Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Kurczaki często uczulają. Moja trójka kotów ma uczulenie na kurczaka

Ponad pół roku leczyliśmy strupki na ciele kotów. Jadły co jakiś czas kurczaki, aż tu nagle jak się uczulenie pojawiło.[/quote]

Ojej... To już sama nie wiem, co dawać temu maluchowi. Weterynaryjne jest be, wszystko be, tylko kurczak mu podchodzi.

Plotkara pisze:Kurczaki często uczulają. Moja trójka kotów ma uczulenie na kurczaka Ponad pół roku leczyliśmy strupki na ciele kotów. Jadły co jakiś czas kurczaki, aż tu nagle jak się uczulenie pojawiło.

Ojej... To już sama nie wiem, co dawać temu maluchowi. Weterynaryjne jest be, wszystko be, tylko kurczak mu podchodzi.[/quote]
Dawaj kurczaka i dosypuj troszeczkę suchego wymieszanego.
Jak go zacznie uczulać to będą obkawy widoczne.

Ja mojemu Bigowi jak go przejełam ze schronu to poddawałam chyba ze 30 rodzajów karm i załapał tylko na Purinę kurczakową i rybke i tak zostało do teraz.
Ma jedną ulubioną karmę sucha i tuńczyka (ale tego w sosie własnym) i mokrą też tylko jedną - Feliksa - oczywiście rybkowego.

Dobrze by było dawać tez immunodol - ja tabletke rozkruszam do mokrego.
Jak kociak załapie i się zadomowi to i inne poźniej będzie jadł :ok:

Spokojnie - dawaj kurczaka jak długo nie ma żadnych objawów alergii. Miałam tymczas, co był uczulony na wołowinę - po jednorazowej konsumpcji wylazły mu strupy na bokach. Jak mały nie ma takich problemów to możesz spokojnie karmić kurczakiem :ok:

Na schroniskowej stronie przeczytalam, że jest do adopcji kotka bez łapki. Czy ona jest w lecznicy, jak wynika z tekstu?Mama miała spory odzew o kotka bez łapki, który był u niej na DT. Jak juz pojechał do domu, to chciały go jeszcze trzy osoby. Czy koteczka ma ogłoszenia? jesli nie, to może poprosze koleżankę dogo, która ogłaszała bezłapka mamy?

Znalazł się też świetny dom dla mojej Mrówki i dziś pojechała. Nie chciałam jej wydawać, ale chyba tricolorki mimo swej urody zostaną, bo nikt ich nie chce razem (a nawet osobno).

Jaaga pisze:Na schroniskowej stronie przeczytalam, że jest do adopcji kotka bez łapki. Czy ona jest w lecznicy, jak wynika z tekstu?Mama miała spory odzew o kotka bez łapki, który był u niej na DT. Jak juz pojechał do domu, to chciały go jeszcze trzy osoby. Czy koteczka ma ogłoszenia? jesli nie, to może poprosze koleżankę dogo, która ogłaszała bezłapka mamy?

Znalazł się też świetny dom dla mojej Mrówki i dziś pojechała. Nie chciałam jej wydawać, ale chyba tricolorki mimo swej urody zostaną, bo nikt ich nie chce razem (a nawet osobno).

Koteczka jest na Dt w Lupusie ,czy ma ogłoszenia ,powiem że nie wiem :roll:

Domu stałego jak najbardziej szuka

Mam pytanie

wyadoptowaliście może kota burego(ile ma kurcze nie wiem, ale chyba roku jeszcze nie) na Osiedle.Dziekana na Piaskach ?

mar_tika pisze:
Koteczka jest na Dt w Lupusie ,czy ma ogłoszenia ,powiem że nie wiem Domu stałego jak najbardziej szuka

Możesz się dowiedzieć. Koleżanka ma całe mnóstwo zwierząt do ogłaszania, więc bez sensu byłoby ją zajmowac, jesli kotka jest ogłaszana. Jeśli nie, to poprosze ją.

Witam.
Czy jest może w schronisku jakiś kotek rudy lub rudo-biały?? Kontaktował się ze mną Pan poważnie zainteresowany adopcją takiego kociaka

Jagaa jutro będę to się dowiem czy kociak ma ogłoszenia.

Kota rudego ,ani biało-rudego nie ma w schronisku.Zapraszam na str schroniska(jest w moim podpisie) staram się ją raz w tyg aktualizować

Wiecie... To jednak FIP i wątroba, a nie tylko wątroba. Kociakowi spuszczono w piątek płyn z jamy brzusznej, a dziś jest tak samo wielki jak przed spuszczeniem. Weterynarze uważają, że trzeba rozważyć uśpienie, ale jutro będą o tym jeszcze rozmawiać, bo kotek nie czuje się jakoś źle, jest dosyć żywy, nawet troszkę się bawi, ale cóż... Poprawy nie ma.
Mieliście może w schronisku przypadek kota z FIP?

Plotkara pisze:Wiecie... To jednak FIP i wątroba, a nie tylko wątroba. Kociakowi spuszczono w piątek płyn z jamy brzusznej, a dziś jest tak samo wielki jak przed spuszczeniem. Weterynarze uważają, że trzeba rozważyć uśpienie, ale jutro będą o tym jeszcze rozmawiać, bo kotek nie czuje się jakoś źle, jest dosyć żywy, nawet troszkę się bawi, ale cóż... Poprawy nie ma.
Mieliście może w schronisku przypadek kota z FIP?

Przykro mi to mówić, ale z tym syfem się nie wygra.Wcześniej, czy później i tak płyn zbierze się w jamie brzusznej i kot będzie cierpiał.
Nie raz przerabialiśmy fipa wysiękowego i suchego:( Niestety walka z wiatrakami:(

mar_tika pisze:
Plotkara pisze:Wiecie... To jednak FIP i wątroba, a nie tylko wątroba. Kociakowi spuszczono w piątek płyn z jamy brzusznej, a dziś jest tak samo wielki jak przed spuszczeniem. Weterynarze uważają, że trzeba rozważyć uśpienie, ale jutro będą o tym jeszcze rozmawiać, bo kotek nie czuje się jakoś źle, jest dosyć żywy, nawet troszkę się bawi, ale cóż... Poprawy nie ma.
Mieliście może w schronisku przypadek kota z FIP?

Przykro mi to mówić, ale z tym syfem się nie wygra.Wcześniej, czy później i tak płyn zbierze się w jamie brzusznej i kot będzie cierpiał.
Nie raz przerabialiśmy fipa wysiękowego i suchego:( Niestety walka z wiatrakami:(

Mimo wszystko poczekam z kociakiem jeszcze tydzień, jutro pogadamy z weterynarzem i jako coś to w następnym tygodniu, choć to niesamowicie ciężka i bolesna decyzja.
Kociak ze schroniska jest taki żywy, taki towarzyski, tak bardzo chce się bawić, a ten... Był zdrowy i nagle coś i choroba.

Przykro mi bardzo ale FIP jest nieuleczalny i nie ma sensu czekać tydzień czy ileśtam - wydasz tylko kupę kasy a nic nie zdziałasz.... Widocznie ktoś -tam w górze, ma inny plan dla Twojego kociaka a Tobie przeznaczony jest jeszcze inny...

Kotów rudych nie ma też w schronie w Katowicach - też miałam mnóstwo chętnych na nazego Rudzika...

Jakby ktoś chciał kota szarego, to w okolicy mamy taką szarą tłuściutką rodzinkę żyjącą pod takim blokiem i w pobliskim śmietniku.
Ten tydzień to jest raczej dla mnie na przygotowanie się na to, żeby go tam zabrać i uśpić. Nikt tego za mnie nie zrobi, więc sama muszę się w sobie zebrać.

Mama miała kota z FIP-em i tez nie miała siły go uspić. tylko oprócz płynu w brzuchu, miał coraz więkse trudności z oddchaniem. Po kilku dniach jednak to robiła, bo bez sensu jest meczyć kota dla swojego dobrego samopoczucia.
Jesli masz inne koty w domu, to warto je oddielic, zbadać i ew. zaszczepić donosową szczepionką Primucell na FIP. Krew do badania wysyłałam do Niemiec.

W poniedziałek chyba idą do nowego domu tri. Jesli uda się je wyadoptować, to dajcie znać, jak bedzie cos odpowiedniego do nas na DT. Chociaż tak sobie pomyślałam, że może zamiast na DT, to wziąć dziczka na stałe?

Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Kto przegląda forum