[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 14, 2009 19:00

Figielek pojechał do nowego domku w Supraślu :)
Pan od Figielka zajmuje się roletami, moskitierami i takimi tam... Powiedział, że balkony też potrafi osiatkować - mam namiary jakby kto potrzebował.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pt sie 14, 2009 19:16

Jeśli babon zrzekłby się kotów na rzecz TOZ to sparawa byłaby szybsza, kotki mogłyby iść do DS. Niestety babon tego nie zrobi i jeśli nawet odebrałoby się jej czasowo zwierzęta to one musiałyby być depozytem do zakończenia sprawy, a nasze sądy sami wiecie jakie są i ile czasu mogą trwać sprawy. Dla przykładu, został odebrany pies maltretowany przez właścicieli, jest nagranie bicia psa jako dowód, spawa trwa już rok a facet cały czas coś próbuje przeciągać w czasie i są odkładane terminy rozpraw, a pies jako depozyt przebywa w DT bo właściciel nie chce się go zrzec i uważa, że go zabierze spowrotem.

Nie odbierałam ostatnio telefonów ale miałam sporo zamieszania właśnie z odebraniem zwierząt ale już się unormowało więc jestem w pełn dyspozycyjna :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 14, 2009 19:35

aga&2 pisze:Luspa, oki, nie ma problemu. Ja też jak nie mam jak to piszę :)
Cioteczki są fajne i nawet bez proszenia (jak widać) robią dobre rzeczy :)
Ale tez niedawno pisałaś że zapraszasz kotki do siebie a teraz piszesz że Cię nie ma. Plissss, jak ktoś poczyta i się "napali" że może zostawić kotka u Ciebie...to tak jak było z tymi 4 kociakami od p.Kasi. Twoja piwniczka bezcenna, ale wtedy kiedy jesteś z nami :)


Teraz już jestem i wyjeżdżam tylko 29 sierpnia na jeden dzień. Poza tym teraz wybyłam tylko troszeczkę za Białystok i w każdej chwili mogłam wrócić 8) W każdym razie melduję się na posterunku. A tak apropos to co z tymi kociaczkami? I w ogóle jak to był z P.Tomaszem i moja koleżanką, bo nie mogłam wydobyć od nich szczegółów
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 14, 2009 20:52

Luspa - nie wiem jak było...też ne udało mi sie wydobyć szczegółów...

Zobaczcie jakie cudo dziś pani przyniosła do schronu- foto marne,ale futro piękne :)

Obrazek; Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 14, 2009 21:01

Może ma ktoś ochotę te dziewczynę potymczasować ?? Monika ze schroniska ją zabrała ale ma silną alergię na sierść, bierze leki ale wiecie jak to jest. Widziałam ją dziś jak po chwili trzymania kotki na rękach musiała lecieć po krople do oczu. Milę trzeba jak najszybciej ciachnąć.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 14, 2009 21:06

Monia, ja też, między innymi dobijałam się do Ciebie, chciałam się poradzić. Ale już nic ;).
Kicia śliczna, tymczasowania pewnie nie będzie na długo... a z jakiego schroniska? przecież u nas nie ma?

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pt sie 14, 2009 21:09

Szałwia pisze:Figielek pojechał do nowego domku w Supraślu :)


Czyli Mysia została sama :cry: Może jakieś towarzystwo by się przydało. Trzeba się bardziej porozglądać, ponadsłuchiwać, pokiciać...

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt sie 14, 2009 21:21

Do schroniska dla psów, czasem tam koty przynoszą :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sie 14, 2009 21:53

jaka piękna kota :love: cudo po prostu
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 15, 2009 6:48

Dzwoniła Basiu Pani w sprawie pięknej Tri ??

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 15, 2009 7:53

kassja pisze:Czyli Mysia została sama :cry: Może jakieś towarzystwo by się przydało. Trzeba się bardziej porozglądać, ponadsłuchiwać, pokiciać...


Ani mi się waż :) Siedzieć w domu przy zamkniętych oknach i włączyć głóśno muzykę. Tak jest najbezpieczniej :twisted:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 15, 2009 8:31

A może ktoś zechciałby poopiekować się psimi dziećmi ??
Maluszki 3 - 4 tygodniowe docelowo prawdopodobnie wielkości dorosłego kota :roll: ktoś przyniósł je wczoraj do schroniska a je jeszcze trzeba karmić co 3 godzinki najlepiej papką, echhh a miałam już nic nie brać 8O

Aga ta dorosła kotka to raczej w typie birmańskiej nie syjamskiej :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 15, 2009 14:48

Moniś....Pani dzwoniła, umówiłyśmy sie na poniedziałek....... ale nie chcę zapeszać :roll:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 15, 2009 20:10

Maluch z Bema to nie taki znów maluch ma ok. 4 miesiące, dziś został pojmany metodą na gołe ręce (nie było jak podejść z podbierakiem bo się nie mieścił w okienku piwnicznym a kociak wychodził tylko na parapet). Trochę mnie pocharatał ale łapanka była błyskawiczna - 5-8 minut :twisted:

janna019

 
Posty: 249
Od: Pt lip 17, 2009 17:05

Post » Sob sie 15, 2009 20:25

Dzień dobry.

Z okazji Święta Wojska Polskiego chcieliśmy pokazać Wam dziś swoich bandziorów.

Na początek Franek (żeby mu nie było smutno)

Obrazek

I Nasi Drodzy... Wasi podopieczni.

Tośka łajdaczka

Obrazek

Obrazek

I wreszcie kocur o którego wiele osób dopytywało się na ostatnim mruczeniu leń Lenny, który całkiem ładnie się już opierzył (tzn. włos okrywowy już jest, a na podszerstek jeszcze pewnie ze 2 lata poczekamy bo na razie nie jest dłuższy niż 5 mm)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lenny przez swoje pierze wymaga sporo uwagi. Sierść kłaczy się kosmicznie szybko i Ania cały czas "biega" za nim z grzebieniem (w cudzysłowie, bo to przenośnia :) )

Razem z kocuchami pozdrawiamy serdecznie i życzymy (przy okazji w/w święta) wszystkiego dobrego i wielu sił i zwycięstw w walce na kocich frontach całego Białegostoku.

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, Google [Bot], kasiek1510 i 27 gości