[Białystok3]'syjamiątko' s.82 i 'rosyjski' Iwan s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 11, 2009 17:58

aga&2 pisze:Hm.. nie wiem. Znam imię i nazwisko. Ale on jest z interwencji, rozmawiał chyba kiedyś z Irkiem, miał czekać. Ale to było dość dawno, dostał mój telefon na Wesołej (ciekawe, prawda?)


Telefon dostał ode mnie :oops: a z Irkiem to dłuższa sprawa i nie na forum :wink: Pan wspominał, że ma dwie kotki takie do adopcji, ponoć ładne i dlatego podałam namiar na Ciebie a sterylizację mówiłam aby umawiał ...

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 11, 2009 19:03

Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Sob kwi 11, 2009 22:12

No właśnie:
Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 12, 2009 18:23

Wiadomość dla jani od Iwanka, cyt. z dogo:
mimo prób nie mogę wejść na miau, przekaz proszę wszystkim, że Iwan ma się dobrze. Przyjmuje antybiotyk na koci katar i preparat podnoszący odporność. Zasmakował też w suchej karmie. Już mi nie podlewa kątów. Z psami się dogaduje. Bardzo się z niego cieszymy
Lubi leżeć w transporterku, szczególnie kiedy już ma mnie dosyć


Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 12, 2009 22:39

I my dołączamy się, choć nieco spóźnieni, do świątecznych życzeń. Wszystkiego dobrego Wam i Waszym podopiecznym! Wesołego jajka! :)

Ania & Krzysiek z naszymi 11 kocimi łapami.

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 13, 2009 12:43

Śliczna syjmska kotka - ufna do ludzi , oswojona (błękitne oczka) , w zaawansowanej ciąży błąka sie po osiedlu Dziesięciny... Być może komuś zginęła. Dałam ogłoszenie na Białystok online.
AGa&2 - proszę o ew. poradę co dalej , może ktoś się odezwie komu zginęłą . :cry:

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon kwi 13, 2009 13:46

Bardzo się cieszę, że Iwanek zadomowił się i raduje swoją obecnośćią Swoich Włascicieli.
Serdecznie Ciebie, Iwanku, pozdrawiam i przytulam do serca.
Trzymaj się dzielnie!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 13, 2009 18:35

MałgorzataJ - łapaj chwytaj jak najszybciej :D
Myślę, że jakieś miejsce posterylkowe się znajdzie...
Jak oswojona to domek jej znajdziemy szybciutko - kotek "syjamski" Franio który był na kotkowie gościnnie przez pół dnia miał chyba z 12 telefonów :roll:
Jak wiadomo powszechnie - liczy się wnętrze :twisted:

Ostatnia czarna kota Togo, która jest u Beatki miała dużo szczęścia. Gdyby dane jej było urodzić to nie wiadomo czy nadal byłaby na tym świecie - dwa dni po sterylce nie dała rady chodzić taka zamorzona. Czy miałaby siłę na poród ? - jakoś nie sądzę...
Już ma się lepiej,pod czułą opieką Juliusza, Bebilonki ( i Beatki, oczywiście 8) nabiera sił. Futerko już lśni, kota ma otwarte, żywe oczki i ucieka z wrzaskiem jak dostanie VIT B12 :twisted: )
A tak wogóle to czuję się jak koci oprawca :roll:
Bo dziś najpierw Łapek. Ludzi w lecznicy masa - więc poprosiliśmy o wpuszczenie do drogiego gabinetu. Towarzyszył nam piękny psiutek z Babeszjozą pod kroplówką i jego pan - taki miły student wet który praktykuje czasem w Zwierzaku.
Zdobyłam sprawność rozwijacza łapy. Muszę przyznać że kić nie darł się bardziej niż przy "profesjonalnym rozwijaczu" :roll:
Natomiast zapakował już "profesjonalny zawijacz". I całe szczęście bo i tak obawiam się, że Łapek vel Bandzior (tak go nazywają tam gdzie mieszka) żywiołowo mnie nienawidzi.
A łapka wygląda tak ślicznie:
Obrazek
Ja się nie znam, ale nawet według mnie jest dużo lepiej :D

Potem była sesja matretowania Togo Beatki. Kicia też nie jest moim fanem :roll: Ale cóż zrobić, wyniki krwi ma takie, że te nieszczęsne witaminy musi dostawać. Tylko czemu ja mam być tą złą :twisted: ???
Kicia taka piękna:
Obrazek ;
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 13, 2009 20:26 przez aga&2, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 13, 2009 20:23

A i jeszcze z nowości na kotkowie - o pseudohodowlach (wielki ukłon w stronę PANI URZĘDNIK)

http://kotkowo.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=34

mi się podoba zwłaszcza o Porsche :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 14, 2009 8:25

Miłek pozdrawia z nowego domu

Kasia tak napisała we wtorek
"Dzieci sa strasznie przejete, corka w ogole nie mogla dzis zasnac.
Jest sliczny i milutki.
Pieszczoch z niego taki, ze najbardziej by chcial zeby go nosic caly
czas jak niemowlaka na rekach. Mruczy wtedy jak stary motor i nie
mozna go odlozyc bo zaczyna miauczec.
Wlasnie spi juz u mnie na kolanach jak tylko siadlam przy kompie.
W ogole po nim nie widac ze przez ostatnie dwa dni przeszedl przez 2
nowe domy, podroz i teraz wyladowal w 3.
Zaczal sie bawic natychmiast jak go postawilam na ziemi po
przyjezdzie, wszedzie zaglada i bawi sie czym sie da.
Jest super, ale chyba musze mu znalezc towarzystwo bo ruchliwa z niego
iskra i powinien miec partnera do zabaw, bo nie wiem co bedzie jak
rano wyjde do pracy."

I w piątek
"witam,
podsylam kilka fotek Milka vel Swirka.
Ma sie dobrze, jutro ide na kontrole do Weta, moze go zaszczepi.
Towarzyska to bestia i milusinska, jak nie je to albo chce sie
przytulac albo bawic ;-)"

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 14, 2009 12:46

Moja siostra, która robiła za taxi dla Miłka ostatnio czyniła mi poważne wyrzuty :roll:
Bo Miłek był-nie-moż-li-wy. Łaził po niej,mruczał,tulił się. Straszne 8)
Ale miała problem żeby go oddać - więc ukłony w stronę 1969 - jest twarda :)

Dziś pierwszy telefon z serii "kotka z kociakami" - kocia mama na klatce i 4 dzieci.
Dzwoniła młoda dziewczyna (tak późne ginnazjum - liceum), kićki zostały skoszarowane w pralni.Kota daje się głaskać, więc potem mam nadzieję na ciachnięcie. Dzieciaki mają ok 3 tygodni,więc jeszcze troszkę je pohodują.

Dostałam zaproszenie z ZOO Natura żeby zrobić MRUCZENIE. I ... nie wiem.
Bo tak - dobrze byłoby gdyby się nie obrazili (już chcieli w marcu,ale wtedy nic nie było) ale też tfu,tfu jest tylko Kacperek (chyba się nie bardzo na Mruczenie nadaje?) Togo -ona by się nadała, jest wyluzowana ogólnie no i Łapek, ale on to jeszcze trochę musi pocierpieć.
A maluchy o których wiem są jeszcze małe - 2 u schizofreniczki, 4 na Bema i te dzisiejsze 4...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 14, 2009 14:24

A kota z Konopnickiej w ciąży, oj w ciąży. My tak się z Tomaszem umawiamy, ale nam nie wychodzi :D w pozytywnym słowa znaczeniu :D , to jak nie zdążymy - za jakieś 2 miesiące będzie jeszcze z 5 :twisted:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 14, 2009 16:06

ellza1 pisze:A kota z Konopnickiej w ciąży, oj w ciąży. My tak się z Tomaszem umawiamy, ale nam nie wychodzi :D w pozytywnym słowa znaczeniu :D , to jak nie zdążymy - za jakieś 2 miesiące będzie jeszcze z 5 :twisted:


Będą śliczne kociaczki w sam raz na jakieś mruczenie :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 14, 2009 20:07

Togo jest bardzo bardzo wyluzowana, zupełnie nie jak dorosły kot po przejściach..
To zaczyna być podejrzane, co ona właściwie dostaje w tych zastrzykach, które Aga&2 codziennie dzielnie robi. 8)

Kotka w ogóle zachowuje się tak jakby zawsze była we właściwym miejscu o właściwej porze i ogromnie ją to radowało ale taką spokojną , stoicką radością..

To mógłby być dobry kot- terapeuta albo coś w tym stylu:)

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Wto kwi 14, 2009 21:29

aga&2 pisze:Moja siostra, która robiła za taxi dla Miłka ostatnio czyniła mi poważne wyrzuty :roll:
Bo Miłek był-nie-moż-li-wy. Łaził po niej,mruczał,tulił się. Straszne 8)
Pewnie, że straszne. Bo Ula w czasie przytulanek Miłka siedziała za kierownicą :strach:
aga&2 pisze:Ale miała problem żeby go oddać - więc ukłony w stronę 1969 - jest twarda :)
E tam twarda. Moją straconą miłością pozostanie Nela. Nawet nie wiecie jak mnie korci odwiedzić ją w obecnym domu.
aga&2 pisze: jest tylko Kacperek (chyba się nie bardzo na Mruczenie nadaje?)
Ja bym spróbowała.
Nie wiem czy pamiętacie ale podczas ostatniego Mruczenia dom znalazł 1,5 roczny kot (ja pamiętam, bo Agata wygoniła mnie wcześniej z imprezy, żeby go zawieźć na kastrację ;) ;)). Siedział sobie trochę przestraszony w klatce, która stała z boku, mało osób się nim interesowało. Aż przyszło małżeństwo, któremu z powodu cukrzycy odeszła kotka. I chcieli właśnie jego, po prostu trafił na swój dom. Jakby Kacper wcześniej nie znalazł domu to może w ten sposób trafi na właściwych właścicieli. Tym bardziej, że jak będą ogłoszenia o Mruczeniu to dużo osób wstrzyma się z adopcją i będzie czekało na ten dzień. A jakby były z nim problemy to można go wcześniej zabrać do domu.

ZOO Natura pewnie da się przekonać, że trzeba jeszcze trochę poczekać. A jak nie to Motylek pisała o tym, że Kameleon ma ochotę na podobną imprezę. Chyba, że z Kameleonem się nie lubimy :?:
Ostatnio edytowano Wto kwi 14, 2009 21:41 przez 1969ak, łącznie edytowano 1 raz
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, teesa i 321 gości