Ewa, dla Bajki zrobiłaś wszystko. Więcej niż większość z nas byłaby w stanie zrobić.
Przykro mi, że tak krótko mogłyście być razem

.
Ale zrobiłaś dla niej coś wielkiego

.
Tak jak Kuba i Miranda pisali, dom znalazło 7 kotów. A mogło być o jednego więcej. Niestety dla niedoświadczonego Pana zabrakło łagodnych, zdrowych kotów i pojechał z pustym transporterem

.
Państwo po Mefistę a i owszem przyjechali, ale bez transportera. I na miejscu wykazali zaskoczenie, że Mefista nie jest półpersem

.
Nie wiem skąd pomysł na półpersa, ale nie muszę wiedzieć wszystkiego

.
Mefista nadal dochodzi do siebie w szpitalu.
Dzisiejsze z adopcje z numerami (bo niektórzy tak wolą

):
569/14 - prosto ze szpitala

W dwupaku:
455/14-Kreta i podrostek 445/14


578/14 - bury kawaler prosto po kwarantannie
Dwa kociaki z mioty XL/14 - w dwupaku
Oraz podrostek 418/14
Pozostali:
Pokój klatkowy:- nie ma tam już nikogusieńko, za to jest nowa, piękna ścianoszafa eleganckich klatek - w jednej klatce zamieszkały maciupkie dzieci dziś przywiezione
Pokój żółty:Jeden (!) kociak
Pokój zielony:227/14 - Gilda - bardzo przestraszona pingwinka, lubi mizianie patyczkiem po kości policzkowej, coraz łatwiej do niej podejść

493/14 - Morelka - zwrot z adopcji po 10 latach z powodu podeszłego wieku właściciela. Przestraszona, ale można ją głaskać ręką.
Pokój czerwony 133/14 - Carmen - nie lubi innych kotów - sama w pokoju od razu się wyciszyła

i stała się bardziej przylepna. To zupełnie inny kot, choć charakterek nadal potrafi ujawnić!
Pokój miętowy 271/14 - Oli - bardzo ładnie dał się wygłaskać. Dziś nawet łaził po pokoju

484/14 - Charlie - bardzo fajny kocurek
