EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

to lekarz wie ,furosemidu nie mogę bo to obniża ,a ja na ciśnienie już biorę .
Muszę przejść się do przychodni ,ale ciągle mi nie po drodze :roll:

Totalny odpływ,a tu trza dup.ko podnieść do pracy ruszyć .
Mam bodźca bo pan ochroniarz ma mi kupić u siebie na targu (Wołomin) czereśnie po 3 zł i fasolkę tyż w tej cenie.
Jednak trudno na pompować przekłuty balonik

Nie poleciałam z kociakami na 3 odrobaczenie ,muszę sama pognać i wziąć na wynos.
Na szczęście maluchy czują się dobrze .

Martwi mnie BB ,nadal sapie i siedzie z otwartym pysiem ,pewnie jej to nie przeszkadza ,przywykła ,ale ja mam wrażenie że zaraz się udusi :oops:

[bCzy ktoś pomoże mi ją wysterylizować i zrobić korektę noska :idea:

][/b]

NADAL TEŻ POSZUKUJE DS DLA CHIHUAHUA 2 PIESKÓW I 2 SUNIE ,MAJĄ TDT MOŻLIWE ŻE BĘDZIE MALTANKA ,YRKI

Dorciaaa..... a gdzie moje chi na dt..?!!!!! :cry:

Na BB wyślemy buziaczki jutro, dobra?
Tak myślę o nowej dostawie :mrgreen:

i wcale się nie wypieram, ale musi się nam skończyć ciągnąca się dobudowa domciu...będzie więcej miejsca :wink:

ale nie wcześniej niż na wiosenkę... :oops:

Witam wieczornie, Dorciu Twoje Kociaki są cudowne

Ja w te upały mam kostki podwójne, teraz mam nogi w górze bo w pracy siedzę jak w saunie i nogi w dole.

ulvhedinn pisze:Dorciaaa..... a gdzie moje chi na dt..?!!!!!

nic się nie bój ,jeszcze będziesz miała ich dość :mrgreen:

tylko transport potrzebny :roll:

AnnAArczyK pisze:Na BB wyślemy buziaczki jutro, dobra?
Tak myślę o nowej dostawie i wcale się nie wypieram, ale musi się nam skończyć ciągnąca się dobudowa domciu...będzie więcej miejsca ale nie wcześniej niż na wiosenkę...

na wiosenkę :evil:

kaja888 ,czyli też masz zgrabne :smokin:

pan ochroniarz nic nie kupił ,jestem na głodzie lub jak kto woli na odwyku :placz:

Oskarek nie chciał kolacji ,ja już się doszukuje :oops:

okazuje mi teraz swoją wielką miłość ,czyli ciumka ,ślini ,depcze i w oczy się wpatruje mrucząc cudownie. :1luvu:

Reszta szaleje .
Burza też szaleje

dobrej nocki.

Do schrupania te maluszki :1luvu:

http://images38.fotosik.pl/1650/4db45dfd91c7c7cc.jpg
piękny wiersz .

tak ,maluchy są :1luvu:

nie wiem co to było ,nie wiem co za noc ,ale była to noc oszołoma :evil:

Ożyły o pierwszej w nocy ,szalały do 5rano :!:

skakały z drapka na głowę ,gryzły nogi ,dokuczały psom,biegały po mieszkaniu jak tabuny koni nie tabuny słoni :twisted:

zwalały wszystko co było do zwalenia jak i to czego zwalić nie powinny :roll:

oddam byle gdzie ,do obory ,wyniosę na ich strych ,wypuszczę do piwnicy :twisted:

Spały 3 godziny i mam powtórkę z rozrywki

z jedzeniem ..hmm jadły ,Smoku jak zwykle,Oskar tak sobie ,Dyzio również ,ki diabeł :evil:

ja jestem nieprzytomna ,spać położyłam się przed pierwszą ...ledwo usnęłam już pobudka i tak do rana ....czyli spałam jakieś 2-3 godziny :crying:

W dodatku nie mogłam spać bo martwił mnie Chuchrak ,nie jadł ,spał i tylko mruczał..

Pełnia jest!!!
Mój brat dziś na nocnej trasie chyba z 6 kotów przejechanych widział

o matko

myślisz że te moje wampiry też oszalały bo pełnia :roll:

naprawdę ,takiego zachowania ,szaleństwa nie widziałam

i w tych godzinach .
One na ogół całą noc przesypiają ,budzą się nad ranem jak i ja wstaje.
Wczorajsza noc to był horror .
w poniedziałek lub wtorek będziemy się szczepić.

Mam fajne zapytanie o maluchy ,ale pani troszkę nie rozumie tematu czemu ja chcę złożyć np. wizytę po adopcyjną .
Poprosiłam żeby weszła na miau ,poczytała .
Co ma być to będzie ,oby się tylko kolejna noc szaleństw nie powtórzyła bo do obory wywiozę moje dzieci :twisted:

a to jeszcze takie maślaczki kochane :1luvu: