Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2008 8:47

Sis pisze:Aniu, to moze Kami by poszedł do tego pana?
Mnie chyba ten weekend też odpadnie. czy mogę dać namiar na Ciebie?
I pan by się dogadał, czy i w który dzień przyjechac, spoza Łodzi będzie.


Daj mu mój namiar, oczywiście.
Będę w sobotę.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 9:24

pisiokot pisze:
Magija pisze:jest dom dla Tuci, prawie forumowy bo pod czujnym okiem Katy
szukamy transportu do Warszawy zatem
wieczorem jak dotrę do domu to napiszę więcej teraz lecę do hotelu i szpitala złapać mamusię


Agalenora jedzie do Warszawy w piatek. Jutro będę się z nią widziała, zapytam :D


to czekamy może się uda?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 11:59

Rozmawiałam dzis przez telefon z włascielką Śniezka (bo umawiamy sie na oddanie transporterka)
Tak na szybciutko - Śniezek miziak , przytula się , łasi, nadstawia brzusio.
I jedyny "zgrzyt" w tej sielance to kotka rezydentka która na Śniezynka prrrrycha :):):):) A on chyba bardzo by sie chcial z nia zaprzyjaznic :)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 05, 2008 12:08

zielona.ona pisze:Rozmawiałam dzis przez telefon z włascielką Śniezka (bo umawiamy sie na oddanie transporterka)
Tak na szybciutko - Śniezek miziak , przytula się , łasi, nadstawia brzusio.
I jedyny "zgrzyt" w tej sielance to kotka rezydentka która na Śniezynka prrrrycha :):):):) A on chyba bardzo by sie chcial z nia zaprzyjaznic :)


Poprycha, poprycha i przestanie z czasem :D
Śnieżuś jest tak miły i bezkonfliktowy, że "kupi" tym koteczkę prędzej czy później.
Dobre wieści, bardzo się cieszę :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 12:11

Dziewczyny, Malaria wrzuca nasze schroniskowce na cafe animal :)
No i dziś przypadkowo w ręce wpadło mi METRO. Otwieram, a na drugiej stronie w części adoptuj zwierzala fotka Nietoprzousznych kociaków z naszego schroniska :)
i dopisek: "wśród wielu kociąt w łodzkim schronisku trafiły się nietypowe - biało-dymne z uszamijak nietoperze. Piękne... Nie mają nawet imion. Łódź kontakt: i tu telefon schroniska"

Fajna reklama, tylko ten telefon niepotrzebnie chyba dali, bo obawiam się, że może być sporo telefonów z pytaniami. Nie wiem też na jakiej zasadzie oni wybrali akurat te koty i taką treść.
Mam nadzieję jednak, że będzie to skutkowało wizytą samych dobrych domków schronisku :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 13:42

chyba juz moge sie przyznac, bo wiem juz na 90 % ;)
Ze przyjezdzam zasilic miski w sobote.
Nakarmic mam nadzieje ze sie uda nawet strachulce :)
Czyli do zobaczenia :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 13:53

Etko ale się cieszę :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 13:56

Będziemy z Mokką w sobotę :D I CoolCaty :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:03

dziewczyny, bardzo proszę o pomoc w zorganizowaniu transportu Tuci do mamy Agalenory
ja nie dam rady tego wszystkiego zorganizować i popilotować
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:09

Magija pisze:dziewczyny, bardzo proszę o pomoc w zorganizowaniu transportu Tuci do mamy Agalenory
ja nie dam rady tego wszystkiego zorganizować i popilotować

Magija, chodzi o odebranie kota ze schroniska i podrzucenie gdzieś w Łodzi tak? Kiedy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 14:14

mokkunia pisze:
Magija pisze:dziewczyny, bardzo proszę o pomoc w zorganizowaniu transportu Tuci do mamy Agalenory
ja nie dam rady tego wszystkiego zorganizować i popilotować

Magija, chodzi o odebranie kota ze schroniska i podrzucenie gdzieś w Łodzi tak? Kiedy?


czwartek/piątek, podałabym kontakt do Agalenory
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:20

Cholipcia, auto wraz z kierowcą mam dopiero w sobotę. Za późno, prawda?

edit: dotyczyłam w wątku na Kociarni, że w czwartek albo piątek to Tucia ma już być w Warszawie

Czy ktoś może pomóc?
Ostatnio edytowano Wto sie 05, 2008 14:29 przez mokkunia, łącznie edytowano 1 raz

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 05, 2008 14:28

dziewczyny na pw podam telefon do siebie, jeszcze na 100% nie wiem ale chyba w piatek od rana bede w Łodzi, Pomozemy.
Tylko bym prosila by ktoras podjechala z nami bo w schronisku moga mi Tuci nie wydac, i slusznie- bo nie znaja mnie. Podjedziemy i odwieziemy.
Mokkuniu wysylam Ci telefon na pw. Dogadajcie sie kto w razie czego by z nami podjechal.
Jutro wieczorem lub w czwartek rano bede wiedziec kiedy przyjedziemy.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 14:36

Jak w Łodzi to mogę i ja w czwartek popołudniowo ...
Dziecko mi wyfruwa na obóz zuchowy, mąż w delegację ...
Jakby co :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto sie 05, 2008 14:45

Etka pisze:dziewczyny na pw podam telefon do siebie, jeszcze na 100% nie wiem ale chyba w piatek od rana bede w Łodzi, Pomozemy.
Tylko bym prosila by ktoras podjechala z nami bo w schronisku moga mi Tuci nie wydac, i slusznie- bo nie znaja mnie. Podjedziemy i odwieziemy.
Mokkuniu wysylam Ci telefon na pw. Dogadajcie sie kto w razie czego by z nami podjechal.
Jutro wieczorem lub w czwartek rano bede wiedziec kiedy przyjedziemy.


Jowitko albo Myszeńko, gdyby się okazało, że żadna z nas nie może się zabrać na Marmurową (ale zobaczymy co życie przyniesie) to ja zadzwonię do schroniska i uprzedzę, że przyjedzie ktoś po Tucię. Schronisko jest czynne do 18-tej, pani Jola jest do 16-tej, trzeba byłoby się umówić dokładnie. Najlepiej gdyby Agalenora dała znać, o której jej najbardziej pasuje dowiezienie kici to coś konkretnie zaplanujemy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sherab i 687 gości