SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 30, 2012 22:55 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Dzisiaj dużo się działo w schronie....
powoli zawalniają się boksy z kwarantanny... część kotów jest na części Adopcyjnej, kilka na DT...ale to wszystko widać na stronie schronu.
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie gru 30, 2012 23:05 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

I WIELKA PROŚBA W IMIENIU NASZYCH KOCIASTY SCHRONISKOWYCH....DO OSÓB, KTÓRE ZAJMUJĄ SIĘ OGŁOSZENIAMI...
KTO MOŻE OGŁASZAJCIE JE NA WSZYSTKICH MOŹLIWYCH PORATLACH... TO DLA NICH SZANSA NA NORMALNE ŻYCIE!!!
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Pon gru 31, 2012 10:01 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Piotrek, psią część strony też aktualizujesz, czy tylko tak motywujesz do działania :wink: ? Teraz zmiany są nanoszone stale.
Mam taką sugestię odnośnie strony. Przydałaby się na niej część dotycząca kwarantanny. Wiem, że część nowych psów jest wstawiana na FB, ale to nie to samo, co na stronie.
Może gdyby były pokazane tam psy kwarantannowe, to więcej z nich wracałoby do swoich domów? Ludzie po schroniskach szukają psa zaraz po zaginięciu, a ich właśnie wtedy nie widać.

U kotów, dzięki stałej aktualizacji nie ma tego problemu, bo szybciej pojawiają się na stronie.

Jeszcze moja Czarna jest do przeniesienia, bo już w DS.

Tolek to kot niewidzialny, ale nie wystraszony. Nawet powitanie z yorką nie zrobiło na nim wrażenia i nie wystraszyło go. Później jednak wszedł sobie pod meble i tyle go widać. Rita już na strychu urzęduje z naszą Dziką.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 31, 2012 13:00 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Jaga ja tylko działam na stronie kotów
Musisz ten temat wrzucić na psie forum....
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Pon gru 31, 2012 13:09 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Jaga jak możesz pstryknac foty kociastym to dorzuce je do obecnych
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Wto sty 01, 2013 9:03 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Ritę zostaw z tym zdjęciem, co jest, bo na strychu lepsze nie wyjdzie. Tolek wychodzi nocą, wiec na razie czekam, bo go nie chcę stresować wyciąganiem i łapaniem, ale zrobiłam wieczorem zdjęcia Loli i Kosmitkowi.

Mam ogromną prośbę - gdyby ktos szukał dwóch kotów na raz, to pamiętajcie właśnie o tej mojej parce. Tola świetnie funkcjonuje, jako kot domowy, tylko bez dotykania. Kosmitek po kastracji zrobił sie bardziej przylepny. Oboje są bardzo ze sobą związani i wszystko robią razem. Śpią przytuleni, pół nocy szaleją razem i nie wiem, jak Tola będzie funkcjonować, jak Kosmitek sam znajdzie dom. Ona co prawda z innymi kotami tez się zgadza, ale już tak bliskich relacji nie nawiązała.
Piotrek, jakbyś mógł na stronie zaznaczyć u Loli, że najlepiej własnie do wspólnej adopcji z Kosmitkiem, to będę wdzięczna.
Zdjęcia wyślę mailem.

Jeszcze jedno pytanie, czy moge je zawieźć na czipowanie, a Kosmitka na test na białaczkę? Kosmitek znowu posmarkuje trochę. Szkoda, że zrezygnowałam wcześniej ze zrobienia testu.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 01, 2013 16:39 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

kociak 4 miesięczny schroniskowy, który pojechał do domu jakiś czas temu ma obecnie problem z okiem, a sprawa jest poważna i szukamy dla niego pomocy:
oko zaszło mu niebieską błonką, ma podwyższone ciśnienie w oku, spuchnięte i wielkie ma to oko, rozszerzona źrenica.
Był leczony dwa tygodnie różnymi antybiotykami - i nic. Ludzie jeżdżą z nim do okulisty do kliniki Molickiego, tam stwierdzili że to chyba jaskra, ale nie są sami pewni, skierowali małego na operację.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Gdzie można by tu podjechać na konsultacje do kogoś jeszcze. Dostałam nazwiska osób z Polski, ale może bliżej, w województwie śląskim znacie kogoś???

zapka

 
Posty: 14
Od: Wto sie 17, 2010 19:33

Post » Śro sty 02, 2013 8:45 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Dr. A. Gierek.

Przy jaskrze trzeba obniżać ciśnienie lekami. Ja dla mojej suczki dostałam Enarenal. Jesli zwykłe leczenie nie pomaga, to robi się amputację gałki ocznej, bo jaskra powoduje bardzo silne bóle głowy. Zwierze jnie chce jeść, nie chce się ruszać.
Jednak w tym wieku u kociaka bardziej prawdopodobne, że miał koci katar i tak się powikłało z oczkiem. Adoptowałam niedawno z katowickiego schroniska własnie taką kotkę. Jak była malutka, to oczko było w porządku, po katarze zrobiło się ogromne i paskudne. Niestety, trzeba je było usunąć. Jednak dla kota to nie tragedia. Gorsze jest zachowanie chorego oka, które powoduje stan zapalny i stałe infekcje. Infekcje przenoszą się na nos i drogi oddechowe.
Nasza Małpka skacze po meblach i firanach jak prawdziwy małpiszon.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2013 23:55 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

halbina pisze:Obrazek

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2013 8:17 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Przekażę Andrzejowi info o kotce, ale on ma dziś i jutro wolne. Wczoraj podobno było masę telefonów do schroniska o zwierzaki "sylwestrowe". Miał interwencję za interwencją, no i oczywiście bez przerwy telefony o zaginionych zwierzętach.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2013 21:32 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Jaaga pisze:Dr. A. Gierek.

Przy jaskrze trzeba obniżać ciśnienie lekami. Ja dla mojej suczki dostałam Enarenal. Jesli zwykłe leczenie nie pomaga, to robi się amputację gałki ocznej, bo jaskra powoduje bardzo silne bóle głowy. Zwierze jnie chce jeść, nie chce się ruszać.
Jednak w tym wieku u kociaka bardziej prawdopodobne, że miał koci katar i tak się powikłało z oczkiem. Adoptowałam niedawno z katowickiego schroniska własnie taką kotkę. Jak była malutka, to oczko było w porządku, po katarze zrobiło się ogromne i paskudne. Niestety, trzeba je było usunąć. Jednak dla kota to nie tragedia. Gorsze jest zachowanie chorego oka, które powoduje stan zapalny i stałe infekcje. Infekcje przenoszą się na nos i drogi oddechowe.
Nasza Małpka skacze po meblach i firanach jak prawdziwy małpiszon.


dzięki
Wszyscy wokół właśnie mówią że to raczej nie jaskra. Pewne jest że bez szybkiej operacji się nie obejdzie :(

zapka

 
Posty: 14
Od: Wto sie 17, 2010 19:33

Post » Czw sty 03, 2013 21:47 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

zapka

wysyłam Ci pw - wazne
agula76
 

Post » Czw sty 03, 2013 22:19 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Pilnie poszukiwany domek tymczasowy dla Ali koteczki schroniskowej, mała trafiła do schroniska 01/12.12r. Dziś przeszła zabieg sterylizacji, usunieto jej dwa guzki z okolicy sutków i jeszcze miała oczyszczane ząbki bo część była w tragicznym stanie - Ala to łagodna kotka, ale potwornie wystarszona, niejest już młoda ma około 8 lat.

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 04, 2013 8:58 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Gdyby Kosmitek znalazł dom, to ją wzięłabym. Już zwróciłam na nią uwagę na stronie. Wygląda całkiem jak Myszka, tylko łatki zamiast czarne, ma bure. Niestety, jestem zakocona. Oprócz swoich starych kotów mam szalejące demony Lukrecjusza i Małpkę II, a tymczasy w większości nieadopcyjne, bo dzikawe: Rita, Tolek, Lola.

Tolek nadal funkcjonuje tylko nocą. Wtedy zachowuje sie całkiem normanie. Nie jest zestresowany. Ma apetyt, korzysta tylko z kuwety. Dziś w nocy nawet pogoniły się z Kosmitkiem. Z kotami więc nie ma konfliktu. Za to z nastaniem ranka ładuje się pod meble i tam siedzi cały dzień. Chętniej wychodzi przy dzieciach. Dorosłych bardzo boi się. Próbowałam go wyciągnąć spod mebli, ale nie dał się. Dopóki tylko go głaskałam, to było w porządku, ale jak próbowałam go przesunąć w swoją stronę, to mnie ofukał i trochę podrapał. Nocą chodzi po całym pokoju, ale nie chce wychodzić do innych pomieszczeń. Sprawia wrażenie kota piwnicznego, który miał do dyspozycji małe pomieszczenie i wychodził nocą.

Rita jest luzem na strychu, żeby miała dostęp do ciepłych kominów. Fajnie nawet zgrała się z kotami, które strych odwiedzają. Jedynie do karmienia zawsze idzie ze mną moja brytyjka Grace i Rita boi się takiego zapasionego, jasnego kota. Nie wie, co to za stwór toczy się po drabinie do jej miski. Wtedy warczy i prycha, ale do normalnych kotów jest ok. Nie jest nawet płochliwa, patrzy na wszystko z zaciekawieniem i zainteresowanie. Ze strychową Dziką zgrały się.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 04, 2013 10:35 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

terenia1 pisze:Pilnie poszukiwany domek tymczasowy dla Ali koteczki schroniskowej, mała trafiła do schroniska 01/12.12r. Dziś przeszła zabieg sterylizacji, usunieto jej dwa guzki z okolicy sutków i jeszcze miała oczyszczane ząbki bo część była w tragicznym stanie - Ala to łagodna kotka, ale potwornie wystarszona, niejest już młoda ma około 8 lat.

Obrazek


To ta kotka z ul. Kossaka? Mogę z ojcem pogadać ale wcześniej myślałam, że może weźmie Klarę (jesli Klara wydobrzeje). Jakbym wydała Sandrę albo Megan to sama też bym miała większe możliwości. Teresa to może wstępnie ją zabrać choć do KCh?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], Szymkowa i 588 gości