KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Gutek pisze:Nie pokażę! Ale koteczce - imiennicze bardzo kibicuję Czy ona jeszcze dzikuje?

Jest w DS i się oswaja się

Gibutkowa pisze:
Gutek pisze:Nie pokażę! Ale koteczce - imiennicze bardzo kibicuję Czy ona jeszcze dzikuje?

Jest w DS i się oswaja się

Niedobra Ania wyadoptowała kotecka

No to niech się dziewczynce wiedzie :ok:

Chciałam napisać, że Frania przyszła do mnie na głaskanie :1luvu:

I dala się głaskać na stojąco i na siedząco (wcześniej tylko się pozwalała głaskać jak leżała). Daje się drapać pod bródką i głośno, bardzo głośno mruczy. Lubi też drapanie nad ogonkiem. Mój TŻ stwierdził że jak się już tak do końca przełamie to będzie największym miziakiem z całego stada

Zuzia na TDT u sąsiadki. Ziutek tez tam trafi. Był telefon w sprawie adopcji - zobaczymy. Mamy deklarację DT ale baaaardzo baaaardzo daleko, dlatego mimo wszystko szukamy dalej DS lub DT bliżej.

Jutro łapię Ziutka i jak się uda to od razu też biało-czarną.

O, to może to telefon od Pani, którą podesłałam.

turkawka pisze:O, to może to telefon od Pani, którą podesłałam.

Może

Pytała też o inne koty ale o małe.

Gibutkowa pisze:
turkawka pisze:O, to może to telefon od Pani, którą podesłałam.

Może Pytała też o inne koty ale o małe.

A to może to ta. Ten mail, to z jednej strony mi się nie podobał, a z drugiej wszystko napisane i podpisane imieniem i nazwiskiem. Ja miałam takie mieszane uczucia, ale sama ocenisz.

turkawka pisze:
Gibutkowa pisze:
turkawka pisze:O, to może to telefon od Pani, którą podesłałam.

Może Pytała też o inne koty ale o małe.

A to może to ta. Ten mail, to z jednej strony mi się nie podobał, a z drugiej wszystko napisane i podpisane imieniem i nazwiskiem. Ja miałam takie mieszane uczucia, ale sama ocenisz.

Hehe spoko

Już ja ich odpowiednio przetrzepię :mrgreen:

Dostałam ankietę - całkiem fajnie wypełniona. Mieli już kotkę przez 11 lat, znaleziona, przygarnięta. Zmarła w wieku 16 lat na pnn. Odnoszę wrażenie że chcą jednego kota i też się trochę zastanawiam czy jednak nie polecić im tej 6 latki ze schronu (syjamkowatej długowłosej) co właśnie ma chore nerki :roll:

No nic, przemyślimy sprawę z Eweliną jeszcze - co dwie głowy to nie jedna

No Pani fajna. Podałam jej też stronę Wrocławskich i KŻ i przesłałam zdjęcia tej nerkowej ze schronu (nie jestem egonem, jak to ma być ten dom który jej uratuje życie to niech korzysta, syjamki są bezpieczne).

Zuzia już praktycznie OK poza tym że zdjęła sobie kaftan rano. Nie jadła wczoraj wieczorem i dziś (kaftan ruzlez ale skoro była niegrzeczna i lizała to musi być w kaftanie, taki prikaz, już szłam z convem do niej a ona właśnie kończyła jeść wołowinkę i potem zabrała się za chrupki. Można powiedzieć że Zuzia jest oswojona, jeszcze troszkę się boi ale nie ucieka, daje się brać spokojnie na ręce, głaskać, przytulać i całować.

Kochana dziewczynka.

Ziutek się najadł jak karmicielka była po południu i poszoł wpizzzz...du. Jutro muszę się na niego wcześniej zaczaić.

Frania mi się dziś zbiesiła z jedzeniem, dopiero teraz pojadła kuraka. Ja się przy tej dziewczynie wykończę normalnie. A do tego Gibut chyba ma świerzba

(mam nadzieję że nie, wyczyściłam wczoraj i jakby czysto, na razie...). Idę się powiesić.

Gibut?

turkawka pisze:Gibut?

No

Nie wiem skąd...

Yyyy... chyba że to była pytanie o "imię"

Myślałam że już wszyscy wiedzą że Gibutek to ksywa Sibelki :mrgreen:

A, to nie wiedziałam. Świerzb wyszedł pod mikrospokem? Bo to może być jakieś zapalenie ucha, a nie świerzb.

turkawka pisze:A, to nie wiedziałam. Świerzb wyszedł pod mikrospokem? Bo to może być jakieś zapalenie ucha, a nie świerzb.

Nie nie pod mikroskopem, nie byliśmy u weta, dlatego napisałam że chyba ma świerzba. Wyczyściłam wczoraj wieczorem, dziś czysto, zobaczę co jutro.

Frania mnie już nie lubi bo jej pazurki obcinałam a do tego musiałam ją złapać w koc :roll:

Pisałam że Frania ma złamany ogon? Wcześniej tego nie wyczuwałam ale jak się tak dziewczyna rozgłaskała że ją można było też wzdłuż całego ogonka głaskać, to wyczuliśmy z TŻtem że Frania ma w połowie ogonka złamanie :roll:

Od początku ten ogon miała taki "dziwny" jakby od połowy lekko opadający... Ciekawe co się wydarzyło - pies, samochód, czy człowiek?... :roll:

KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Kto przegląda forum