Śródborów - Jokot w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 19, 2014 21:53 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:cry: :cry:

amacariel

 
Posty: 34
Od: Wto sie 19, 2008 11:05

Post » Nie sty 19, 2014 21:53 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agniesiu, jeszcze raz Cię mocno oboje przytulamy :cry:
[*][*]

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 19, 2014 21:58 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:cry: :cry:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie sty 19, 2014 22:13 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agnieszko - mocno przytulam . Za dużo w ostatnim czasie [*][*] . Serce pęka :(
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie sty 19, 2014 22:22 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agnieszko ['] [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola


Post » Nie sty 19, 2014 23:34 Re: Śródborów - Jokot w lesie

(*)(*) :cry:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sty 19, 2014 23:47 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Ojej..Meliska [*} przecież poznałam ją i głaskałam niedawno w Bleu City..cudna..łagodna..
Bardzo mi smutno..z jej powodu i Anyżka.. [*][*]
Agnieszko, mocno przytulam..

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 19, 2014 23:49 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agnieszko, tak mi przykro :cry:
Straszne, że te dzieciaki podła kostucha tak kosi
['] [']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 20, 2014 5:38 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agnieszko, tak mi przykro z powodu dzieciaków :( [*] [*], biedne maluszki, biedna Ty

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sty 20, 2014 8:26 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:cry: :cry: Dzieciaczki ['] [']
Agnieszko kochana......................................
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon sty 20, 2014 10:02 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Tak strasznie mi przykro. Taki ten los niesprawiedliwy i okrutny .
Anyżku, Melisko [*][*]

Agnieszko, przytulam.

Siedzę i ryczę bo nie tak powinno być.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 20, 2014 11:16 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:( :( Strasznie mi przykro [*]
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 20, 2014 16:42 Re: Śródborów - Jokot w lesie

amacariel pisze:http://images63.fotosik.pl/443/0e43196e5a975840gen.jpg czy byłaby mozliwość spotkania adopcyjnego w Krakowie? Dla mnie Warszawa to bardzo daleko od Wiednia. :cry: Może udałoby się zorganizować jakiś transport i spotkanie z zaufaną użytkowniczką forum miau.pl z Krakowa?

Czy kotka na zdjęciu wyżej jest wysterylizowana?

Aurora jest "na kwarantannie" razem z Arniką i Hobbitką, bo te trzy małe koteczki miały kontakt z nosicielami wirusa FELV. Ich testy PCR wyszły na początku stycznia ujemne, ale po paru tygodniach zostaną powtórzone, żeby mieć pewność, że pomiędzy pobraniem krwi na testy a wynikami testu nie doszło do zarażenia się wirusem.

Aurora może trafić i do domu w Wiedniu, jeśli ten dom będzie dobrze przygotowany do adopcji kotki. :) Proszę, napisz, w jaki sposób zapewnisz bezpieczeństwo kotu w domu, jakie masz doświadczenie w opiece nad kotami, jaką miałyby opiekę np. na czas wyjazdów, weterynaryjną, czy wszyscy domownicy zgadzają się na adopcję i czy nikt nie ma uczulenia.

Spotkanie adopcyjne w Krakowie nie ma sensu - przecież nie tam kot miałby mieszkać. Mogę natomiast poprosić znajomego o wizytę przedadopcyjną w Wiedniu. :)

A dlaczego dom musi być dobrze przygotowany? Oto prosta odpowiedź:
Obrazek
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sty 20, 2014 17:37 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:A dlaczego dom musi być dobrze przygotowany? Oto prosta odpowiedź:
Obrazek

Bo ten kot wyraźnie został sprowokowany - no kto wiesza w oknie tę... no... ściankę wspinaczkową?
Mnie natomiast wiecznie fascynuje to, że kot potrafi się przecisnąć przez szparę tak ze 3 razy mniejszą niż jego głowa...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 101 gości