KOCIA CHATKA - radości i smutki

[Alienor]

Po dyżurze - przywiozłam trochę worków na śmieci i kotom dałam serca kurze posiekane - smakowało jednym bardziej, innym mniej, ale większość zjadła z lubością. Jakby coś zostało do wieczornego dyżurku, to można wydać dla czarnuszka, który też dostał swoją porcję. Leki podane, śmieci wywalone, pomyte wszystko.
A Hapi jest przesłodka

[Mara S]

A maluchy z dolnego boksu nie miały narzygane?

[Alienor]

Był jeden haft w kuwecie i tyle. Żołądki zjadły i radośnie poprawiły tym winstonkiem jogurtowym. Nie wywlekałam ich posłania, więc jeszcze tam coś może być, ale tak były zabunkrowane, że wolałam nie ruszać.
Aha - zostawiłam uchylone okna, żeby się przewietrzyło, bo było ładnie i ciepło . Mam nadzieję, że nie zmarzną.

[Anett84]

złapałam dziś dzikuny i umieściłam w klatce, ale są zjawiskowo piękne, takie długo włose, szybko znajdą domy, tylko tą dzicz trzeba z nich wytrzebić, mamuśka super milusia już pewnie po sterylce jest, szybka akcja była
ale dzikunki dałam do mojego salonu w tej klatce, stwierdziłam, że muszą na co dzień nas ludzi oglądać bo w tym garażu nigdy nie otworzą się, chyba to dobry pomysł, jak na razie drą się mega

[Dorota Wojciechowska]

No zdecydowanie wieksze szanse na oswojenie maja wsrod ludzi i ewentualnie udomowionych kotow A o Śnieżynke moja nie ma wogole tel.pomimo ze duzo ogloszen jest

[fruciu]

Grafik dyżurów 23.09.-29.09.

23.09. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
24.09. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
25.09. środa rano Marta wiecz. Wiola
26.09. czwartek rano Beatka wiecz. Mara
27.09. piątek rano Alienor wiecz. Agata
28.09. sobota rano brak wiecz. Wiola
29.09. niedziela rano brak wiecz. brak

jutro rano nie ma dyżuru, wiec podjadę o 9 dam jeść i podam leki , niestety nie dam rady ogarnąć bo mam niecałą godzinę czasu i muszę odebrać 3 dzieci z basenu,

[fruciu]

na wieczornym w porządku, podane, posprzątane i nakarmione
sajgonki wylały te wode z wiszącej miseczki i zalaly boks swoj i na dole w pomieszaniu z tym piaskowanym żwirkiem, sajgon na maksa wiszaca miske zlikwidowałam, wymieniłam poslanka dzikunom bo mialy mokre
wzielam cale pranie z kosza, część już schnie jutro oddam, reszta potem,
ten żwir-piasek moim zdaniem tragedia nie wiem czy one musza taki mieć czy taki kupiony został, nie da się tego sprzatac wogole
ani rzygów ani kup niepokojących nie było
Śnieżka strasznie maluchy goniła, Sielanka nic nie jadła, serduszka w misce nie ruszone, dalam czarnemu pod chatką, a do mojego jedzenia tez nie podeszla, przynajmniej przy mnie']
Staś kochany bawił się jadł i mruczy jak traktor
a Happy bezkonkurencyjna, lekko uchyliłam klatke i już ją miałam na ramieniu.

[Mara S]

Zrobie dyzur jutro wieczorem.
Bianka, Straus i Massimo do wtorku wlacznie wieczorem biora po pol tabletki leku, ktory maja w witrynce w woreczku. Prosze im wrzucac szybko do gardla bo to gorzkie.

[The Szops]

Sajgonki i Niki były na kontroli.
Sajgonki już bez zastrzyku tylko jeszcze przez kilka dni kropić oczy i za jakieś 1,5 tygodnia mogą jechać na drugie szczepienie.
Niki nadal ma kiepskie oko i wygląda na to, że ma w prawym oku niedrożne kanaliki łzowe. Dostała jeszcze antybiotyk, do oczu nadal ten sam zestaw, do kontroli we wtorek.

Zrobię dyżur jutro rano.

[Mara S]

Na czym stanęło z Happy? Bo istnieje pewna opcja....

[The Szops]

Gosia Catangel da znać, czy znajdzie się transport od znajomej, czy p. Ola sama przyjedzie, ale jeśli jest jeszcze jakaś opcja to mozna proponować.

[terenia1]

Grafik dyżurów 23.09.-29.09.

23.09. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
24.09. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
25.09. środa rano Marta wiecz. Wiola
26.09. czwartek rano Beatka wiecz. Mara
27.09. piątek rano Alienor wiecz. Agata
28.09. sobota rano Agata wiecz. Wiola
29.09. niedziela rano Marta wiecz. Mara

[terenia1]

Grafik dyżurów 30.09.-06.10.
30.09. pon. rano brak wiecz. brak
01.10. wtorek rano brak wiecz. brak
02.10. środa rano brak wiecz. brak
03.10. czwartek rano brak wiecz. brak
04.10. piątek rano brak wiecz. brak
05.10. sobota rano brak wiecz. brak
06.10. niedziela rano brak wiecz. brak

Ja w przyszłym tygodniu raczej dyżuru nie wezmę mogę podjechać do pomocy ewentualnie w sytuacji podbramkowej dać jeść i ogólnie z grubsza ogarnąć, ale nie mogę się zbytnio nadwyrężać fizycznie mogę podjechać do weta i postaram się zrobić jakieś zaopatrzenie jedzonkowe.
Porobię ogłoszenia i bazarki jakieś.
Aneta jutro zabiera dzikuny z dołu.

No i pilna sprawa rozmawiałam z Ewą do schronisko trafiło około 15 kociaków w tym niestety maluszki nie potrafiace samodzielnie jeść - jakoś je tam w schronisku dopięli do kotek z mlekiem ale Ewa ciężko to widzi
Bardzo pilnie potrzebne są dla maleńtasów domki choćby na dwa tygodnie na odkarmienie jak same nie zaczną jeść.

[ewasewa]

[quote="terenia1"]Grafik dyżurów 30.09.-06.10.
30.09. pon. rano brak wiecz. brak
01.10. wtorek rano brak wiecz. brak
02.10. środa rano brak wiecz. brak
03.10. czwartek rano brak wiecz. brak
04.10. piątek rano brak wiecz. brak
05.10. sobota rano brak wiecz. brak
06.10. niedziela rano brak wiecz. brak


poprosze wtorek wieczorem 01.10.2013
pozdrawiam
ESS

[Wioleta71]

Po dyżurze
Gentamycyny nie ma, więc oczy nie zakropione
Maluchy tabletki dostały, pienią się po nich strasznie i potem wymiotują.
Wszystkie boksy poszorowałam, praktycznie w każdym pod kuwetami i koszykami jakby zasikane
Worków na śmieci nie ma i kończy się jedzonko
Poza tym spokojnie,bez żadnych ekscesów Maluch super, Happy boska !
Na kwarantannie
Czarny Maleńtasek z woliery przechodzi przez kratki.
Sielanka ma załzawione oczy. Słodziak z niej fantastyczny
Posprzątane również, kotki dopieszczone i nakarmione
Czarny kotek dziś był pod chatka, dałam mu tez jeść
Pozdrawiam