Czarne Diabły Tasmańskie V - dymna Delfinka i klon Gołąbki

No ... Dymniaczka trochę zła, nie meczę jej fleszem ... a to jest Mimi (imię robocze, bo strasznie się darła w podróży :lol:

)

Bardzo dziękujemy Wujkowi Piotrowi568 :1luvu:

za bezpieczny transport i mężne znoszenie kaprysów pogody, śniegu, wrzeszczących kotów i mnie :oops:

Nie da sie ukryc, ze robisz sie gorsza od pogody i malych koteczkow.

to dopiero nazywa się odkocenie :mrgreen:

spoko też jestem taki cienias :mrgreen:

dla wszystkich kocich bied :ok:

A swoja drogą zdrajczyni. zmieniła dostawcę. No ale trudno się dziwić jak dostała promocję - dwie chyńskie podróbki za jednego porządnego naszego, rodzimego żoliborskiego.......

:mrgreen:

eee, zdaje sie że widziałem kotecka :roll:

ooo tak, na pewno widziałem kotecka :!:

Jesuuuu, ani się waaaaż :strach:

Kochany wujek Piotr wychodząc po dziabnięciu Zidane'a zobaczył kotka. Na schodach! Samego, luzem :strach:

. Na MOICH SCHODACH! Młoda, ładna trisia, przestraszona, dała się złapać na ręce. I obsiusiała mi spodnie :mrgreen:

. Zamknęłam kota w transporterze i dawaj szukać, czy ktoś nie szuka kota. Znaleźliśmy 2 spaniele :roll:

. Rzutem na taśmę (plan: kota na noc w łazience, na dzień tez, wieczorem do lecznicy, klatka??) Piotr usłyszał kicianie. Piętro wyżej kotka zwiała i jej szukali. Uffff ... a i tak nie zasnę chyba :roll:

Mała dymna kicia skorzystała z kuwetki i ma oponke :ok:

Mogę tą z zapaleniem płuc wrzucić na JoKota z prośbą o wsparcie finansowe? Bo ona na JoKot leczona?

Możesz

, ale na razie są tylko te dwie fotki - wpłaty na fundację, ofkors :wink:

. Na razie były testy i RTG a jutro krew pewnie antybiotyk ... a co jeszcze, to się okaże ...

Alix, bo to u nas, kociarzy tak jest, trzeba wiedzieć gdzie patrzeć

I nie wiem dlaczego spanieli nie chciałaś :?:

Przede wszystkim dlatego, że było do nich dziecko w komplecie :twisted:

No to prośba o udostępnianie

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

alix76 pisze:Przede wszystkim dlatego, że było do nich dziecko w komplecie

dziecko? byłaby karma dla ozdrowieńców..

**Adopcje: 9 >>**

salvadoredali67 pisze:
alix76 pisze:Przede wszystkim dlatego, że było do nich dziecko w komplecie

dziecko? byłaby karma dla ozdrowieńców..

jakby na mrozie skruszało to by jeszcze lepsze było.Znaczy sie ta karma.

Magda, te koty to tobie na kamieniu się rodzą.Znaczy sie na schodach też.

Kciuki za dziewunie :ok:

No, podobno Mimi ma dobre wyniki, może być jutro cięta. Pewnie dziś je obejrzę, bo jedziemy z małą na krew i pokazać RTG. Zobaczymy, jakie będą zalecenia, ale na pewno antybiotyk na dłuższy czas.
Obie dziewczyny są pod opieką Fundacji JOKOT. Ponieważ mała będzie generowała z pewnością niemałe koszty opieki weterynaryjnej, zachęcam cichych sympatyków :wink:

do wsparcia, w miarę swoich możliwości, Fundacji JOKOT
Użytkownicy FB mogą tez udostępniać apel http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
Za wszelką pomoc, ciepłe myśli i życzliwe wpisy serdecznie dziękujemy. Dzisiejszą wycieczkę organizuje nam salvadoredali67 :1luvu:

To kciukasy na drogę za obie pannice :ok:

Czarne Diabły Tasmańskie V - dymna Delfinka i klon Gołąbki

Kto przegląda forum