Tak bylam jeszcze raz na kch po poludniu juz po dyzurze Teresy.
Kupilam Flegamine jest w witrynie ale najpierw trzeba zuzyc ta zapoczeta.
Nie jest to syrop tylko krople takie same jak dali z Almawetu.
Nie jestem w stanie napisac co, kto i ile za duzo tego nie do spamietania ale jest wszystko skrupulatnie wpisane w karty wiec wg kart nalezy kazdemu kotu podawac leki tak jak pisze bo tylko regularne leczenie daje efekt.
Jest tego duzo wiec na samo podawanie lekow bedzie schodzilo duzo czasu.
Longerowi zakrapiamy oko Gentamecyna - jest i innym lzawiacym tez wszystko pisze.
Procz tego Longer bierze Unidokx i Mania tez jest pare tabl.jutro doniose bo mam w domu, zostalo mi jak mialam inwazje katarow u 14 kotow to poprostu horror.
Widzialam sie z Ewa razem podzialalysmy w podawaniu lekow tym ktore sie rozlozyly najpozniej. Ewa jutro dowiezie nowe druki kart wiec sie przepisze.
Zatrzyki zostawiamy jak bylo w gestii Wieska, bo sa i podskorne i domiesniowe.
Dobrze jak to robi juz jedna osoba .
Co zdrowsze czyli Smole i Cytrynka dalysmy na cz.zdrowa bo jeszcze nie kichaja ale nie wiadomo jak bedzie jutro to idzie jak blyskawica
Pytalam Martyne P czy jej pomoc rano w zakresie podania lekow bo rano jest najwiecej do podania ale mowi ze da rade wiec ok.
Boje sie jak kazdy zreszta zeby wirusa nie przywlec do domu bo juz bym chyba nie przezyla u tylu kotow kataru. A to nie ma reguly czy szczepiony czy nie ja mam wszystkie szczepione na biezaca i zarazal sie jeden od drugiego po kolei i wszystkie chore byly jeden bardziej ostro przechodzil inny kot lzej ale generalnie wszystkie byly chore.
To tyle z dnia dzisiejszego popoludniowego.