TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Petka pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
Petka pisze:Cześć Mruczki

Witaj Peciu , dawno Cie to nie było

Myślami jestem stale

My o Tobie też :ok:

Grosziwo pisze:O rany jakie CUDO !!!
Sheridan

Cudo razem z Dużą dziękuje

Caragh pisze:Sherciuchna pozdrawia Tyskie Mrusie

Przepiękny pies :1luvu:

phantasmagori pisze:Przepiękny pies

Dziękujemy :1luvu:

U mrusiów jakoś się kula ...
Etna ma jednak złe wyniki badań, trzeba jednak zaczekać aż Dr Julia wróci z urlopu

Byle do poniedziałku? :ok:

potrzebne

Justyna nie wyrabia z czasem, ale może uda jej się wejść i coś napisać.

phantasmagori pisze: U mrusiów jakoś się kula ...
Etna ma jednak złe wyniki badań, trzeba jednak zaczekać aż Dr Julia wróci z urlopu Byle do poniedziałku? potrzebne

Justyna nie wyrabia z czasem, ale może uda jej się wejść i coś napisać.

No to trzymamy :ok:

Grosziwo pisze:
phantasmagori pisze: U mrusiów jakoś się kula ...
Etna ma jednak złe wyniki badań, trzeba jednak zaczekać aż Dr Julia wróci z urlopu Byle do poniedziałku? potrzebne

Justyna nie wyrabia z czasem, ale może uda jej się wejść i coś napisać.

No to trzymamy

Dokładnie tak , Etna nadal na antybiotyku i czekamy az dr Julia wróci z urlopu ....

A ja dzis kupiłam znów kolejne pampersy w promocji i podkłady , bez promocji

Za Etnę nieustanne :ok:

Nieustanne :ok:

za Etnę i resztę zwierzyńca u Justy :ok:

Miko i Justin jr są słodcy, śliczni i rosną. Wkrótce będę musiała im zrobić nowe zdjęcia, bo te już będą nieaktualne. Justin jr sypia przy łóżku na skrzyni z medievalkami a Miko z Fionką na podusi przy mojej twarzy lub na wysokości biustu. Wieczorem i rankiem (oraz za każdym razem gdy głaszczę innego kota) przybiegają po porcję głasków. Wsuwają aż miło i nie są zbyt wybredni. Gotowana noga z kuraka - jasne. Śmietanka - super. Puszka - czemu nie. Surowe serca - jasne. Skrzydełka z kuraka - mniamuśne. Wątróbka z indyka (gotowana) - mniam. Chrupki - z braku laku jako przekąska mogą być. Kanapki z szynką lub z pasztetem z pomidorami też ich niestety interesują, podobnie jak kurczak tikka masala :roll:

więc muszę uważać, żeby mi nie gwiznęli. Bo rosół ze mną usiłowali jeść, podobnie jak pic kawę, że o herbacie nie wspomnę. Bardzo lubią tor z kulka i piłki "z ogonkiem" lub grzechoczące, ale ulubioną zabawką jest zamknięcie tetrapaka z bozity - az do momentu jak jest rozprostowane i rozdeptane.

Jednym słowem kociaki idealne :1luvu:

Żeby jeszcze domek idealny chciał się znaleźć

A wszędzie zastój

Może ludziska wreszcie wrócą z wakacji i coś ruszy :ok:

Alienor pisze:Nieustanne za Etnę i resztę zwierzyńca u Justy
Miko i Justin jr są słodcy, śliczni i rosną. Wkrótce będę musiała im zrobić nowe zdjęcia, bo te już będą nieaktualne. Justin jr sypia przy łóżku na skrzyni z medievalkami a Miko z Fionką na podusi przy mojej twarzy lub na wysokości biustu. Wieczorem i rankiem (oraz za każdym razem gdy głaszczę innego kota) przybiegają po porcję głasków. Wsuwają aż miło i nie są zbyt wybredni. Gotowana noga z kuraka - jasne. Śmietanka - super. Puszka - czemu nie. Surowe serca - jasne. Skrzydełka z kuraka - mniamuśne. Wątróbka z indyka (gotowana) - mniam. Chrupki - z braku laku jako przekąska mogą być. Kanapki z szynką lub z pasztetem z pomidorami też ich niestety interesują, podobnie jak kurczak tikka masala więc muszę uważać, żeby mi nie gwiznęli. Bo rosół ze mną usiłowali jeść, podobnie jak pic kawę, że o herbacie nie wspomnę. Bardzo lubią tor z kulka i piłki "z ogonkiem" lub grzechoczące, ale ulubioną zabawką jest zamknięcie tetrapaka z bozity - az do momentu jak jest rozprostowane i rozdeptane.

Dzięki za

A ja Ci bardzo dziękuje za tak fantastyczną opiekę nad kociastymi :1luvu:

Ale bardzo sie też martwię że jeszcze nie maja swego domu , jest tak dużo kociąt do adopcji , jeszcze u Lodzi mam 4 tez juz nie takich maleństw i nic sie nie dzieje , pewnie będzie trzeba nowe ogłoszenia porobić , nie wiem , ale może do jakiejś prasy , nie wiem co by jeszcze zrobic aby adopcje ruszyły

A u nas Bartuś znów ma manewry jelitowe gagatek jeden :roll: