CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

» Czw cze 25, 2009 20:07

marcela35 pisze:
a Filip i te oczy zielone i jak powiedziała moja córa przed chwilą - wzrok, który prosi nie bij

Teraz Filipek patrzy i mówi: "jeśli chcecie, możecie mnie zjeść", ale przyjdzie czas,
że będzie patrzył i mówił: "no głaskaj"

» Czw cze 25, 2009 20:28

Rani dalej odmawia wspolpracy z aparatem. Wychodzi jak wyplosz na zdjeciach :twisted:

» Czw cze 25, 2009 20:28

aassiiuu - Obrazek

Ale Safed sobie ciapnął na pierwszej fotce :lol:

» Czw cze 25, 2009 20:33

Safed to lejec :evil:

Kuweta jest fajna ale podloga lepsza :twisted:

» Czw cze 25, 2009 20:39

Maluszek jeszcze, może się mu coś pozajączkować. U mnie takie numery robiłą Zosia (a propos... chyba powinnam pierwszą stronę własnego watku uzupełnić :roll:

): dupka w kąt, oczy we mnie i ... lu! Wcale nie ciasteczka :twisted:

» Czw cze 25, 2009 20:59

Już kocham Prema! :love:

Buraski górą!!! :wink:

» Czw cze 25, 2009 21:11

grrr... pisze:Już po wizycie z Zuzią w Arce. Podobno to koci katar po prostu, tylko umiejscowiony w dolnych drogach oddechowych (szmer oskrzelowy).
Oby szybko przyszła poprawa...

» Czw cze 25, 2009 22:07

No to zdjęcia 

Luksor:

Timor:

» Czw cze 25, 2009 22:12

Matka Luksora chyba mezalians z nietoperzem popełniła

» Czw cze 25, 2009 22:16

EwKo pisze:Matka Luksora chyba mezalians z nietoperzem popełniła

Fakt.

A moja Zuzieńka tak okropnie chrypie... :cry:

Ale zjadła ładnie trochę kurczaka z krewetkami, wodę pije hurtowo. Chyba trochę lepiej się czuje po tym przeciwbólowym, tylko czemu tak chrypie... :cry:

» Pt cze 26, 2009 8:24

grrr... pisze:A moja Zuzieńka tak okropnie chrypie... Ale zjadła ładnie trochę kurczaka z krewetkami, wodę pije hurtowo. Chyba trochę lepiej się czuje po tym przeciwbólowym, tylko czemu tak chrypie...

Biedna Zuzia

Strasznie Wam obu współczuję.
Ale niestety nie mam pojęcia, co to jest z tym chrypieniem. Moje kociska nigdy nie miały czegoś takiego.

Kciuki za Zuzię trzymam nadal :ok:

» Pt cze 26, 2009 15:03

Zaina jest zarezerwowana

Kończymy leczenie już niedługo i mała pojedzie do bardzo dobrego domu na Śląsk

» Pt cze 26, 2009 15:05

EwKo pisze:Matka Luksora chyba mezalians z nietoperzem popełniła

» Pt cze 26, 2009 15:39

I poszło całkiem sprawnie! Jednego z zastrzyków Zuzia w ogóle nie poczuła, na inne nie zareagowała jakoś tragicznie!

W ogóle mam wrażenie, że od wczoraj lepiej się czuje, trochę biega z Kichotką, duuużo się tuli, podstawia do głasiania, wylizała mi oko...

Chyba się nawet na mnie nie obraziła za te zastrzyki, bo siedzi tu koło mnie i się nadstawia do głasiania.

» Pt cze 26, 2009 16:07

Zapraszam do nowego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4607441#4607441

Bedziemy z wszystkich sił starały sie systematycznie go uzupełniać i modernizować

Jak ktoś ma jakieś sugestie, pomysły to proszę się głośno nimi dzielić

a ten wątek prosimy zamknąć.

CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

Kto przegląda forum