemy-jakis kot straci szanse na dom.Bo duza od sylwestra nie mieszka w grodzie kraka tylko w grodzie leliwy.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 11:58

Wielopole obsłużone :) Kleo wybawiona myszką na wędce, mam nadzieję, że trochę ją zmęczyłam i nie będzie wariować przy zdjęciach (jak wychodziłam, minęłam się z Lutrą). W pokoju było lekkie pobojowisko, woda powylewana, chrupki porozsypywane, musi jakaś większa bitwa była :wink:
Aha, znowu pawik, podejrzewam Becika, bo baaardzo łapczywie jadł przy mnie mokre. Na mizianki raczej nie miał dzisiaj ochoty, za to udało mi się pogłaskać Negritę.
Firek całkowicie kuwetkowy 8O , tylko urobku nie było, chodzi przy nodze, próbuje wyjść z człowiekiem, trzeba uważać na drzwi, jak się do niego wchodzi. Może on nadałby się do domu i nie musiał być "na wolności"? Tylko kto zechce starszawego krówka z krzywą łapką?
Na wszelki wypadek poproszę w Chironie, żeby po leczeniu go zaszczepili. Martwią mnie też jego oczka, to chyba jakiś stan zapalny.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lip 12, 2009 14:06

Czy może ktoś zastąpić mnie dziś na Wielopolu (oferuję "zastępstwo" jakimś póżnym wieczorkiem w tygodniu. Dopiero wróciłam z Krakvetu po przydługiej wizycie, a w domu mam mnóstwo rzeczy do zrobienia... Niestety prozaiczne, ale mogę kogoś odciążyć w jakiś dzień roboczy.

milu

 
Posty: 4072
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 14:34

milu pisze:Czy może ktoś zastąpić mnie dziś na Wielopolu (oferuję "zastępstwo" jakimś póżnym wieczorkiem w tygodniu. Dopiero wróciłam z Krakvetu po przydługiej wizycie, a w domu mam mnóstwo rzeczy do zrobienia... Niestety prozaiczne, ale mogę kogoś odciążyć w jakiś dzień roboczy.

Ja i Mjs wybieramy się dzisiaj na Wielopole ok. 18.00, to przy okazji zajmiemy się kociuchami.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 14:49

anna09 pisze:
milu pisze:Czy może ktoś zastąpić mnie dziś na Wielopolu (oferuję "zastępstwo" jakimś póżnym wieczorkiem w tygodniu. Dopiero wróciłam z Krakvetu po przydługiej wizycie, a w domu mam mnóstwo rzeczy do zrobienia... Niestety prozaiczne, ale mogę kogoś odciążyć w jakiś dzień roboczy.

Ja i Mjs wybieramy się dzisiaj na Wielopole ok. 18.00, to przy okazji zajmiemy się kociuchami.


Dziękuję. A ja w takim razie przyjdę jutro w poniedziałek ok. 20.

milu

 
Posty: 4072
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 17:46

Słuchajcie, martwię się trochę...
Kicia prawie nie je iciągle leży w jednym miejscu. Nie zrobią jej się odleżyny??
Ten kot jest w strasznej traumie :(

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 18:07

kastapra pisze:Słuchajcie, martwię się trochę...
Kicia prawie nie je iciągle leży w jednym miejscu. Nie zrobią jej się odleżyny??
Ten kot jest w strasznej traumie :(


Po zmianie miejsca tak? :( A jak długo jest u Ciebie?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lip 12, 2009 18:26

queen_ink pisze:
kastapra pisze:Słuchajcie, martwię się trochę...
Kicia prawie nie je iciągle leży w jednym miejscu. Nie zrobią jej się odleżyny??
Ten kot jest w strasznej traumie :(


Po zmianie miejsca tak? :( A jak długo jest u Ciebie?


No tydzien!!!!

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości