Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

[agnes_czy]

Kotków niestety niewiele udało mi się zobaczyć, podobno jest ich niewiele- ok 10 + nowo przyjęte: 3 maluszki ok 8-10 tyg (jeden buranio miał jechać jeszcze dziś z kierownikiem do nowego domku) i 3 przepiękne, ale półdzikie ok. 6-miesięczne. Koteczki przebywają w gabinecie.







Rezydenci mają do dyspozycji małe pomieszczenie w piwnicy i pokoik w baraczku, ale spotkałam tam tylko Misię dzikuskę, jedno czarne i małego Noska.

[wania71]

Aga, dzięki za wyprawę i dobre wiadomości
Wpłacę na konto Stowarzyszenia tyle, ile obiecałam wcześniej, z dopiskiem na Kociarnię w Orzechowcach, dobra? A Wy już dołożycie to na co tam trzeba.

[ewar]

Jak fajnie się to czyta.Niesamowite jest porównanie pierwszego i ostatniego postu Agnes-czy.Nie wiem,ile osób naprawdę wierzyło,że tak się to skończy.

[Wikulec]

Myślę sobie, że czas na małe pospolite ruszenie:.
Kto może, niech zrobi chociaż jeden mały - albo nie mały - bazarek na rzecz orzeszkowej kociarni.
Wpłaty własne wiadomo - wedle możliwości i chęci - nie każdy może pomóc w ten sposób.

To jak, akcja start?? Na rzecz ciepłego, przyjaznego miejsca, w którym bedzie się chciało zdrowieć, jeść, moze nawet bawić...?
Na rzecz kompletnego przeciwieństwa wilgotnej i zimnej rudery, którą wiele Orzeszków znało aż za dobrze?

Ta ja zaczynam od małej wpłaty na konto stowarzyszenia i zaczynam myśleć o bazarkowaniu. W życiu żadnego nie zrobiłam, ale to chyba TEN moment jest, trudno

[wania71]

Wikulec

[ewar]

Dobry pomysł.Mam wrażenie,że łatwiej będzie ludziom zdecydować się na adopcję zwierzaka,który przebywa w przyzwoitych warunkach,ma czystą sierść,nie śmierdzi,nie jest wychudzony.Wiem,że wiele osób nie chce brać schroniskowych zwierząt,bo boją się chorób,nie wierzą,że z zaniedbanego psa czy kota wyrośnie dorodny pupil.Samo miejsce też nie zachęca do odwiedzin.Teraz wszystko może się zmienić.

[madziaki]

działamy

[gosiaa]

Dziewczyny jesteście Wielkie

[Modjeska]

Wikulec
Co prawda finansowo to ja nie bardzo ale DużyFacetzBrodą jedzie w przyszłym tygodniu do Sandomierza więc przy okazji... jakby ktoś chciał... może trafiłby się jakiś tymczasik.....
Chyba jestem niepoprawna

[ruru]

bannerek dla przyjaciół orzeszków:

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/8vt3][img]http://images32.fotosik.pl/371/358c77b2680615bd.jpg[/img][/URL]

[mumka27]

gdzie mozna wpłacic pieniązki?

[madziaki]

Ruru - wielkie dzieki za banerek

Agnes_czy - czy RSOZ bedzie pzryjmowac wpłaty na Orzechowce, czy tez nalezy wpłacać gdzie indziej (gdzie?)

HOP

[wania71]

Co prawda finansowo to ja nie bardzo ale DużyFacetzBrodą jedzie w przyszłym tygodniu do Sandomierza więc przy okazji... jakby ktoś chciał... może trafiłby się jakiś tymczasik.....

Podnoszę propozycję, kto chce Orzeszka? Malentasa, albo sześciomiesięczną ślicznotkę tri? Zorganizujemy transport.

[dorota_d]

Na razie mogę tylko trzymac kciuki za Orzeszki ; jak będę mogła pomóc, pomogę...
Tymczasem podnoszę w górę.

[ruru]

Jest okazja żeby przywieźć takie kociaste Orzechy:

Kotków niestety niewiele udało mi się zobaczyć, podobno jest ich niewiele- ok 10 + nowo przyjęte: 3 maluszki ok 8-10 tyg (jeden buranio miał jechać jeszcze dziś z kierownikiem do nowego domku) i 3 przepiękne, ale półdzikie ok. 6-miesięczne. Koteczki przebywają w gabinecie.

komu, komu Orzeszka?